Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Co mi jest ?

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
Awatar użytkownika
moniamona1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 57
Rejestracja: 26 lipca 2013, o 21:47

4 sierpnia 2013, o 15:21

Witajcie !

Postaram sie w skrocie opisac moj przypadek

Witajcie,
Zaczne od poczatku 2 msce temu rzucil mnie chlopak,bylo to dla mnie wielkim szokiem! Bardzo to przezylam.Chociaz wczesniej tez mialam zycie do kitu i nie bylam szczesliwa.Jakis miesiac temu dostalam jakiego napadu czy lęku niewiem co to bylo chcialo mi sie krzyczec bez powodu ale oczywiscie tego nie robilam bo nie chcialam wyjsc na chora psychicznie.
Do tego mam w glowie caly czas przed oczami ludzi i wspomnienia jak w filmie...slysze w glowie ale nie slysze tego na glos to jakby glos mojego sumienia jakies watki z mojego zycia lub slowa wyjete z kontekstu.Wyobrazam sobie np co w danej chwili powie osoba na dana sytuacje to sie dzieje bardzo czesto,kazde slowo lub moja mine utozsamiam z dana osoba ktora to kiedys zrobila lub powiedziala.Tak jakbym nie byla soba zgubila swoja tozsamosc.Poprostu wszystko mi sie przypomina.Nie mam omamow wzrokowych ani sluchowych tylko takie w glowie.Mam tez problemy z pamiecia i koncentracją.

Przewazaja u mnie wspomnienia,skojarzenia ,dziwne odczucia...jakbym stracila swoja tozsamosc i byla kilkoma osobami naraz.Bylam u 2 psychiatrow stwierdzili nerwice lekowo - depresyjna ale ja nadal mam watpliwosci.
ciezko to wytlumaczyc...to dziala na zasadzie wspomnien...przypominaja mi sie slowa znanych mi ludzi i jak zrobie jakas mine to automatycznie dana osoba mi sie przypomina - ta ktora zrobila ta mine lub powiedziala jakies slowo

jak np rozmawiam z kims auntentycznie twarza w twarz i powiem jakies slowo lub osoba z ktora rozmawiam cos powie to odrazu przypominaja mi sie osoby ktore kiedys to powiedzialy...albo np wydaje mi sie ,ze mowie ich tonem glosu.Biore lek na depresje Citaxin ale tabletki mnie jedynie wyciszaja ,te dziwne odczucia nadal są :( Czy ktos z forum mial depersonalizacje i objawy ,ze jest kazdym ze swoich bliskich czy to sa tylko moje skojarzenia czyli dziala to wszytsko na zasadzie wspomnien a ja wtedy mysle, ze wcielam sie w te osoby a tak naprawde nie jest ...juz sama niewiem o co tu chodzi :(
Awatar użytkownika
numerniezly
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 133
Rejestracja: 11 czerwca 2013, o 23:48

4 sierpnia 2013, o 17:48

derealizacja to pewnie nie jest a depersonalizacja chyba tez, chyba ze masz jeszcze jakies objawy
Lipski
Ex-administrator i do tego odburzony
Posty: 664
Rejestracja: 19 czerwca 2013, o 20:07

4 sierpnia 2013, o 17:52

Witaj ;)

Mogę Cię pocieszyć że mam podobne objawy i również mam postawioną taką samą diagnozę co Ty - nerwica lękowa ze stanami depresyjnymi. Co do mówienia czyimś głosem i poczucia braku własnej tożsamości, mi też to cholerstwo utrudnia życie, a spowodowane jest prawdopodobnie tym że nasz mózg jest zdysocjowany w DD, nie czujemy siebie (co jest normalnym objawem) i myślimy o takich pierdołach. Kiedy rozmawiasz z kimś i nagle przytaczasz czyjeś słowa, usłyszane np. od znajomego, nasza makówka przypomina sobie tę osobę i po prostu odnajduję analogię, i dlatego w tym stanie może nam się wydawać że np. mówimy czyimś głosem, nie czujemy swojej osobowości. Kilka dni temu w sklepie, kiedy rozmawiałem ze znajomym wydawało mi się że mówię identycznie jak moja matka, a było to dlatego że mówiłem o czymś co zasłyszałem od niej. W dodatku spora liczba osób buduję swój światopogląd na opiniach rodziców bądź bliskich, ja osobiście tak mam, i myślę że to również wpływało na myśli typu "Czy jeszcze mam swoją tożsamość? Czy kiedykolwiek ją miałem?" Wydaje mi się że na tym to mniej więcej polega, choć niestety specjalistą nie jestem.

