A podczas odburzania mieliście takie odczucie że to wszystko wróci albo ze będzie gorzej ?

Cześć laska
Wszyscy tu już powiedzieli jak dziala nerwa i jak sobie radzić. ...
Ja Ci życzę powodzenia w wychodzenie na prostą.
Nie martw się.Choć czujesz się źle to wiedz że nic Ci poważnego nie dolega

Będzie dobrze !

Mam jeszcze jedno pytanie , bo czasami czuje się taka otępiała i mam dziwne uczucie takie w głowie i czasami muszę dobrze popatrzeć z pewnej odległości bo nie umiem zobaczyć z bliska . I boje się ze mam dd alb dp

kamila00 pisze: ↑

20 października 2018, o 07:06

A podczas odburzania mieliście takie odczucie że to wszystko wróci albo ze będzie gorzej ?

No pewnie, gdybanie to nasza specjalność!

kamila00 pisze: ↑

21 października 2018, o 18:21

Mam jeszcze jedno pytanie , bo czasami czuje się taka otępiała i mam dziwne uczucie takie w głowie i czasami muszę dobrze popatrzeć z pewnej odległości bo nie umiem zobaczyć z bliska . I boje się ze mam dd alb dp

Ja też każdą "przycinkę traktuję jako zagrożenie "de", my czujemy się cały czas zagrożeni i cały czas gdybamy. Tak myślimy: zawroty głowy - to na pewno rak, kołatania serca - zawał, mam dziwne uczucie - pewnie dede, mam dede - pewnie schizo... Rozumiesz schemat - zawsze mamy coś gorszego niż mamy. Skup się na swoich objawach i staraj się je przetrzymywać, staraj się nie "gdybać, bierz co jest, ucinaj myślenie typu "a co to będzie.., nie przewiduj przyszłości.
Choć na pewno jest Ci bardzo trudno, więc przesyłam dużo pozytywnych myśli, zobaczysz, że za jakiś czas Twój stan się polepszy! Pamiętaj miej dla siebie teraz dużo miłości