Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Ciężko jest...

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
smutna123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 185
Rejestracja: 29 maja 2015, o 11:28

4 października 2015, o 19:06

Hej, kiedyś pisałam na czacie,że mam zacząć szkole s więc zaczęłam weekendowo. Chciałam już zrezygnować, ale mój terapeuta twierdzi, że powinnam wyjść do ludzi. No cóż jest ciężko... Z koncentracja i uczuciem hmmm "bycia za szyba" ogólnie nasililo się DD jakoś złoszczę się więcej, częściej. Biorę Tianesal od hmmm ponad 20dni i efekty minimalne. Nie czuję się sobą a ogólnie boję się,że to wszystko jest na niby. Czy też macie taki odczucia? Męczą mnie też realistyczne sny. Kurcze chciałabym czuć się, już tak normalnie. Ignoruje itp, ale najgorsze jest to że nic mnir nie cieszy i mam prawie wszystko "gdzieś "
Staram się zauważać progres. No więc poranki są z mniejszymi lekami, poszłam do tej szkoły. No,ale myślę czy nie zrezygnować ze szkoły, bo mam problemy z pamięcią i koncentracja. Dodam, że idąc do psychiatry czy psychoterapeuty mam większe DD czy to normalne?
Be strong. For IT may be stormy now
But IT Cant Rain forever!!!
Awatar użytkownika
StiV
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 108
Rejestracja: 21 maja 2015, o 15:49

4 października 2015, o 19:09

Stresujesz sie to DD sie nasila, na takiej zasadzie to działa.
Świat czy może ja? https://www.youtube.com/watch?v=joxrpvFBEk0
Awatar użytkownika
Delphia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 120
Rejestracja: 16 czerwca 2015, o 20:34

4 października 2015, o 19:47

Smutna123 to w pełni normalne! Idąc do psychoterapeuty, czy tam psychiatry - myślisz tylko o tym...co powiesz, o co Cię zapytają, co poczujesz, etc...więc siłą rzeczy - Twoja uwaga jest skierowana TYLKO na to. Podam Ci przykład z mojej pierwszej i jedynej wizyty u psychiatry. Siedziałam w poczekalni cala spanikowana...gdy przyszła moja kolej - weszłam do gabinetu i zapytana o imię i nazwisko (potrzebne do wypełnienia mojej karty) - zaczęłam łkać niekontrolowanie...do tego stopnia, że musiałam kobiecie podsunąć swój dowód osobisty, bo nie byłam w stanie powiedzieć NIC hehe! Wszystkie moje odpowiedzi na jej pytania były niezborne, przesycone lękiem! Dopiero gdy wyszłam, zdołałam nad sobą zapanować, bo musiałam iść tu, tam, przejść przez pasy, etc - więc odwróciłam swoją uwagę od wszystkiego innego. Więc po co to robić. Trzeba odpuścić, nie koncentrować się na tym, skupić się na otoczeniu.

A ze szkoły za nic nie rezygnuj...szkoda by było. A jak osiągniesz swoje, uda Ci się - mimo takich stanów - będziesz z siebie dumna :) Warto!
W ucieczce nie ma żadnej wolności
Awatar użytkownika
smutna123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 185
Rejestracja: 29 maja 2015, o 11:28

4 października 2015, o 20:21

Delphia masz rację tylko boję się, że ta świadomość zawsze będzie taka odległa, zamroczona, że te uczucie jak w matrixie nie minie. Oczywiście pytania egzystencjalne się kłaniaja. Nawet na zajęciach czuję się jak w bance. Mam myśli typu... Czy ja zaraz nie zrobię czegoś głupiego itp
No ale masz rację nie powinnam rezygnować. Mam znaleźć gabinet na praktyki o matko zaraz myśl, pewnie nie będę kumac i coś im tam namieszam.
Kolejna sprawa, w mojej grupie jest dużo dziewczyn, porównuje się do nich, Myślę jak mnie ocenia. Są noo z 8/10 lat młodsze a ja się martwię o opinię itp serio mam za przeproszeniem "nasra..." czy terapia pomoże mi w zaakceptowaniu siebie....
Be strong. For IT may be stormy now
But IT Cant Rain forever!!!
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