Osobiście radzę Ci poczytaj artykuły Victora o DD, posty innych użytkowników, dowiedz się więcej o DD żeby się jej nie bać, musimy nauczyć się niwelować lęk, kiedy się to uda powinno być lepiej, nasz problem głownie z niego się bierze, kiedy zniknie, DD również odejdzie.
Skoro nie słyszymy głosów, i nie latamy po mieście z toporem, to chyba nie jest źle, więc głowa do góry.

Pozdrawiam :papa
With your feet in the air and your head on the ground
Try this trick and spin it, yeah
Your head will collapse
If theres nothing in it
And you'll ask yourself

Where is my mind ?
Where is my mind ?
Where is my mind ?
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

4 sierpnia 2013, o 20:29

To raz co kolega wyzej napisal a dwa to moze masz w tym okresie tak ze pewne ruchy czy zachowania innych osob przypisujesz sobie i robiac ich mimike czy gesty od razu przypominasz sobie o nich? czy o to ci chodzi? Bo jesli tak to oznacza ze masz obecnie strasznie nadszarpnieta ocene wlasna i pewnosc siebie i tak wlasnie probujesz dopasowac sie pod innych.
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
szymon117
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 225
Rejestracja: 7 marca 2012, o 00:22

4 sierpnia 2013, o 21:37

Miałem to samo a moze nawet mam ale juz sie przyzwycziłem :) Od pierwszego ataku paniki "straciłem tozsamosc" to taki dziwne uczucie kiedy sobie wspominam sytuacje jak bylem "zdrowy", sa tak odległe i do tego czuje jakbym byl inna osoba. to troche tak jakby po ataku paniki dostal inna osobowosc. Te twoje mysli ze wspomnieniami to sa tylko natretny mysli i wkrotce ci to przejdzie ale zapewne wymyslisz cos innego ;)
Awatar użytkownika
moniamona1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 57
Rejestracja: 26 lipca 2013, o 21:47

4 sierpnia 2013, o 22:20

Chodzi o to,ze ja automatycznie przypisuje pewne ruchy,slowa i mimike twarzy do znanych mi osob...wszystko to sie dzieje na zasadzie skojarzen i wspomien, np przypomni mi sie jakies slowo lub gest i odrazu dana osoba natretnie mi sie przypomina.. to wszystko jest bardzo meczace... jestem pewna siebie nie mam z tym problemu..ja to robie nieswiadomie i sie na tym łapie:(
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

4 sierpnia 2013, o 22:49

A mialas tak przed tym jak zaczelo ci sie tak robic? A moze po prostu za bardzo obecnie analizujesz swoj stan i naczytalas sie o jakis chorobach psychicznych i obawiasz sie ze to moze byc cos gorszego? A moze tak przypasowywalas od dawna tyle ze nie zwracalas na to uwagi?
To wszystko luzne pytania bo trudno w oparciu o tym co piszesz powiedziec hej sluchaj to derealizacja, hej sluchaj to nerwica. Troche za malo zeby cos konkretnie powiedziec w oparciu o automatyczne przypisywanie mimiki twarzy gestow itd.

