Straszna jest hiperbola, wyolbrzymienie, patetyczne przedstawienie zwykłego obskurnego szpitala jako meliny w której rządzą prawa buszu- wynocha z mojego pokoju, jak zwierze broniące swojego terytorium. wow normalnie power pełno wymiocin i nieobliczalnych pielęgniarek (jeszcze brakuje im elektrycznych szczotek xd)
Ale choroba- jeśli nią jest.- nie jest straszna, tylko sb nie wmawiaj tego że choroba jest straszna
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
jak wygląda pobyt w szpitalu
- Mich95
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 310
- Rejestracja: 25 lutego 2015, o 22:35
no co? musiałem bronić by nikt nikogo nie okradał bo kradzieże to tam się zdarzały....Maadziak pisze:Straszna jest hiperbola, wyolbrzymienie, patetyczne przedstawienie zwykłego obskurnego szpitala jako meliny w której rządzą prawa buszu- wynocha z mojego pokoju, jak zwierze broniące swojego terytorium. wow normalnie power pełno wymiocin i nieobliczalnych pielęgniarek (jeszcze brakuje im elektrycznych szczotek xd)
Ale choroba- jeśli nią jest.- nie jest straszna, tylko sb nie wmawiaj tego że choroba jest straszna
wtedy po przyjęciu mnie do szpitala wyłudzono ode mnie 2 czasopisma bo myślałem że odda mi ta osoba te czasopisma...
potem jak byłem na oddziale B to wyłudzono ode mnie telefon i wysłano z niego SMSa
przez którego przychodziły inne SMSy potem zamieniłem dezodorant
i parę innych rzeczy za wodę potem jak już byłem na A jak byłem w izolatce
to jedna dziewczyna z twarzą podobną do pękniętego jeża
ukradła mi 3 mandarynki bo ja jej pozwoliłem wziąć jedną....
do tego jak mnie w końcu wypuszczono z izolatki to okradziono mnie
raz z chrupek kukurydzianych i drugi raz z pączka i tych dwóch kradzieży
dokonał ten sam typ co ukradł chrupki a i jeszcze ta co miała tą brzydką twarz
to też próbowała ukraść kilka pączków ale skończyło się na jednym....
a i pewna kobieta która uroiła sobie że jestem jej synem
i nawet pobić próbowała moją mamę to prawie i by ukradła pączka
do tego personel też kradnie bo po wyjściu ze szpitala zauważyłem że znikły 2 bluzki.
To nie życie zmienia nas to my wprowadzamy zmianę,
nikt nie da lepszych kart, mamy jedno rozdanie.
Paluch - To Nie Życie Zmienia Nas
strona na wattpad: https://www.wattpad.com/user/Michhhh95
profil na Youtube:
https://m.youtube.com/channel/UCpaHbqQXZUb0GDRCDtXNhFQ
Konto na Soundcloud:
https://soundcloud.com/user-248304313?utm_source=clipboard&utm_medium=text&utm_campaign=social_sharing
nikt nie da lepszych kart, mamy jedno rozdanie.
Paluch - To Nie Życie Zmienia Nas
strona na wattpad: https://www.wattpad.com/user/Michhhh95
profil na Youtube:
https://m.youtube.com/channel/UCpaHbqQXZUb0GDRCDtXNhFQ
Konto na Soundcloud:
https://soundcloud.com/user-248304313?utm_source=clipboard&utm_medium=text&utm_campaign=social_sharing
- khaleesi
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 101
- Rejestracja: 16 października 2013, o 21:03
to F07.0 to Organiczne zaburzenia osobowości z odczynem depresyjnym a tak mam przynajmniej w wypisie napisane.[/quote]Mich95 pisze:mam F07.0.
Nic mi to nie mówi
http://www.pic4ever.com/images/shrk.gif obsessive-compulsive disorder F42.0/personalitas anxifera,
...Dojrzałość polega między innymi na tym, że przestajemy czekać na cudzą akceptację naszego postępowania i odczuwać lęk przed czyimiś sądami.
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą. – św. Augustyn (Aureliusz Augustyn z Hippony)
-Jeżeli nerwica ma polegać na tym, że człowiek pragnie dwóch, zupełnie sprzecznych ze sobą rzeczy naraz, to, owszem, w takim razie jestem wariatką! Wiem, że przez całe życie będę się miotała pomiędzy różnymi , wykluczającymi się nawzajem pragnieniami!
...Dojrzałość polega między innymi na tym, że przestajemy czekać na cudzą akceptację naszego postępowania i odczuwać lęk przed czyimiś sądami.
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą. – św. Augustyn (Aureliusz Augustyn z Hippony)
-Jeżeli nerwica ma polegać na tym, że człowiek pragnie dwóch, zupełnie sprzecznych ze sobą rzeczy naraz, to, owszem, w takim razie jestem wariatką! Wiem, że przez całe życie będę się miotała pomiędzy różnymi , wykluczającymi się nawzajem pragnieniami!
