Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Kilka pytanek
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 20
- Rejestracja: 2 czerwca 2020, o 02:42
Witam, jestem dość świeży w zaburzeniu 3 miesiące, wiem że to co mi dolega zwie się depersonalizacja,objawów nie muszę wymieniać, mam większość z tych co każdy, jednak na początku gdy szukałem pomocy nie pomogła wizyta u psycholog która mi zasugerowała początek schizofeni, jako iż mam 21 lat i wcześniej też sobie popalałem, do tego moja ciotka była chora na schizo, ta psycholożka tak to połączyła wszystko że wyszedłem jeszcze bardziej zrezygnowany i w mega panice. Po konsultacji z psychiatra wiem że nie nie jestem chory na to i pytanie do was czy odcięcie nie odznacza właśnie powoli rozwijającej się choroby, bo słowa tej babki mi strasznie zapadły w pamięć, nie pomogło czytanie w mega strachu że przy tej chorobie też jest na początku życie jakby połowie w swoim świecie i później wjeżdżaja te gorsze objawy. A ta cała dd to taki trochę inny świat stąd te obawy. A i może spytam jeszcze czy coś mogę zrobić z uczuciem znikania, jakby oddzielania się od siebie tylko tak mocniej, bo dd mnie trzyma 24h a czasami jeszcze tak nagle szarpie mocno, wiecie, jakbyście spadali mentalnie gdzieś w otchłań i weź i tu pozostań nieresktywny jak to jest takie straszne.
-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
Stany DD nie mając nic wspólnego z przebiegiem ani początkiem schizofrenii poza tym, że schizofrenik też człowiek i odrealniony być może, jednak nie są one objawami schizofrenii, gdyż jest to emocjonalny objaw a schizofrenia to szereg totalnie innych objawów.Pudding pisze: ↑1 sierpnia 2020, o 03:15Witam, jestem dość świeży w zaburzeniu 3 miesiące, wiem że to co mi dolega zwie się depersonalizacja,objawów nie muszę wymieniać, mam większość z tych co każdy, jednak na początku gdy szukałem pomocy nie pomogła wizyta u psycholog która mi zasugerowała początek schizofeni, jako iż mam 21 lat i wcześniej też sobie popalałem, do tego moja ciotka była chora na schizo, ta psycholożka tak to połączyła wszystko że wyszedłem jeszcze bardziej zrezygnowany i w mega panice. Po konsultacji z psychiatra wiem że nie nie jestem chory na to i pytanie do was czy odcięcie nie odznacza właśnie powoli rozwijającej się choroby, bo słowa tej babki mi strasznie zapadły w pamięć, nie pomogło czytanie w mega strachu że przy tej chorobie też jest na początku życie jakby połowie w swoim świecie i później wjeżdżaja te gorsze objawy. A ta cała dd to taki trochę inny świat stąd te obawy. A i może spytam jeszcze czy coś mogę zrobić z uczuciem znikania, jakby oddzielania się od siebie tylko tak mocniej, bo dd mnie trzyma 24h a czasami jeszcze tak nagle szarpie mocno, wiecie, jakbyście spadali mentalnie gdzieś w otchłań i weź i tu pozostań nieresktywny jak to jest takie straszne.
Rozumiem, że odczucia DD mogą być przerażające i dziwne a jeśli chodzi o to, co możesz z tym zrobić to przede wszystkim zrozumieć dd, rozumiesz je?
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)