Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Myśli egzystencjalne, dziwne, natrętne...strach i lęk :(

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

8 października 2015, o 12:33

Tak na pewno nerwica, od czego ci sie to zaczelo?
Tu masz fajne nagrania o myslach egzystkach, 2 czesci:
sekcja-i-natretne-mysli-f127.html

A takze warto zobaczyc czym sa w ogole mysli w nerwicy
etap-3-mysli-lekowe-t4330.html
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
kosek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 43
Rejestracja: 18 października 2014, o 21:39

23 listopada 2015, o 01:08

A nie jest to tak że kiedyś nieświadomie postanowiliśmy kontrolować siebie, to co robimy, żeby być w pełni świadomym tego co się robi, w pełnie siebie świadomymi byle tylko nie brały w tym uczucia; robić wszystko pod kontrola rozumu tak żeby nie robić czegos pod wpływem uczuć. Ta decyzja została w podświadomości i teraz to co wyparte ujawniło się. Trzeba dopuścić uczucia do tego żeby je odczuwać, byc ich świadomym a nie świadomym siebie w pełni ale bez świadomości uczuć.
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

23 listopada 2015, o 14:15

Może tak być Kosek, oczywiście, ze tak ale na pewno nie w każdym wypadku bo powody mysli egzystencjalnych czy odcięcia od emocji moga byc rozmaite.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Awatar użytkownika
smutna123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 185
Rejestracja: 29 maja 2015, o 11:28

5 grudnia 2015, o 07:45

U mnie strasznie męczące są myśli typu czy to jest moje życie? A może to wszystko się wydaje?
No i skąd będę wiedziała, że już jest wszystko ok? Poza tym czuje, że się zmieniłam i nie pamiętam chyba już jaka byłam sprzed zaburzenia.
Wiecie co ja w ogóle zastanawiam się czy będzie dobrze, bo wiem, że wcześniej jeszcze kiedy nie było DD nerwicy, często szukałam problemu tam gdzie Go nie ma. Dosłownie wiele spraw interpretowalam a może nawet nadinterpretowalam. Próbowałam wczuć się w osobę co Ona mogła sobie pomyśleć.
Dedukowalam wszystko. Myślę, ze chyba dlatego ciężko mi wyłączyć te myśli, te pytania.

-- 5 grudnia 2015, o 08:45 --
Wszystko analizuje i to chyba główny problem. Najgorsze jest to, że dołączył lęk wolnoplynacy. Poza tym ciężko mi się skupić.
A czy to normalne, że nie chce mi się rozmawia i rozmowa mnie męczy? Nie cieszy nic. Jakby to życie należało do kogoś innego
Be strong. For IT may be stormy now
But IT Cant Rain forever!!!
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

5 grudnia 2015, o 20:00

To ze kiedys szukalas problemu tam gdzie go nie ma to nie znaczy ze stany nerwicy i stany DD maja ci trwac na zawsze, to sa dwie rozne sprawy.
martwieniem sie o wszystko mozna doprowadzic do stanow takich ale to nie oznacza ze maja one byc na zawsze.
Nalezy zaczac uspokajac stan emocjonalny i przestac sie dziwic na poczatek:
lekowy-chochlik-myslowy-t5055.html
A to drugie to trudno bys mega rozrywkowym kiedy ma sie objawy nerwicowe i tak zwanej nierealnosci.
Poznaj co czym jest, przestan sie dziwic, miej wyrozumialosc, zmieniaj to co masz do zmiany w zyciu a w koncu i poprawa nadejdzie. Stany takie nie sa na zawsze.
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
Awatar użytkownika
Norberto
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 140
Rejestracja: 22 listopada 2015, o 19:14

30 grudnia 2015, o 22:45

Musze sie z wami podzielić pewną historyjką. Mianowicie mialem dzisiaj atak paniki (juz nawet nie pamietam dlaczego) i zeby sie wyciszyc zacząłem grać w gierke na telefonie. Zupełnie zapomnialem o wszystkim, skupiłem się tylko na grze. I nagle zaczyły mi do głowy wpadać rozkminy typu "jak to jest, że ja żyje. Jak to możliwe, że ludzie żyją i się nad tym nie zastanawiają. Jak to jest, że ludzie nie czują strachu przed tym czego nie znają. Dlaczego ludzie tak po prostu wierzą w Boga. Kto tak na prawde stworzył świat. Czy aby na pewno mamy kontrole nad swoim zyciem" i automatycznie mysl "a moze to kosmici nas kontrolują a schizofrenicy to nadludzie ktorzy to odkryli a lekarze chcą to ukryć" i automatycznie lęk, że już mi sie radośnie! w głowie i trace krytycyzm. Poza tym jak tylko zaczalem o tym myslec to wstalem na fajka i takie boom na głowe. Jakbym nie mial dd a z drugiej strony poczucie, że nie wiem gdzie jestem i co ja tu robie choć logiczcznie niby wiedzialem. Jakbym nagle spadł do mieszkania i byl w nim po raz pierwszy.
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

30 grudnia 2015, o 22:54

Norbert ale przecież , wiesz że to są myśli lękowe które podsyła nerwica , no dobra była myśl poszła wyrzuć ją z głowy i zajmij się życiem nie rozmyślaj za dużo o głupotach , pomyśl sobie o co dobrego zjem na obiad , jutro sylwester zaplanuj fajną zabawę prze kieruj te myśl nerwicowe na coś innego , przecież znasz mechanizm nerwicy wiesz jak ona działa .
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Awatar użytkownika
b00s123
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 362
Rejestracja: 5 października 2014, o 20:45