- Mich95
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 310
- Rejestracja: 25 lutego 2015, o 22:35
khaleesi pisze:to F07.0 to Organiczne zaburzenia osobowości z odczynem depresyjnym a tak mam przynajmniej w wypisie napisane.Mich95 pisze:mam F07.0.
cóż na necie nic o tej mojej chorobie nie piszą....Nic mi to nie mówi
jedynie co to piszą o zwykłych Organicznych zaburzeniach osobowości.
To nie życie zmienia nas to my wprowadzamy zmianę,
nikt nie da lepszych kart, mamy jedno rozdanie.
Paluch - To Nie Życie Zmienia Nas
strona na wattpad: https://www.wattpad.com/user/Michhhh95
profil na Youtube:
https://m.youtube.com/channel/UCpaHbqQXZUb0GDRCDtXNhFQ
Konto na Soundcloud:
https://soundcloud.com/user-248304313?utm_source=clipboard&utm_medium=text&utm_campaign=social_sharing
nikt nie da lepszych kart, mamy jedno rozdanie.
Paluch - To Nie Życie Zmienia Nas
strona na wattpad: https://www.wattpad.com/user/Michhhh95
profil na Youtube:
https://m.youtube.com/channel/UCpaHbqQXZUb0GDRCDtXNhFQ
Konto na Soundcloud:
https://soundcloud.com/user-248304313?utm_source=clipboard&utm_medium=text&utm_campaign=social_sharing
- Maadziak
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 280
- Rejestracja: 23 lutego 2015, o 11:49
ojoj dobry zwyczaj nic nikomu nie pożyczaj,
jak pączki przetrzymujesz, to potem żałujesz,
jak nie widzisz, to węszą szukają , potem Cię opierdalają!
i się dziwisz
tak masz w owym szpitalu- jak nie chcesz żeby Cię okradali to k*** nie trzymaj albo pilnuj
jak pączki przetrzymujesz, to potem żałujesz,
jak nie widzisz, to węszą szukają , potem Cię opierdalają!
i się dziwisz
tak masz w owym szpitalu- jak nie chcesz żeby Cię okradali to k*** nie trzymaj albo pilnuj
- Mich95
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 310
- Rejestracja: 25 lutego 2015, o 22:35
ja tylko tylko swoim dawałem jedzenie a i "swoi" czyli "koledzy".Maadziak pisze:ojoj dobry zwyczaj nic nikomu nie pożyczaj,
jak pączki przetrzymujesz, to potem żałujesz,
jak nie widzisz, to węszą szukają , potem Cię opierdalają!
i się dziwisz
tak masz w owym szpitalu- jak nie chcesz żeby Cię okradali to k*** nie trzymaj albo pilnuj
To nie życie zmienia nas to my wprowadzamy zmianę,
nikt nie da lepszych kart, mamy jedno rozdanie.
Paluch - To Nie Życie Zmienia Nas
strona na wattpad: https://www.wattpad.com/user/Michhhh95
profil na Youtube:
https://m.youtube.com/channel/UCpaHbqQXZUb0GDRCDtXNhFQ
Konto na Soundcloud:
https://soundcloud.com/user-248304313?utm_source=clipboard&utm_medium=text&utm_campaign=social_sharing
nikt nie da lepszych kart, mamy jedno rozdanie.
Paluch - To Nie Życie Zmienia Nas
strona na wattpad: https://www.wattpad.com/user/Michhhh95
profil na Youtube:
https://m.youtube.com/channel/UCpaHbqQXZUb0GDRCDtXNhFQ
Konto na Soundcloud:
https://soundcloud.com/user-248304313?utm_source=clipboard&utm_medium=text&utm_campaign=social_sharing
- khaleesi
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 101
- Rejestracja: 16 października 2013, o 21:03
ja byłam w szpitalu ponad 10 lat temu i nie wspominam tego pobytu zbyt dobrze.
http://www.pic4ever.com/images/shrk.gif obsessive-compulsive disorder F42.0/personalitas anxifera,
...Dojrzałość polega między innymi na tym, że przestajemy czekać na cudzą akceptację naszego postępowania i odczuwać lęk przed czyimiś sądami.
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą. – św. Augustyn (Aureliusz Augustyn z Hippony)
-Jeżeli nerwica ma polegać na tym, że człowiek pragnie dwóch, zupełnie sprzecznych ze sobą rzeczy naraz, to, owszem, w takim razie jestem wariatką! Wiem, że przez całe życie będę się miotała pomiędzy różnymi , wykluczającymi się nawzajem pragnieniami!
