Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Jak obniżyć wysoki puls?

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
weird_thoughts
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 300
Rejestracja: 12 września 2017, o 17:57

10 marca 2018, o 17:56

Macie jakieś sposoby na obniżenie pulsu? Od jakiegoś czasu mam 90-100, nieraz zdarzy się 110. Nauczyłam się to nerwicowo ignorować i nie bać się zwariowania czy zawału. Niestety ostatnio potrafi się to utrzymywać przez pół dnia przy ciśnieniu 110/70 i już sama nie wiem jak się za to zabrać. Z jednej strony czuję się słabo, a z drugiej dziwnie pobudzona.
Gafa
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 723
Rejestracja: 27 grudnia 2016, o 14:27

10 marca 2018, o 17:57

A jaki masz ciśnienie
Gafa
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 723
Rejestracja: 27 grudnia 2016, o 14:27

10 marca 2018, o 17:58

O już widzę :-) że dobre
Gafa
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 723
Rejestracja: 27 grudnia 2016, o 14:27

10 marca 2018, o 18:00

Ja też mam czasem wysoki puls. Nie zwracam uwagi bo wiem że to nerwica. Medytacja i relaksacja obniża puls
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1904
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

10 marca 2018, o 18:04

weird_thoughts pisze:
10 marca 2018, o 17:56
Macie jakieś sposoby na obniżenie pulsu? Od jakiegoś czasu mam 90-100, nieraz zdarzy się 110. Nauczyłam się to nerwicowo ignorować i nie bać się zwariowania czy zawału. Niestety ostatnio potrafi się to utrzymywać przez pół dnia przy ciśnieniu 110/70 i już sama nie wiem jak się za to zabrać. Z jednej strony czuję się słabo, a z drugiej dziwnie pobudzona.
Ja mam standardowo w granicy 100 puls i powiem że się przyzwyczaiłam.jak mam 70 to mi ciężko.czuje że się duszę a ponad 110 to lekko łapie stresa lub jak wyżej to już mam atak.
Nic z tym nie robię.
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
Awatar użytkownika
weird_thoughts
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 300
Rejestracja: 12 września 2017, o 17:57

10 marca 2018, o 18:17

Iwona29 pisze:
10 marca 2018, o 18:04
weird_thoughts pisze:
10 marca 2018, o 17:56
Macie jakieś sposoby na obniżenie pulsu? Od jakiegoś czasu mam 90-100, nieraz zdarzy się 110. Nauczyłam się to nerwicowo ignorować i nie bać się zwariowania czy zawału. Niestety ostatnio potrafi się to utrzymywać przez pół dnia przy ciśnieniu 110/70 i już sama nie wiem jak się za to zabrać. Z jednej strony czuję się słabo, a z drugiej dziwnie pobudzona.
Ja mam standardowo w granicy 100 puls i powiem że się przyzwyczaiłam.jak mam 70 to mi ciężko.czuje że się duszę a ponad 110 to lekko łapie stresa lub jak wyżej to już mam atak.
Nic z tym nie robię.
A jakie masz ciśnienie na co dzień?

Ja jak mam mały atak to jednocześnie mam ciśnienie 125/80 - niby normalne, ale już dla mnie wysokie :D Denerwuje mnie za to ten puls przy niższym ciśnieniu, bo mam też przy tym dziwne DD - szczególnie, ze zaleca się wtedy przebywać na powietrzu, a akurat to mnie nakręca.
Awatar użytkownika
GaunterODim
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 302
Rejestracja: 13 marca 2017, o 23:04

10 marca 2018, o 18:36

Generalnie często stosowany wysiłek fizyczny obniża ogólny puls w stanie spoczynkowym. Np. Bieganie. No i na pewno jak masz jakieś jazdy z wysokim plusem i np. Biegasz albo ostro na rowerze je lzdzisz to też jakby temu na przeciw wychodzisz i oswajasz się z tym. Bo w momencie intensywnego biegu puls może być bardzo duży :)
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1904
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

10 marca 2018, o 19:08

weird_thoughts pisze:
10 marca 2018, o 18:17
Iwona29 pisze:
10 marca 2018, o 18:04
weird_thoughts pisze:
10 marca 2018, o 17:56
Macie jakieś sposoby na obniżenie pulsu? Od jakiegoś czasu mam 90-100, nieraz zdarzy się 110. Nauczyłam się to nerwicowo ignorować i nie bać się zwariowania czy zawału. Niestety ostatnio potrafi się to utrzymywać przez pół dnia przy ciśnieniu 110/70 i już sama nie wiem jak się za to zabrać. Z jednej strony czuję się słabo, a z drugiej dziwnie pobudzona.
Ja mam standardowo w granicy 100 puls i powiem że się przyzwyczaiłam.jak mam 70 to mi ciężko.czuje że się duszę a ponad 110 to lekko łapie stresa lub jak wyżej to już mam atak.
Nic z tym nie robię.
A jakie masz ciśnienie na co dzień?

