Hej. Mam pytanie. Kiedy cos staje się już "nienormalne" a nerwocowe. Ja np w ost roku myślałem, że nie analizowalem myśli, bo faktycznie wszystkie głupie myśli olewałem tylko, że chyba złapałem się na czymś innym. Wydaje mi się, że podstawowe czynności stały się natrętne?
Przykład.
1. Ogólnie jewtem nauczycielem angielskiego. Zawsze kiedy nie jestem czegoś pewien albo coś zapomnę to musze sprawdzić i się upewnić czy zapytać na jakimś obcojęzycznym forum, często tylko po to by się tylko upewnić. Jak zapytamto czuje się lepiej. I tak.... z jednej strony czasami dowiaduje i dowiedziałem się dużo nowych rzeczy ale z drugiej to trochę uciążliwe czasami ... tzn jak nic się nie stanie jak nie sprawdzę ale lubie sprawdzić. Co robić? Przecież po to są te fora ...
2. W ogóle zachowuje się identycznie jak moja mama. Choć moja mama się nigdy nie leczyla na nerwice nigdy nie miała ataków paniki a ja miałem potworne to np ona często bawi się włosami i ja tak samo. To takie trochę nerwicowe .. przestać to robić?
3. Bardzo lubię perfumy ale stały się chyba w ostatnim roku moim konikiem bo prawie codziennie byłem w perfumeriach żeby wąchać. Czasami kupowałem coś choć bardzo rzadko ale chciałem znaleźć idealne. I czym bardziej szukałem tym ciężej było znaleźć cokolwiek. ... to tez nerwicowe ?
4. Dość dokładne płukanie się po kąpieli
Co sądzicie?
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Kiedy coś staje się już nerwicowe?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1027
- Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 5
- Rejestracja: 3 marca 2020, o 17:09
Typowe zachowanie nerwicowe. Wmawiasz sobie, ze cos musisz sprawdzic stosujac przy tym usprawiedliwienie tejze nerwicy, ze po to sa te fora itd. by rozwiewac swoje watpliwosci, poszerzac swoja wiedze na dany temat.
Czujesz irytacje, zdenerwowanie myslac o sprawdzeniu czegos, jak sama wspomnialas, jest to uciazliwe. Zalozylem ponad miesiac temu w tym dziale wlasny temat z opisem mojego problemu i jak to mniej wiecej wyglada. Na przyklad ja usprawiedliwiam swoje dazenie do sprawdzania, czytania o czyms, ze to moze jakas forma ewolucji czlowieka i tak ma byc... Strasznie to bez sensu i meczy czlowieka.
Czujesz irytacje, zdenerwowanie myslac o sprawdzeniu czegos, jak sama wspomnialas, jest to uciazliwe. Zalozylem ponad miesiac temu w tym dziale wlasny temat z opisem mojego problemu i jak to mniej wiecej wyglada. Na przyklad ja usprawiedliwiam swoje dazenie do sprawdzania, czytania o czyms, ze to moze jakas forma ewolucji czlowieka i tak ma byc... Strasznie to bez sensu i meczy czlowieka.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1027
- Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45
ok ale czasami muszę coś sprawdzić, bo tego potrzebuje, żeby przekazac uczniom dobrą informację. Wielu ludzi odburzonych nie widzi w tym problemu...., że sprawdzam. Ja postanowilem, że ograniczę do minimum.pigmat pisze: ↑23 kwietnia 2020, o 18:01Typowe zachowanie nerwicowe. Wmawiasz sobie, ze cos musisz sprawdzic stosujac przy tym usprawiedliwienie tejze nerwicy, ze po to sa te fora itd. by rozwiewac swoje watpliwosci, poszerzac swoja wiedze na dany temat.
Czujesz irytacje, zdenerwowanie myslac o sprawdzeniu czegos, jak sama wspomnialas, jest to uciazliwe. Zalozylem ponad miesiac temu w tym dziale wlasny temat z opisem mojego problemu i jak to mniej wiecej wyglada. Na przyklad ja usprawiedliwiam swoje dazenie do sprawdzania, czytania o czyms, ze to moze jakas forma ewolucji czlowieka i tak ma byc... Strasznie to bez sensu i meczy czlowieka.
a co do tego, że od tego są te fora to przeciez tak jest; odburzając się masz starac sie zyc jakbys nie miala zaburzenia. Ja np nie majac zaburzenia tez sprawdzalem bo interesuje sie tym. i pewnie gdy mi to daj Boze kiedys minie, odburze sie to tez bede sprawdzal. Dlategowydaje mi sie ze wazny jest balans. Ludzie ktorzy myja rece milion razy dziennie - nie jest powiedziane ze maja w ogole przestac myc rece

Reap what you sow!
-
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1543
- Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08
"Według mnie tak dla własnego zdrowia psychicznego.Emocje nie rozróżniają czy ta myśl jest wartościowa czy nie.Po wyprowadzeniu umysłu z błędnego koła lęku, gdy analiza, która czerpie z jej zasobów nie będzie pogarszała samopoczucia, można wtedy na spokojnie wszystko przeanalizować, a jeśli myśl była warta zachodu, to na pewno wróci.
Myśli egzystencjalne też nie są uważane za złe, a w nn jednak je odstawić na jakiś czas."-------------------->To napisałem ci na Priv.Możesz się ze mną zgadzać lub nie.Przepraszam, ale już nie nadążam za odpisywaniem, zwłaszcza, że piszesz gdzie popadnie, że tak powiem.To moje ostatnie słowo w tym temacie, bo każdy musi się sam przekonać i sam przekonywać się jak to działa.Poza tym wiem jak zapętla się rozmowa o objawach nerwicy natręctw z osobą, która je ma
Myśli egzystencjalne też nie są uważane za złe, a w nn jednak je odstawić na jakiś czas."-------------------->To napisałem ci na Priv.Możesz się ze mną zgadzać lub nie.Przepraszam, ale już nie nadążam za odpisywaniem, zwłaszcza, że piszesz gdzie popadnie, że tak powiem.To moje ostatnie słowo w tym temacie, bo każdy musi się sam przekonać i sam przekonywać się jak to działa.Poza tym wiem jak zapętla się rozmowa o objawach nerwicy natręctw z osobą, która je ma

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 137
- Rejestracja: 5 sierpnia 2017, o 22:01
Przede wszystkim odburzeni też mieli różne zaburzenie i nie wszyscy mieli problemy z analizami bez końca jakiegoś tematu lub tematów. Miałem nn i widzę dokładnie, że nawet część tego tematu to nadmierna analiza, choć też bez przesady, ale wcześniej widziałem też inne Twoje tematy i zalatuje głupimi pytaniami, a te najczęściej się zadaje bo albo nie rozumie się swojego zaburzenia, albo zmusza do tego niepewność, która prowadzi do napięcia a może i z niego w sumie wynika. Sam nie wiem i ta wiedza jest na szczęście zbędna. Dlatego jeśli jakaś niepewność zmusza Cię do napięcia i robisz to aby się uspokoić, to nie jest to zwykłe.