...Dojrzałość polega między innymi na tym, że przestajemy czekać na cudzą akceptację naszego postępowania i odczuwać lęk przed czyimiś sądami.
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą. – św. Augustyn (Aureliusz Augustyn z Hippony)
-Jeżeli nerwica ma polegać na tym, że człowiek pragnie dwóch, zupełnie sprzecznych ze sobą rzeczy naraz, to, owszem, w takim razie jestem wariatką! Wiem, że przez całe życie będę się miotała pomiędzy różnymi , wykluczającymi się nawzajem pragnieniami!
- Maadziak
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 280
- Rejestracja: 23 lutego 2015, o 11:49
pisałeś o innych ludziach, którzy Cię okradali
no chyba że to Twoi koledzy ,to bardzo przepraszam. Patrząc na to, pobyt tam jest pewnego rodzaju małą traumą. Lepiej chyba trzymać się z daleka od wszelkich psychiatrów i tych innych...
no chyba że to Twoi koledzy ,to bardzo przepraszam. Patrząc na to, pobyt tam jest pewnego rodzaju małą traumą. Lepiej chyba trzymać się z daleka od wszelkich psychiatrów i tych innych...
- Mich95
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 310
- Rejestracja: 25 lutego 2015, o 22:35
nie...koledzy mnie nie okradali....Maadziak pisze:pisałeś o innych ludziach, którzy Cię okradali
no chyba że to Twoi koledzy ,to bardzo przepraszam. Patrząc na to, pobyt tam jest pewnego rodzaju małą traumą. Lepiej chyba trzymać się z daleka od wszelkich psychiatrów i tych innych...
a co do psychiatrów to ja uważam że osoby chore psychicznie
powinni do psychiatrów i do psychologów chodzić....
tylko co do szpitala jestem źle nastawiony.
To nie życie zmienia nas to my wprowadzamy zmianę,
nikt nie da lepszych kart, mamy jedno rozdanie.
Paluch - To Nie Życie Zmienia Nas
strona na wattpad: https://www.wattpad.com/user/Michhhh95
profil na Youtube:
https://m.youtube.com/channel/UCpaHbqQXZUb0GDRCDtXNhFQ
Konto na Soundcloud:
https://soundcloud.com/user-248304313?utm_source=clipboard&utm_medium=text&utm_campaign=social_sharing
nikt nie da lepszych kart, mamy jedno rozdanie.
Paluch - To Nie Życie Zmienia Nas
strona na wattpad: https://www.wattpad.com/user/Michhhh95
profil na Youtube:
https://m.youtube.com/channel/UCpaHbqQXZUb0GDRCDtXNhFQ
Konto na Soundcloud:
https://soundcloud.com/user-248304313?utm_source=clipboard&utm_medium=text&utm_campaign=social_sharing
- Maadziak
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 280
- Rejestracja: 23 lutego 2015, o 11:49
jak k*** takich ludzi można traktować tak poniżająco i niegodnie, jak tak jest to jak można w związku z tym iść do jakiegoś psych ryzykując tak bardzo nie no ja Was podziwiam szacunMich95 pisze:nie...koledzy mnie nie okradali....Maadziak pisze:pisałeś o innych ludziach, którzy Cię okradali
no chyba że to Twoi koledzy ,to bardzo przepraszam. Patrząc na to, pobyt tam jest pewnego rodzaju małą traumą. Lepiej chyba trzymać się z daleka od wszelkich psychiatrów i tych innych...
a co do psychiatrów to ja uważam że osoby chore psychicznie
powinni do psychiatrów i do psychologów chodzić....
tylko co do szpitala jestem źle nastawiony.
- Thori
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 226
- Rejestracja: 23 stycznia 2015, o 13:24
No to nieco optymistycznie.
Ja pobyt w szpitalu wspominam miło.
Oddział zamknięty - pielęgniarkom oddawało się rzeczy, nie można było mieć golarek itp, ale jak się szło pod prysznic, to dawały. Nie wszystkim, ale tym co rokowali, że nie odstawią numeru w łazience. Pacjenci spokojni. Personel super. Nawet jak jednej pani zaczęło odbijać, to najpierw próbowali jej wytłumaczyć, przegadać, nakłonić do wzięcia leków, zanim ostatecznie wylądowała w pasach.
No i mieli do mnie cierpliwość, kiedy po naście razy oglądałam tabletkę, czy to na pewno aby ta i pytałam z jakiego pudełka wzięta i z jaką datą ważności, zanim to ustrojstwo połknęłam.
Ludzi mało - w sensie tylko 2 sale. W jednej kobiety, w drugiej mężczyźni.
Spokój, cisza, odwiedziny w każdej chwili. Komórki można było mieć, ale lepiej było je dać na przechowanie pielęgniarkom do dyżurki, bo pacjenci niektórzy mieli skłonności do zabierania co nie swoje.