Ja jak mam mały atak to jednocześnie mam ciśnienie 125/80 - niby normalne, ale już dla mnie wysokie :D Denerwuje mnie za to ten puls przy niższym ciśnieniu, bo mam też przy tym dziwne DD - szczególnie, ze zaleca się wtedy przebywać na powietrzu, a akurat to mnie nakręca.
Ostatnio długi czas mam ciśnienie 95/67 lub górą 100/65 może 70 i taki puls
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
Awatar użytkownika
weird_thoughts
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 300
Rejestracja: 12 września 2017, o 17:57

10 marca 2018, o 19:34

GaunterODim pisze:
10 marca 2018, o 18:36
Generalnie często stosowany wysiłek fizyczny obniża ogólny puls w stanie spoczynkowym. Np. Bieganie. No i na pewno jak masz jakieś jazdy z wysokim plusem i np. Biegasz albo ostro na rowerze je lzdzisz to też jakby temu na przeciw wychodzisz i oswajasz się z tym. Bo w momencie intensywnego biegu puls może być bardzo duży :)
Ja na zwykłym, bezstresowym spacerze mam wysoki puls :DD Tłumaczę sobie, że w taki sposób wychodzi ze mnie nerwica, ale jest to irytujące :P
Awatar użytkownika
GaunterODim
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 302
Rejestracja: 13 marca 2017, o 23:04

10 marca 2018, o 22:12

weird_thoughts pisze:
10 marca 2018, o 19:34
GaunterODim pisze:
10 marca 2018, o 18:36
Generalnie często stosowany wysiłek fizyczny obniża ogólny puls w stanie spoczynkowym. Np. Bieganie. No i na pewno jak masz jakieś jazdy z wysokim plusem i np. Biegasz albo ostro na rowerze je lzdzisz to też jakby temu na przeciw wychodzisz i oswajasz się z tym. Bo w momencie intensywnego biegu puls może być bardzo duży :)
Ja na zwykłym, bezstresowym spacerze mam wysoki puls :DD Tłumaczę sobie, że w taki sposób wychodzi ze mnie nerwica, ale jest to irytujące :P
No po pierwsze na pewno musisz definitywnie zakończyć z odruchem kładzenia ręki na szyję i klatkę ;) Mnie też to długo męczyło i wiem jakie to irytujące jest. Zwłaszcza jak jest to na tyle silne że nawet bez przykładania ręki czujemy albo słyszymy silne uderzenia. No przerypana sprawa nie da się ukryć :/
Awatar użytkownika
weird_thoughts
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 300
Rejestracja: 12 września 2017, o 17:57

12 marca 2018, o 14:33

GaunterODim pisze:
10 marca 2018, o 22:12
No po pierwsze na pewno musisz definitywnie zakończyć z odruchem kładzenia ręki na szyję i klatkę ;) Mnie też to długo męczyło i wiem jakie to irytujące jest. Zwłaszcza jak jest to na tyle silne że nawet bez przykładania ręki czujemy albo słyszymy silne uderzenia. No przerypana sprawa nie da się ukryć :/
Nigdy nie miałam takich odruchów jak przykładanie ręki. Puls sprawdzam tylko ciśnieniomierzem. Poza domem mam takie dziwne uczucie, że zaraz będę mieć zawał - choć już doskonale wiem, że nie.

Pozostaje mi się pogodzić z takim pulsem, a może jeszcze kiedyś wróci do normy ;)
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1904
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

12 marca 2018, o 14:43

weird_thoughts pisze:
12 marca 2018, o 14:33
GaunterODim pisze:
10 marca 2018, o 22:12
No po pierwsze na pewno musisz definitywnie zakończyć z odruchem kładzenia ręki na szyję i klatkę ;) Mnie też to długo męczyło i wiem jakie to irytujące jest. Zwłaszcza jak jest to na tyle silne że nawet bez przykładania ręki czujemy albo słyszymy silne uderzenia. No przerypana sprawa nie da się ukryć :/
Nigdy nie miałam takich odruchów jak przykładanie ręki. Puls sprawdzam tylko ciśnieniomierzem. Poza domem mam takie dziwne uczucie, że zaraz będę mieć zawał - choć już doskonale wiem, że nie.

Pozostaje mi się pogodzić z takim pulsem, a może jeszcze kiedyś wróci do normy ;)
Ja kladłam rękę na piersi i sprawdzalam.Odruchowo.
Wczoraj np miałam niskie ciśnienie i niski puls co mnie troszkę zwalało z nóg.
Miałam uczucie jakby coś się miało stać bo ciężko łapałam powietrze.
Ale rano mnie puściło.
Pogadałam na forum chwilę i jakoś się przestałam stresować tym.

Ja jestem po prostu przyzwyczajona do wysokiego pulsu i mnie tak to męczyło jak cholera.

Może nam się ustabilizuje kiedyś ale póki co wolę szybsze ni z za wolne jak nocami miewam zapewne.....podobno się regeneruje serce wtedy. :friend:
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
Awatar użytkownika
Sine
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 245
Rejestracja: 5 listopada 2017, o 10:24

14 kwietnia 2018, o 11:21

Ja tez mam niskie ciśnienie i wysoki puls. Tez ucucie jakby miało się coś stać, zemdleć :) leki przeszły, zawroty, uciski, drętwienia przeszły to oczywiście zaczął się wysoki puls 😂 jedno się skonczy, drogie się zaczyna haha
Możesz mieć albo wymówki albo rozwiązania, ale nie możesz mieć ich obu naraz.
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1904
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

14 kwietnia 2018, o 11:26

Sine pisze:
14 kwietnia 2018, o 11:21
Ja tez mam niskie ciśnienie i wysoki puls. Tez ucucie jakby miało się coś stać, zemdleć :) leki przeszły, zawroty, uciski, drętwienia przeszły to oczywiście zaczął się wysoki puls 😂 jedno się skonczy, drogie się zaczyna haha
Mam to samo.Puls wysoki a ciśnienie niskie.Mam uczucie jakbym miała zemdlec ale wtedy jak puls mi zmaleje do 70 jakimś trafem.😊
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
Awatar użytkownika
jagaaga
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 227
Rejestracja: 13 września 2014, o 19:02

14 kwietnia 2018, o 11:28

Sport...
a poza tym....nic nie robić:) Akceptować i zlewać.
Potrzeba CZASU. Tyle czasu- ile POTRZEBA
ODPOWIEDZ