Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Co mi jest ?

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
ODPOWIEDZ
mateuszek97
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 21 kwietnia 2015, o 21:04

18 maja 2015, o 11:32

Witam

przepraszam za interpunkcję

Zacznę od mojej historii. Mam 18 lat. Jakieś rok temu zacząłem palić trawę. Paliłem bardzo często od sierpnia do grudnia 2014. Pod koniec grudnia paliłem z moim kolegą i jego znajomym, w pewnym momencie pomyślałem o tym jak ten jego znajomy może mnie postrzegać i zobaczyłem siebie jego oczami. Coś przeskoczyło mi w głowie ale nie przejmowałem się tym. Kiedy wróciłem do domu wszystko się zaczęło, podczas rozmowy z moją mamą odpłynąłem jakby z ciała i czułem jakbym był w jej ciele. Bardzo się tego wystraszyłem, kolejna dwa dni spędziłem w swoim pokoju. Lęk bardzo mnie paraliżował. Do sylwestra 2015 czułem się już dobrze. Znów zacząłem palić ... Kiedy paliłem już nie było tak fajnie jak kiedyś, dziwnie się czułem, miałem wrażenie że jestem głupi. Miałem wrażenie że świat jest jakiś innym i zmieniała mi się barwa głosu, często pytałem kolegi czy nie jestem jakiś inny ? Przez cały styczeń nadal nie wiedziałem co mi jest, myślałem że to rak mózgu, rozdwojenie jazni, schizofrenia, zatrucie THC. Na początku lutego zapaliłem dużą ilość, a nie byłem w humorze bo miałem dziwne odczucia. I wtedy wszystko się zaczęło, miałem fazę że czułem się młodym sobą starym sobą , i tak co kilka sekund byłem kimś innym, nadal sobą ale w innej osobowości. Świat stał się całkiem inny. Przestałem palić i nie palę do dzisiaj. W końcu znalazłem gdzieś w internecie że mam dd. Na początku nie byłem tego pewien i ciągle szukałem czegoś innego. Kiedy znalazłem to forum i przeczytałem objawy dd to się prawie rozpłakałem. Miałem prawie wszystkie objawy. Na dziś dzień nie czuje już tak bardzo dd. Miejscami byłem przekonany że to już za mną. Jednak nie do końca. Mój terazniejszy problem polega na tym że nie wiem kim jestem, ale nie mam tak jak wcześniej w dd że ogarniał mnie ogromny lęk po zadaniu sobie tego pytania. Nie czuje takiej spójności w sobie, mam różne osobowości i to sprawia że nie wiem kim jestem.Przez kilka dni czuję się dobrze i mam dobry humor, po kilku dniach to się zmienia i łapie mnie depresja, czuje się jak ostatnie gówno i tak przez jakiś 2 miesiące mam takie huśtawki. I teraz moje pytanie: czy jest to spowodowane dd ? Innym czynnikiem wpływającym na mnie jest tata alkoholik. Mam też fobie społeczną i dość niskie poczucie własnej wartości które towarzyszy mi od początku edukacji. Mam problem z masturbacją i oglądaniem pornografii, ale staram się z tym walczy, lecz zdarza mi się ponieść porażkę.Na koniec dodam że nie byłem u żadnego psychologa i rodzice nic nie wiedzą o moich problemach .


Pozdrawiam
Kretu20
Gość

18 maja 2015, o 11:39

Po pierwsze przestań sie masturbować i oglądać porno przede wszystkim to Ci depresja minie a jak nie minie to bardzo bardzo osłabnie. Toczysz sie w złym kole Niepowodzenia -> Masturbacja a nie tak to powinno wyglądać, uzależnienie od masturbacji jest bardzo silnym uzależnieniem porównywalnym do uzależnienia od kokainy, więc jeżeli jesteś mocno uzależniony to radze skorzystać z terapii bo sam z tego nie wyjdziesz, wahania nastroju to normalna rzecz w zaburzeniu. Skorzystaj z terapii naprawde, :si pomoże Ci i w sprawie porno i w sprawie twojej niskim poczuciu wartości, niestety głównym objawem nałogowej masturbacji i oglądaniem porno jest uczucie "jestem nikim" człowiek boi sie spojrzeć drugiemu człowiekowi w oczy, ma typowe objawy fobii społecznej i lęku, więc nie dość że to masz to jeszcze to pogłębiasz.
Awatar użytkownika
Lipton
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 437
Rejestracja: 26 maja 2014, o 23:24

18 maja 2015, o 11:41

Hej, dobrze że się zarejestrowałeś. Jak piszesz masz problemy rodzinne, więc i pewnie z natury jesteś lękowcem. Trawa (która w zasadzie jest po to żeby właśnie dostać uczucia podobnego do Derealizacji) nakręciła Twój lęk, stąd włączył Ci się mechanizm obronny mózgu (czyli właśnie dd). I od tego zacznij. Czyli akceptacja tego odczucia jako nic groznego (bo to nie schizofrenia ani żadna choroba). Jeśli pozbędziesz się lęku związanego z tym odczuciem i ogólnie lęku, wszystko z czasem powinno wrócić do normy jak tylko Twój mózg zauważy że zagrożenie (w tym wypadku tak na prawdę zagrożenia nie ma) zniknęło ;-)
Najczęstszą przyczyną niepokoju jest poszukiwanie spokoju
mateuszek97
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 21 kwietnia 2015, o 21:04