Jak się komuś polepszyło, to przenosili go na zwykły oddział.
Zwykły oddział - Pacjenci różni, trafiali się złodzieje, więc trzeba było pilnować rzeczy, ale... po prostu jak na czymś komuś zależało, to zanosił pielęgniarkom na dyżurkę i po problemie.
Mnie tylko przeszkadzało, że chodzą, rozmawiają, są towarzyscy, że trzeba chodzić na zajęcia z psychologiem, odzywać się do innych.
Na oddziale zamkniętym według mnie było mniej tego gadania, gwaru - wolę ciszę.
Ale do dzisiaj uważam, że to były jedne z lepszych tygodni w moim życiu. Odpoczęłam, wyspałam się, jedzenie pod nos dawali, miałam czas na czytanie, pisanie - czyli to co lubię. Nikt mnie nie poganiał, nie musiałam o nic się martwić.
A potem wróciłam do domu i skończyło się słodkie lenistwo.
Ja pobyt w szpitalu wspominam miło.
Oddział zamknięty - pielęgniarkom oddawało się rzeczy, nie można było mieć golarek itp, ale jak się szło pod prysznic, to dawały. Nie wszystkim, ale tym co rokowali, że nie odstawią numeru w łazience. Pacjenci spokojni. Personel super. Nawet jak jednej pani zaczęło odbijać, to najpierw próbowali jej wytłumaczyć, przegadać, nakłonić do wzięcia leków, zanim ostatecznie wylądowała w pasach.
No i mieli do mnie cierpliwość, kiedy po naście razy oglądałam tabletkę, czy to na pewno aby ta i pytałam z jakiego pudełka wzięta i z jaką datą ważności, zanim to ustrojstwo połknęłam.
Ludzi mało - w sensie tylko 2 sale. W jednej kobiety, w drugiej mężczyźni.
Spokój, cisza, odwiedziny w każdej chwili. Komórki można było mieć, ale lepiej było je dać na przechowanie pielęgniarkom do dyżurki, bo pacjenci niektórzy mieli skłonności do zabierania co nie swoje.
Jak się komuś polepszyło, to przenosili go na zwykły oddział.
Zwykły oddział - Pacjenci różni, trafiali się złodzieje, więc trzeba było pilnować rzeczy, ale... po prostu jak na czymś komuś zależało, to zanosił pielęgniarkom na dyżurkę i po problemie.
Mnie tylko przeszkadzało, że chodzą, rozmawiają, są towarzyscy, że trzeba chodzić na zajęcia z psychologiem, odzywać się do innych.
Na oddziale zamkniętym według mnie było mniej tego gadania, gwaru - wolę ciszę.
Ale do dzisiaj uważam, że to były jedne z lepszych tygodni w moim życiu. Odpoczęłam, wyspałam się, jedzenie pod nos dawali, miałam czas na czytanie, pisanie - czyli to co lubię. Nikt mnie nie poganiał, nie musiałam o nic się martwić.
A potem wróciłam do domu i skończyło się słodkie lenistwo.
- Mich95
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 310
- Rejestracja: 25 lutego 2015, o 22:35
to mój ostatni post w tym temacie i więcej nic tutaj pisać nie będę
nie długo poproszę admina czy tam kogoś z moderacji drugi raz
by zamknął ten temat a co do pobytu w szpitalu drogi Thori
to ja ci napisze w PW bo nie chcę zostać zbanowany
bo dostałem już ostrzeżenie tylko że za dnia bo teraz idę spać.
nie długo poproszę admina czy tam kogoś z moderacji drugi raz
by zamknął ten temat a co do pobytu w szpitalu drogi Thori
to ja ci napisze w PW bo nie chcę zostać zbanowany
bo dostałem już ostrzeżenie tylko że za dnia bo teraz idę spać.
To nie życie zmienia nas to my wprowadzamy zmianę,
nikt nie da lepszych kart, mamy jedno rozdanie.
Paluch - To Nie Życie Zmienia Nas
strona na wattpad: https://www.wattpad.com/user/Michhhh95
profil na Youtube:
https://m.youtube.com/channel/UCpaHbqQXZUb0GDRCDtXNhFQ
Konto na Soundcloud:
https://soundcloud.com/user-248304313?utm_source=clipboard&utm_medium=text&utm_campaign=social_sharing
nikt nie da lepszych kart, mamy jedno rozdanie.
Paluch - To Nie Życie Zmienia Nas
strona na wattpad: https://www.wattpad.com/user/Michhhh95
profil na Youtube:
https://m.youtube.com/channel/UCpaHbqQXZUb0GDRCDtXNhFQ
Konto na Soundcloud:
https://soundcloud.com/user-248304313?utm_source=clipboard&utm_medium=text&utm_campaign=social_sharing