Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

ile to moze trwac?

Być może masz jakąś kwestię do poruszenia związaną z nerwicą i lękiem?
A nie wiesz w który powyższy dział dodać temat, bo choćby pasuje to do każdej nerwicy?
Zrób to w takim razie tutaj.
Dział ten zawiera różne tematy, sprawy, wydarzenia w życiu związane z nerwicą i lękiem.
ODPOWIEDZ
Nelia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 275
Rejestracja: 7 października 2015, o 18:10

9 maja 2016, o 09:53

Sluchajcie moi drodzy,
Od pazdziernika zeszlego roku mam problemy ze snem a konkretniej bezsennosc. Pojawilo sie to w momencie zmian w moim zyciu, ktore mnie stresowaly. Jednak teraz, kiedy juz dawno do tej zmiany doszlo a ja niczym sie nie stresuje, bezsennosc dalej trwa. Nie mam zadnych objawow nerwicowych czy depresyjnych. Czesto czytam tu posty ze ktos nie moze spac ale zawsze oprocz tego wystepuje u tych osob szereg innych objawow. U mnie nie ma nic. Wczesniej miewalam bole serca i lekka derealizacje a teraz od dlugiego czasu nic. Miewam jedynie pogprszenia nastroju po nieprzespanych nocach a gdy spie dobrze to nastroj jest cudowny i wszystko jest ok. Jestem juz zmeczona tym ile to trwa i nie rozumiem czemu dalej sie mnie to trzyma. Doszlo do tego ze przed noca czuje lekki stres bo przez tyle miesiecy walki z tym juz mi sie to utrwalilo. Za 2 tyg mam psychiatre i chce isc po jakies leki bo to juz jest przegiecie. Co to moze byc ze mam TYLKO bezsennosc? Ile to moze trwac? Czy ktos tu bral mianseryne na sen?
Pozdrawiam
http://www.zaburzeni.pl/konflikty-wewnetrzne-a-nerwice-przyczyny-czesc-2-t4071.html

Nie analizuj
Nie twórz katastroficznych wizji
Nie narzucaj sobie presji
Puszczaj kontrolę
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

9 maja 2016, o 11:50

Być może po prostu zrobiłaś sobie z tym snem prawdopodobnie presję i dlatego tak to wygląda.
Mianseryna to nie jest lek na sen, tylko antydepresyjny lek, zasypianie przy mianserynie to jest skutek uboczny i raczej bezsensu brać go tylko na sen, przynajmniej ja tak uważam. Szczególnie, że ten lek także nie pozostaje bez wpływu na funkcjonowanie a szczególnie nabieranie po czasie wagi.
A nie możesz po prostu spróbować jakiś czas nie wspomagać snu chemicznie?
Nie ma leków na sen poza takimi, które mają to w swoich skutkach ubocznych, bądź, które by nie uzależniały lub są na ogólne zaburzenia a nie typowo na sen.

Ja też miałem problemy ze snem ogromne, potrafiłem nie sypiac przez kilka dni pod rząd ale problemem było nastawienie, ze pewnie znowu nie zasnę. Mnie bardzo pomogło dopuszczenie do siebie tego, że jak nie zasnę to nie zasnę, fakt, że długi czas nie spałem po kilka dni a potem się to wyregulowało - oczywiście po tym jak mi już zaburzenie zaczęło mijać.

Do tego jeżeli jesteś jakiś czas po zaburzeniu to sobie daj troszkę czasu na pewne regulacje, problemy z emocjami mogą mieć ogromny wpływ na sen, nie ma nigdzie powiedziane, że nie mogą wpływać tylko na to.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Nelia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 275
Rejestracja: 7 października 2015, o 18:10

9 maja 2016, o 12:47

Ja wiem ze presja mi poglebia ten stan ale nie umiem poki co sie jej pozbyc. W weekendy kiedy nie trzeba wstac do pracy spie jak dziecko wiec o czyms to swiadczy. Wiem ze moje nastawienie moze pogorszac bezsennosc ale ja z automatu mysle o nocy w ciagu dnia, nie kontroluje tych mysli po prostu nie ma dnia by nie przeszlo mi to przez glowe " czy dzis zasne?". Nie prowokuje tych mysli, one pojawiaja sie bez mojej zgody:) tak bardzo chce zeby to minelo, bylabym najszczesliwsza na swiecie a to sie przyssalo jak kleszcz do mnie. Staram sie tej presji nie narzucac i olewac to ale to wyglada tak ze ja robie jedno a moja podswiadomosc drugie bo ona sie juz z gory boi, tak to czuje. Przed snem czesto jestem zrelaksowana i nie mysle o niczym a problem dalej jest. Ile Viktor u Ciebie ten stan trwal?
http://www.zaburzeni.pl/konflikty-wewnetrzne-a-nerwice-przyczyny-czesc-2-t4071.html

Nie analizuj
Nie twórz katastroficznych wizji
Nie narzucaj sobie presji
Puszczaj kontrolę
ODPOWIEDZ