Nie poddaje się tylko teraz tak naprawde bierzesz sie za odburzanie !!!!!!!!!

Dokładnie dupa w troki i brać się za odburzanie, bo zaraz jak tomografia ok, to sobie coś innego wkręcisz. Tak można latami biegać po lekarzach. Tylko do czego to prowadzi...? Poza bankructwem

Dokładnie - olać już tych wszystkich laryngologów, okulistów i innych lekarzy!
Zresztą pisałem Ci już kiedyś w innym wątku, że nie ma takiej "prawdziwej" choroby, która dawałaby taką mnogość objawów. Nie ma sensu doszukiwać się tego czego nie ma.
Masz nerwicę, stety i niestety. Teraz do roboty!

Co do widzenia w różnych kolorach/jasnościach, powiem Ci ze to mam od lat na jedno oko widze minimalnie inne barwy niz na drugie. Bylem u okulisty kiedys, moze nie z tym objawem akurat, ale nic nie wykryli, mialem tomograf tez spoko wiec wiesz... nie przejmuje sie tym i staram sie tego nie porownywac

a co ostrosci/tepego poruszania sie oka i widzenia mniejszego pola, to tez to mialem, wiec spoczko

Ale ten rezonans to by się jeszce przydal. Ręka do góry kto miał tylko i wyłącznie tomograf?

jakby cos mialo wyjsc to wyszloby na tomografie.

Tomografia nie wykrywa wszystkiego. Nie wykrywa glejaków, tętniaków czy stwardnienia rozsianego

passuje...

Jestem prawie zdziwiony.

Ano cóż chciałoby się czasem aby coś wykryto bo tłumaczyło by to wszystkie takie stany. Ludzie nigdy nie wiedzą co oznacza słowo - EMOCJE - dopóki nie zaburzą im się one. Stąd brak wiary.

Ja np. miałem tylko tomograf ;D
Swoją drogą jeżeli masz tylko życzenie porobić badania jakie tylko możliwe to sobie zrób, nie zaszkodzi a i tak na puszczanie kontroli to raczej nie jesteś jeszcze gotowa Byle tylko raz te badania zrobić i ich więcej nie powtarzać (co kwartał na przykład).

Victor pisze:Ano cóż chciałoby się czasem aby coś wykryto bo tłumaczyło by to wszystkie takie stany. Ludzie nigdy nie wiedzą co oznacza słowo - EMOCJE - dopóki nie zaburzą im się one. Stąd brak wiary.

Ja np. miałem tylko tomograf ;D
Swoją drogą jeżeli masz tylko życzenie porobić badania jakie tylko możliwe to sobie zrób, nie zaszkodzi a i tak na puszczanie kontroli to raczej nie jesteś jeszcze gotowa Byle tylko raz te badania zrobić i ich więcej nie powtarzać (co kwartał na przykład).

W końcu ktoś mnie rozumie.

Może do tego rezonansu pcha mnie dodatkowo fakt, iż od zawsze myślałam, że mam coś z głową i to dosłownie.

W zasadzie każda z tych osób, która wyżej napisała Cię rozumie - i to doskonale - dlatego właśnie zachęcali Cię do innych działań i przemyśleń.
Tak więc generalnie to trzeba przyznać, iż mają rację i kiedy już przebadasz się od A do Z to zachęcam do przypominania sobie tego raz za razem. Chociaż wydaje się to trudne. A to dlatego, że będzie to robieniem czegoś innego niż ciągle tego samego punktu, które swoją drogą utrzymuje nerwicową kontrolę.
Każdy jednak ma swój "początkowy" czas, postaraj się tylko aby Twój nie trwał zbyt długo.

Co do jasne - ciemne w oczach to jest to rzeczą generalnie normalną. Ja np. tak mam odkąd pamiętam, a odkryłem to oczywiście także mając zaburzenie

Victor pisze:W zasadzie każda z tych osób, która wyżej napisała Cię rozumie - i to doskonale - dlatego właśnie zachęcali Cię do innych działań i przemyśleń.
Tak więc generalnie to trzeba przyznać, iż mają rację i kiedy już przebadasz się od A do Z to zachęcam do przypominania sobie tego raz za razem. Chociaż wydaje się to trudne. A to dlatego, że będzie to robieniem czegoś innego niż ciągle tego samego punktu, które swoją drogą utrzymuje nerwicową kontrolę.
Każdy jednak ma swój "początkowy" czas, postaraj się tylko aby Twój nie trwał zbyt długo.

Co do jasne - ciemne w oczach to jest to rzeczą generalnie normalną. Ja np. tak mam odkąd pamiętam, a odkryłem to oczywiście także mając zaburzenie

powiem Wam, że jeśli to faktycznie nerwica, to nieźle sobie ze mną pogrywa

Pamiętam swój rezonans, już w trakcie badania wydawało mi się że na pewno coś jest nie tak, pamiętam do tej pory kiedy z wynikiem ledwo co doszedłem do pani neurolog, a ona do mnie odrazu " Nerwica- polecam psychoterapie". Było warto się uspokoić, więc zrób to ! nic Ci się od tego nie stanie, a uspokoisz się trochę.

Miłego dnia!

nervous pisze:Pamiętam swój rezonans, już w trakcie badania wydawało mi się że na pewno coś jest nie tak, pamiętam do tej pory kiedy z wynikiem ledwo co doszedłem do pani neurolog, a ona do mnie odrazu " Nerwica- polecam psychoterapie". Było warto się uspokoić, więc zrób to ! nic Ci się od tego nie stanie, a uspokoisz się trochę.

Miłego dnia!

Dzięki!
Otóż to

miałeś z kontrastem, czy bez?

Bo właśnie ja się zastanawiałam dość mocno, bo niby z kontrastem zapłacę dwa razy więcej, ale jak już chyba robić, to tak od A do Z, no nie?