Jestem studentem zagranicznego uniwersytetu studiuje Seksuologi w sierpniu ubiegłego roku poważnie zaatakowało mnie H O C D przez statniej kilka miesięcy każdy mój dzień był taki sam lęk napięcie stres we wrześniu tego samego roku wszedlem w związek z dziewczyną Mimo gigantycznej wiedzy na temat orientacji seksualności nie mogłem poradzić sobie z moim lękiem bardzo kochającą dziewczynę cały czas emigrował am miałam ją gdzieś i chciałam się z nim spotykać zawsze widzę co przedziałami wydawało mi się że wolę mężczyzn to było straszne, miałem ją serio gdzieś wdupie, chciałem z nią zerwać, ale miłość była za duża, nie mówiłem jej o problemie i teraz to ona dokonała decyzji zerwała, wyleczyła mnie odrazu, błagałem o drugą szansę ale spierdalalem za dużo razy. Ogólnie rada ode mnie czytajcie artykuły, leczcie się ratujcie relacje, wiem o czym myślicie że wy jej/go nie kochacie,ja to rozumiem ta pustka ten ból obrzydzenie, jakbyście nie znali. Chodźcie do psychologów seksuologów, róbcie coś. Ja jestem dobrym przykładem że warto.

Spróbuj jej wytłumaczyć co się z Tobą działo w tamtym czasie,a najlepiej wyślij jej nagranie Wiktora o mechanizmie lękowym. To od a do z opisuje to co się z nami dzieje. Jeżeli chociaż trochę jej jeszcze zależy a pewnie zależy to powinna to przemyśleć a nawet jeżeli nie da drugiej szansy to będzie miała świadomość że nie robiłeś tego po złości albo z tego powodu że miałeś ja w dupie