Wyglada to na zadsadzie wspomnien i sugestii. Ale ja nadal bym stawial ze w obliczu stresow bardziej umysl chce uciekac w przypasowywanie sobie innych zachowan ludzi. Choc to tylko taka moja teza.
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
Awatar użytkownika
moniamona1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 57
Rejestracja: 26 lipca 2013, o 21:47

4 sierpnia 2013, o 23:24

Nie mialam takich stanow wczesniej ..wszystko zaczelo sie od tego ,ze chcialam krzyczec bez powodu i ledwo potrafilam nad tym zapanowac a potem doszly te objawy o ktorych pisalam wczesniej....po lekach nadal mam te odczucia ale jestem wyciszona i nie denerwuje sie az tak bardzo choc przyznam ,ze to jest bardzo uciazliwe i meczace.Leki biore dopiero od miesiaca...
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

5 sierpnia 2013, o 04:33

krzyczenie bez powodu to jakby rozchwianie emocji i czlowiek czuje ze musi to wyladowac w taki sposob. lekarz ci stwierdzil zaburzenie lekowo depresyjne i tego bym sie trzymal. choc taki objawy rzadko sie spotyka ale byc moze ty akurat to tak interpretujesz.
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
Awatar użytkownika
moniamona1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 57
Rejestracja: 26 lipca 2013, o 21:47

5 sierpnia 2013, o 12:12

Niewiem czy to byl atak paniki czy co to takiego ale nagle zachcialo mi sie krzyczec bez powodu :(
Lipski
Ex-administrator i do tego odburzony
Posty: 664
Rejestracja: 19 czerwca 2013, o 20:07

5 sierpnia 2013, o 12:23

Po prostu każdy z nas ma własny próg frustracji niektórzy niski, a inni wysoki, kiedy zostaje on przekroczony zaczynają się z nami dziać dziwne rzeczy. Widocznie sytuacja Cię przytłoczyła, skoro mówisz że byłaś nieszczęśliwa i chłopak Cię rzucił, nie wytrzymałaś, a że działo się to nieświadomie to normalne przy nerwicy, mój kumpel który na nią choruję od trzynastego roku życia kiedy ma napady ma podobne objawy, jest tak wściekły że mógłby kogoś zabić, bez powodu, ale on tak samo jak i Ty potrafił się jako tako uspokoić, co przy atakach schizofrenicznych jest z tego co wiem praktycznie nie możliwe. Mój kolejny znajomy który choruję własnie na schizofrenie potrafił rozwalić cały dom swojemu kumplowi, a uspokoił się dopiero w szpitalu. Z tą schizą to taka mała dygresja żebyś przestała się jej bać.

Pozdro
With your feet in the air and your head on the ground
Try this trick and spin it, yeah
Your head will collapse
If theres nothing in it
And you'll ask yourself

Where is my mind ?
Where is my mind ?
Where is my mind ?
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

5 sierpnia 2013, o 14:39

Dokładnie, bez powodu to na pewno nie było, tylko zbyt dużo stresu i frystracji jak kolega lipski napisał i wywaliły ci bezpieczniki :)
Poczucie zgubienia tożsamości w depersonalizacji jest natomiast te skojarzenia mimik czy gestów t nie jest sztandarowy objaw depersonalizacji i myślę, że moze sobie to na jakiś sposób wkręciłaś, być może raz załapałaś akcję, ze jakiś gest, słowo przypomniało ci o kimś innym i może przez to spanikowałas i zaczełas się obawiać jakiejś choroby psychicznej i teraz za każdym razem tak masz i takie myśli przychodzą ci do głowy.
Może to tak z tym jest.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Awatar użytkownika
moniamona1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 57
Rejestracja: 26 lipca 2013, o 21:47

5 sierpnia 2013, o 15:43

Nic sobie niestety nie wmowilam...mi sie non stop ktos przypomina i to nie jest zalezne ode mnie...tak jakbym w podswiadomosci wcielala sie w rozne osoby oczywiscie nie widze ich na szczescie...
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

5 sierpnia 2013, o 21:21

A co na to psychiatrzy ?
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
Awatar użytkownika
moniamona1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 57
Rejestracja: 26 lipca 2013, o 21:47

5 sierpnia 2013, o 21:30

Pierwszy to lekarz ze Szczecina Dr.Jedrzejczak i Dr Dreszler z Polic jesli to tak bardzo istotne :)
ODPOWIEDZ