30 grudnia 2015, o 22:57

miałem i takie myśli tzn podobnej tematyki robisz z nimi to co zresztą wiem że one są poziom "hardkor" i ciężko wgl to tego dystansu nabrać ale musisz sobie odpuścić jakiekolwiek czytanie o takich tematykach . To uczucie że sie nie ma nad niczym kontroli jest okropne xD Tylko zadaj sobie pytanie np skoro nie mam kontroli to niech jeb,,, głową w scianę i zobaczysz że masz tą kontrolę bo tego nie zrobisz .
"Wola psychiki daje wyniki"
Awatar użytkownika
Norberto
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 140
Rejestracja: 22 listopada 2015, o 19:14

30 grudnia 2015, o 23:04

Ja w ogole sie boje pomyslec o sobie jako o osobie zdrowej bo od razu mi wchodzi na łeb, że trace krytycyzm także tego xD
ptasiemleczko21
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 38
Rejestracja: 4 listopada 2015, o 16:40

31 grudnia 2015, o 17:11

Kryzys mam na maxa :( Poratujcie proszę..... Mam isc dzisiaj do znajomych posiedziec, wszystko bylo niby ok, ubieram sie, szykuje jedzenie, ale nagle dopadły mnie takie mysli egzystencjalne, ze w ogole nie wiem kim jestem, jak ja zyje, skad umiem mowic, jestem duszą, mozgiem czy oczami. Oczywiscie serce zaczeło kuć, boli w prawym boku przy kregosłupie i brzuch standardowo swiruje. A ja nie mogę sie opanować.
Templarious
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 329
Rejestracja: 15 grudnia 2015, o 14:12

31 grudnia 2015, o 17:35

Rób wszystko na przekór nerwicy i DD. Akceptuj ten stan, że on jest. Powiedz sobie głośno (jak dopada cie gorsza chwila), to jest zaburzenie, wszystko jest dobrze i zacznij zaraz potem myśleć o czymś innym, mimo tego, że nie bedzie łatwo na początku. - np. hmm ciekawe jak to bedzie smakować (jak coś tam robiłas). Kim ja jestem itp ? Normalka ;) Pozwól aby te myśli sobie "przelatywały", ja tak walcze z wkrętką o schizofreni i jest już całkiem nieźle :). Wiadomo, gorszy moment będzie. Tak samo z raną która się zasklepia, mimo tego że minął jakiś czas od gojenia, potrafi pojawić się ból ale naszczęście jest to tylko przejsciowy ból. Nic złego sie nie dzieje. A teraz szoruj do znajomych i baw się dobrze ! ;)
ptasiemleczko21
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 38
Rejestracja: 4 listopada 2015, o 16:40

1 stycznia 2016, o 11:47

Dzięki Templarious za wsparcie :) Przyszykowałam wszystko do końca, wyszłam z domu, w aucie ryczałam że już dłużej tak nie dam rady. Wysiedziałam na imprezie do prawie 2, ciagle mi sie jakies mysli platały w glowie - dlaczego ludzie maja oczy, ze jak je zamkna to nadal zyja; skad oni wiedza co powiedziec, po co w ogole siedzimy tam wszyscy razem i z czego sie wszyscy smieja i ciesza. Wrocilam do domu, poszłam spac, wstałam z ogromnym bólem brzucha i ledwo zyje. Mysli mnie poprostu bombarduja, a ja dziwie sie ze umiem myslec i ze nie panuje nad tym i ze jak bym nie myslała to bym nie zyla. Weszłam chyba na poziom hard :(
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

1 stycznia 2016, o 12:59

Jedyne co warto zrobić to zaakceptować wszystkie te myśli bez wzgledu na tematyke (bo ona bywa zmienna)
i potraktować jak każdy inny objaw nerwicy.
I nie robić z tym nic, po prostu pozwolić im być, wtedy szybciej miną:)

-- 1 stycznia 2016, o 13:59 --
Norberto pisze:Ja w ogole sie boje pomyslec o sobie jako o osobie zdrowej bo od razu mi wchodzi na łeb, że trace krytycyzm
"trace krytycyzm" to właśnie jest krytycyzm:)
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
helpmi
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 535
Rejestracja: 18 stycznia 2014, o 20:43

1 stycznia 2016, o 13:42

ptasiemleczko21 pisze:Kryzys mam na maxa :( Poratujcie proszę..... Mam isc dzisiaj do znajomych posiedziec, wszystko bylo niby ok, ubieram sie, szykuje jedzenie, ale nagle dopadły mnie takie mysli egzystencjalne, ze w ogole nie wiem kim jestem, jak ja zyje, skad umiem mowic, jestem duszą, mozgiem czy oczami. Oczywiscie serce zaczeło kuć, boli w prawym boku przy kregosłupie i brzuch standardowo swiruje. A ja nie mogę sie opanować.
To co napisali przedmowcy oraz proponuje posuchac nagrania o myslach egzystencjalnych, sa dwa
sekcja-i-natretne-mysli-f127.html
ana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 37
Rejestracja: 30 listopada 2015, o 08:16

2 stycznia 2016, o 19:55

Kiedy macie taki natłok myśli, że wydaje się, że nic nie jesteś w stanie zrobić, spróbujcie zacząć czytać coś na głos, cokolwiek. Koniecznie na głos aby mózg zaczął zapełniać się inną myślą, neutralną. Albo w chwili ataku paniki, czy natłoku myśli zacząć na głos liczyć od 500 w dół.
ODPOWIEDZ