Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

W dzieciństwie byłem lękową osobą

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
JohnnyEDM
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 318
Rejestracja: 20 maja 2015, o 23:28

7 marca 2016, o 21:00

Chciałem się zapytać was bo ja analizując moją przeszłość zdałem sobie sprawy, że byłem dość lękową osobą, jako chłopczyk bałem się spać sam w pokoju, oraz zasypiać z innymi ludźmi poza mamą. Gdy mama miała iść na noc danego dnia to od rana odczuwałem silne lęki wtedy, że nie będzie jej na noc i będę spał z kimś innym z rodziny, nie mogłem wtedy zasypiać, bardzo byłem przywiązany, a co do wgl spania samemu w innym pokoju to miałem bardzo silne lęki związane z tym jako chłopczyk. Drugimi silnymi lękami z dzieciństwa była szkoła i sprawdziany, które bardzo mocno przeżywałem, myślałem i odczywałem stresy już tydzień przed jakimś sprawdzianem, dzień przed sprawdzianem gdy wychodziłem ze znajomymi to ciągle potrafiłem myśleć i stresować się w koło tym, że następnego dnia będę pisał sprawdzian. