Cześć jestem tu nowa.
Mam 25 lat .
Od jakiegoś roku co jakiś czas mam dziwne odczucia w głowie zwłaszcza po jakimś stresie.
Może to dziwnie zabrzmi ale to uczucie takie przelewania w głowie jakby jakiś płyn był w głowie plus częste uczucie ucisku w całej głowie i czasem tzw brain zaps.
Często mam wrażenie jakby przez całe ciało przepływał jakiś prąd ale problemy z kręgosłupem i nerwami wykluczone przez neurologa.
Nie zaczęłam się jeszcze leczyć u psychiatry ale od nowego roku podejmę ten krok i zawalczę bo to już jest nie do wytrzymania
Na dodatek choruje na endometriozę więc psychika mi tym bardziej nawala przy tej chorobie i jestem w stanie sobie wmówić ze endometrioza zaatakowała już każdy kąt mojego ciała.Przez tę chorobę mam poczucie totalnej bezradności i załamania ,chociaż wiem że są kobiety które rodzą dzieci z tą chorobą to ona powoduje we mnie lęk że ja napewno nigdy nie urodzę dziecka i mi się nie uda
Czy ktoś z was pokonał jakoś te dziwne odczucia w głowie dzięki lekom czy czymś innemu ?
Czy może też jest tu jakaś kobitka z endometriozą która ma problemy nerwicowe?
Wybaczacie za brak ładu i składu ale nie widziałam jak te dwa tematy ze sobą połączyć.
Dzięki z góry za odpowiedzi
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?