Pomocy:( po kilku dniach naprawde niemal normalnego samopoczucia dopadł mnie kolejny kryzys

Od rana czułam, że nie jest tak jak powinno ale walczyłam racjonalizowałam, ignorowałam tłumaczyłam sobie moje myśli tak jak mi radziliście, ale dziś nie poszło tak jak zawsze niestety... Znów myśli czy ja żyje bo świat jakiś dziwny mi się wydaje

Dodatkowo byłam dziś na wizycie kontrolnej u mojego psychiatry, opisałam jej moje objawy które pojawiły się ostatnio czyli DD i natretne myśli egzystencjalne uspokoiła mnie, że to nie choroba psychiczna tylko nerwica. Ale przed chwila znów poczułam się mega źle naszły mnie myśli, że moje sny są równie realistyczne jak moje wspomnienia z wczoraj i przestraszyłam się, że sen zaczyna mi się mylić z rzeczywistością:( i trace kontrole dodam, że wspomninia sprzed nerwicy, cale moje życie wydaje mi sie jakies odległe jakby nie było moje jakby było snem

(( Co mam robić? Załamka tyle dni czułam się dobrze i takie g**** przed wyjazdem sie zdarzyło( jutro jade w dosyć długą podróż ale o tym juz wczesniej wspominałam;) jak zawsze proszę o Wasze opinie i pomoc nie chce tkwić w tym sama a wiem, że tyllko Wy jestescie w stanie mnie zrozumiec