18 maja 2015, o 15:53

Mam ostatnio przebłyski od dd, ale ciągle pozostaje wrażenie że coś jest nie tak. Mam uczucie że coś się we mnie nie zgadza. W ciągu dnia zdarza mi się kontrolować samego siebie. Kiedy coś mówię to sprawdzam czy aby na pewno nie mam obcego głosu, kiedy patrze w lustro to zaczynam rozkminiać czy to aby na pewno ja, kiedy wychodzę na dwór to mam wrażenie że jakoś inaczej postrzegam przestrzeń. Kontroluje siebie kiedy jestem pozostawiony sam na sam z własnymi myślami, kiedy przypomnę sobie o dd i kiedy mam gorszy dzień. Do całego dd staram się podchodzić z dystansem i na spokojnie, ale czasami przyznam że jest trudno ;) Nie wiem czy na siłę nie myśleć o tym wszystkim np. kiedy zacznę o tym myśleć to czy nie skasować tej myśli i nie zacząć myśleć na siłę o czymś innym, dziwnie się wtedy czuje. Czasami mam wrażenie że moje myśli są głupie, bardzo nieprzyjemne uczucie. Staram się walczyć ze swoimi nałogami głownie z masturbacją i oglądaniem pornografii. Kiedy miałem 3 tygodnie przerwy od tego syfu było bardzo dobrze, można powiedzieć że rozkwitałem :D ale kiedy nie wytrzymałem wszystko wróciło: depresja, złe samopoczucie, otępienie i zawiedzenie samego siebie że znów nie dałem rady i jestem do niczego. I tak czasami sie zastanawiam czy aby napewno nadal mam dd, może mam jakieś inne zaburzenia niż dd, ale w sam to do końca nie wierzę. Wcześniej bardzo mocno odczuwałem objawy dd przeszkadzały mi w codziennym życiu, ale teraz mam dziwne uczcie niepewności. Nie wiem czy nie szukam dziury w całym.
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

18 maja 2015, o 20:20

Mati ja to ci polecam iść na terapię tak ogólnie, bo dobrze jest sobie pogadać o alkoholu w rodzinie, pewnym braku ojca jako wzorzec.

Nie wszystko sprowadza się na pewno u ciebie do nałogu masturbacji, bardzo cżestym jest u osób, które sa ludżmi niepewnymi w towarzystwie, (napisałes o sobie, że jesteś fobik społeczny), dochodzi do uciekania w masturbacje i ogladanie pornografii, jest to forma ucieczki przed napieciem ale takze potem zwykle uciekanie w przyjemnosc, kopa dopaminy o czym Kretu dzis zreszta pisal.

Do tego podczas problemow z lękami spolecznymi dopamina jest ciagle na zanizonym poziomie, czeste masturbacje jeszcze bardziej ja obnizaja, oczywiscie nie chodzi tylko o chemie mozgu ale czeste krotko mowiac bicie niemca w chełm wszystko to pogarsza.
Nie bez powodu mowi sie, ze czeste bicie kity zabiera dusze, oczywioscie to taka pewna metafora ale u osob z problemami z zaburzeniem ( i nie tylko) bardzo czeste akty samogwaltu oslabiaja wole, wprowadzaja w nadmierny stan zmeczenia a to razek do kupy przeszkadza.

Do tego zajarales trawke i dostales fazy przy niej dziwnej co sie zdarza, ale ty sie tego wystraszyles i spanikowales i dlatego cie to zaczelo trzymac i wprowadzilo cie w stan lękowy i derealizacji i depersonalizację.

Wiec raz ze mysle kontakt z psychologiem na dluzej, rozmowy, moga cie podniesc na duchu a takze wspomoc przy tych lękach twoich w stosunku do innych ludzi.
Poza tym bardzo wazne jest nastawienie do stanow DD
masz tutaj dzial o tym i polecam ci poczytac sobie wszystko co tam jest napisane lub odsluchac nagran o dd
derealizacja-nierealnosc.html

Co do masturbacji i porno powoli ograniczaj, mozna to zrobic bo w wieku 20-21 lat bylem mocno uwiklany w to samo tylko ze uprawialem seks i to takze kilka razy dziennie i ciagle bylem skupiony na szukaniu osob do tego, jak nie uprawialem seksu lub masturbacji pare dni to dostawalem trzesiawek jak jakis nalogowiec.
Ale powoli, robiac coraz dluzsze przerwy stan wraca do rownowagi.

Dlatego w tym wsparcie psychologa moze byc wazne a do tego odpowiednie nastawienie do zaburzen, leków, dd i tej niepewnosci.
Ta niepewnosc wynika z tego ze ciagle masz stan strachu w sobie, jakiegos ALE do tego czy to jest tylko dd, czy tez moze cos innego ci sie jednak nie stanie.
Aby stan lekowy calkiem sie wyciszyl potrzeba czasu i sumiennego traktowania go jako wielkie zero.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
ODPOWIEDZ