Jakie masz objawy fizyczne nerwicy?Dianaja pisze: ↑17 września 2018, o 15:20Muszę to z siebie gdzieś wyrzucić a może i ktoś mi coś doradzi.
Moja przygoda z nerwicą trwa od 22 roku życia czyli 6 lat. Ogólna nerwica, strach o zdrowie i życie, objawy fizyczne ciągłe złe samopoczucie. Strach ze umrę lub zemdleję gdzieś. Różne wygłupy z powodu nerwicy czyli lekarze, badania, histeryzowanie i wszystko to co większość z Was zna. Może gdzieś to opiszę.
Tu chodzi mi o coś innego. Jak pojawiła mi się nerwica to każdy mi mówił że to młodość na mnie wpłynęła tak i muszę rozwiązać swoje sprawy z dzieciństwa.
Podjęłam się terapii psychodynamicznej która trwała 2 lata i 6 miesięcy i powiem tak. Od początku się na tej terapii dziwnie czułam ale słyszałam że opór to dobry znak i tak łaziłam. Czy dowiedziałam się czegoś o sobie? Tak...tyle że tak naprawdę ta wiedza jest mi tak przydatna jak kawał drewna. Bo tu nawet nie ma co w tych aspektach zmieniać i nijak ma się to tego, że cały czas mam zasraną nerwicę.
A więc usłyszałam poznawczo-behawioralna, super mówię! Półtora roku tabelki, spisywanie myśli, wizualizacje, relaksacje, medytacje, akupunktura, masaże lecznicze, stymulacje głowy prądami, rozmowy o akceptacji i cała masa rzeczy.
Minęło półtora roku i słyszę od terapeutki, że teraz pora na trapię schematów. Zabrakło jej pomysłu! Dobra terapia schematów rok ale dałam se siana. Bo to znowu te same wątki co na psychodynamicznej.
I nie mówcie mi błagam, że się nie starałam. Wykonywałam ćwiczenia z terapii, robiłam notatki, czytałam je, wyciągałam wnioski i nadal jeśli chodzi o nerwicę zero efektu!
Ericksonowska więc! Kolejny rok! Psycholog się powtarzał już więc wiedziałam nawet co powie.
Oprócz terapii - suplementy, najlepiej wchłanialne. Dieta zero cukru, aeroby, pełen zdrowy fit! Przez całe 6 lat!
Nadal wielke gówno...
Trafiłam miesiąc temu na forum i divovicka, przyznaję, że należy się nobel tym gościom którzy na to wpadli. Zrozumiałam parę rzeczy ale mam pytanie...czy naprawdę to nie będzie znowu marnowanie czasu?
Na kolejne teorie? Ja po prostu nie mam siły już do tych wszystkich terapii a nerwica nadal trwa.
Myślę po prostu o lekach z dużą dawką i najwyżej będę się martwiłą tym za parę lat. Bo wiem, że na lekach nerwica mi wróci po odstawieniu, bo już tak miałam raz.
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Frustracja maksymalna, czy dalsze terapie i starania mają sens?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 313
- Rejestracja: 6 maja 2018, o 22:45
- Zestresowana
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 457
- Rejestracja: 6 listopada 2014, o 07:22