Mam nerwicę somatyczną wegetatywną której objawy były napięte mięśnie całego ciała bezsenność natrętne myśli lekarz proponuje leki antydepresyjny ale nie mam deoresji jak przełamać strach lęk przed nimi? Skoro wszędzie negatywne opinie że te leki niszczą i wgle same najgorsze rzeczy? Czy mieliście taki problem? Jak sobie poradziliście?

Szczerze to boje się brać leków właśnie ze względu na tę opinię i chyba już tak przy tym pozostanę, spróbóje skorzystać z pomocy psychologa lsychoterapi

Bardzo bardzo dużo ludzi bierze w tych czasach leki. Gdyby powodowały złe skutki uboczne i więcej dawały szkody niż pożytku to by je wycofali. Tym czasem masa ludzi je bierze.
Ja kiedyś brałam leki ssri i wiem, że pomagają. Pobrałam sobie chyba pół roku albo rok i powoli odstawiłam. Odstawianie było nieprzyjemne ale też potrwało z tydzień dwa te objawy i przeszły, byłam wolna. Ale leki pomagają. Jesli bardzo się męczysz to warto się skusic, zmienić coś.
Obecnie po wielu latach tak się życie potoczyło że znowu powinnam brać leki i też się boje zacząć.
Ale pamiętam że brałam i były bardzo pomocne… wręcz ustawiły myślenie w głowie na właściwe tory.

wszystko zależy jakie leki, ale domyślam się że pewnie z grupy SSRI lub SNRI

nie ma powodu do szczególnych obaw, na pewno trzeba zaczynać stopniowo ale o tym lekarz Ci powie/powiedział

skoro zaproponował, to warto spróbować, sam jestem lekarzem i również na ck dzień zmagam się z "a w internetach piszą inaczej..."