4 października 2015, o 20:26

Tak ja też mialam nasilenie dd jak w tym stanie szłam np. na terapie.
Albo jak musialam coś waznego załatwić.
Jak odbierałam w USC dokument po rozwodzie że wracam do swojego nazwiska to ze szczescia dostałam takiego odrealnienia
że wydawało mi się że nie wiem jak sie mam podpisać;)
Koniec końców sie podpisałam, załatwiłam i wszystko minęło.
Na dd najgorsze jest siedzenie i myslenie o tym, warto wyjść i nawet dostać to odrealnienie większe choćby
tylko po to żeby sie przekonać że nic sie takiego nie stało i że minęło.
Tak z perspektywy czasu widzę że nie raz w życiu mnie łapało odrealnienie tylko nie zwracałam na to tak uwagi.
To potem niepotrzebnie stany lękowe podkręciły mi temat.
Ale na dzis mysle że to taka po prostu reakcja organizmu na która nie trzeba zwracać uwagi.

-- 4 października 2015, o 20:26 --
Mnie fascynuje jak tak zjawiskowa kobieta może nie akceptować siebie :)
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
Awatar użytkownika
Estera
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 230
Rejestracja: 21 grudnia 2013, o 07:27

4 października 2015, o 20:33

wiem smutna jak to jest, mogę Ci powiedzieć, żebyś się nie porównywała, bo to nie ma sensu, ale wiem, sama jak to jest
jesteś bardzo atrakcyjną laską, ale pewnie to też nie pomoże, bo to siedzi w głowie u Ciebie
a może choć trochę pomoże.... :)

wiem jak przy nerwicy, czy cokolwiek to jest, wali na głowę i jakie idiotyczne, absurdalne myśli po niej chodzą; kwas normalnie, ale cóż;
jeśli o szkołę chodzi, to powinnaś czuć czy jest to ponad Twoje siły czy nie;
zresztą jak będzie ponad Twoje siły, to z niej zrezygnujesz, czego Ci oczywiście nie życzę :)
pisz tutaj i na czacie też :), bo psycholog czy psychiatra to tylko raz na tydzień, godzinę, a to często przy tego typu schizach, zdecydowanie za mało


dokłdanie marianna :)
...
Awatar użytkownika
smutna123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 185
Rejestracja: 29 maja 2015, o 11:28

4 października 2015, o 20:46

Dziękuję, jesteście kochane. Marianna kiedyś jakoś czułam się dobrze ze sobą a teraz nie mogę na siebie patrzeć. Natura mnie nie wyposażyla tak jakbym chciała, a mój facet nie raz zwracał uwagę na kobiety mające czym oddychać. Zaczęłam się porównywać i doszło do tego że wstydzę się siebie....
Estera masz rację kwas. Tak psycholog to nie wszystko, forum jest jak lekarstwo, a przede wszystkim ludzie tutaj.
Nie dość że nerwica u mnie to nie czuję że partner jest zadowolony że ma mnie taka raczej myślę że wolałby inna.
Widzę teraz ile siedzi we mnie problemów.
Be strong. For IT may be stormy now
But IT Cant Rain forever!!!
Awatar użytkownika
Estera
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 230
Rejestracja: 21 grudnia 2013, o 07:27

4 października 2015, o 21:58

a co on Ci mówi?
może to tylko w głowie u Ciebie siedzi?
poza tym: 'mały biust, wielki mózg' ;), chociaż wiem, że nie wszyscy mają takie same priorytety
...
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

4 października 2015, o 22:50

Smutna ja nie wiem jak Twój facet ale ja sie na Ciebie napatrzyć nie mogę i mówię to szczerze.
Niesamowita egzotyczna uroda.
Ja własnie zawsze chciałam być piękną brunetką z małym biustem a nie cycastą piegowata blondynką z wielkim tyłkiem.
I w sumie dopiero teraz jak mam ponad 30 lat zaczynam siebie akceptować i pogodziłam sie z tym że zjawiskową
brunetką nie będę i jedyne co moge żrobić to polubic siebie bo drugiej takiej jak ja nie ma po prostu.
Też pracuje nad poczuciem wartości ale to jest u mnie długotrwały proces.
Pewne kroki juz poczyniłam ale jeszcze duzo pracy przede mną.
Na pewno u mnie duze znaczenie miał brak ojca bo zawsze sie zastanawiałam czy i za co można mnie pokochać.
Myślę że zabrakło właśnie tej ojcowskiej akceptacji.
Jestem jednak za tym co często pisze Victor, że wszystko można zmieniać na bieżąco i że przeszłość nie musi nas ograniczać.
Dlatego odstawiłam temat ojca na bok i staram sie sama sobie tą akceptację dać.

Ps: a jeszcze chciałam zauważyć że bardzo często partnerzy na prawdę pięknych kobiet
głośno i teatralnie potrafia zwracać uwagę na inne kobiety co moim zdaniem wynika z ich własnych
kompleksów.
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
Awatar użytkownika
smutna123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 185
Rejestracja: 29 maja 2015, o 11:28

4 października 2015, o 23:15

Właśnie nie mówi a robi. Wchodzi czasem na różne strony...Typu fotka w stylu naked. Dziewczyny z okolicy...poza tym jak idziemy lub jedziemy gdzieś to zawsze patrzy na inne. A ja mam ochotę uciec i myślę wtedy, czy jestem gorsza. Ok po ciąży została wisząca skóra na brzuchu i cellulit no, ale czy jestem aż tak beznadziejna. Takie akcje, to co robi, strasznie mnie rani. Czuję się taka brzydka, beznadziejna. Często płacze, bo boli mnie to. Mieliśmy już rozmowę, ale to drazliwy temat. To typ faceta,który miał różne kobiety. Każda nawet teraz złożyłaby Mu propozycje. A ja po rozwodzie z poprzedniego związku synek a teraz córeczka. Jesteśmy narzeczenstwem, kocham Go tak bezinteresownie, prawdziwie a tu ironia On najbardziej mnie rani. Przepraszam za tą prywate. Wiem że każdy z Nas ma swoje problemy. Na pewno większe ode mnie,ale mnie tak bardzo boli kiedy On mnie tak traktuje czy ja nie zasługuje na szacunek?
Marianna przykro mi w kwestii Twojego taty. Jesteś silna i piękna kobieta. Dziękuję za ciepłe słowa. N
Najbliższe mi osoby także powtarzaj to nie jest najważniejsze albo dowartosciowuja mnie, ale chciałabym być dla Niego idealna.

-- 4 października 2015, o 23:13 --
Marianna gratuluję Ci tej wewnętrznej siły.

-- 4 października 2015, o 23:15 --
A ja zawsze chciałam mieć słowiańska urodę.
Be strong. For IT may be stormy now
But IT Cant Rain forever!!!
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

5 października 2015, o 12:49

Generalnie ja wolę facetów :) ale za Tobą bym sie obejrzała razem z facetem:D
Zresztą ja się czesto oglądam za ładnymi kobietami i facetami bo jestem estetką i lubię ładnych ludzi.
Często tez bywa tak że to za mną się kobiety oglądają a ja za nimi :D
Kiedyś siedziałam w pubie z chłopakiem i weszła na prawdę piękna wg. mnie kobieta, też takiej egzotycznej urody
z jakims facetem i usmiechnęła sie do mnie a ja do niej, potem cały wieczór na siebie zerkałyśmy no a faceci troche byli zdezorietowani chyba.
Tak jakos czułam że gdyby wypadało to byśmy ich posadziły razem a same pogadały o życiu, facetach i miały w du***e na co oni zwracaja uwagę;)
Ogólnie to ja trzymam zawsze stronę kobiet i zawsze mi jest przykro jakoś tak jak widzę że kobieta
źle sie z tym czuje że jej facet gdzieś tam zerka na boki. Mam ochotę podejść i powiedzieć "hej! nie musisz być zazdrosna, nie zwracaj na to uwagi bo jesteś piekna!"
Inna sprawa że faceci też są rózni i na szczęście miałam okazje spotkać prawdziwych dżentelmenów przy których się czułam jak jedyna
kobieta na świecie. Dlatego moim zdaniem też takie rozglądanie się wynika z pewnej niedojrzałości jeszcze i ja to tak traktuję.
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
Awatar użytkownika
smutna123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 185
Rejestracja: 29 maja 2015, o 11:28

5 października 2015, o 19:35

Owszem ja także patrzę na kobiety, ale niestety przez myśl przechodzi "jak ja chciałabym tak wyglądać..." Naprawdę tak źle że sobą już dawno się nie czułam. Noże nauczę się kiedyś akceptować siebie. Masz rację Marrianna jeśli facet to robi w taki sposób świadczy to o Jego niedojrzalosci.
Be strong. For IT may be stormy now
But IT Cant Rain forever!!!
ODPOWIEDZ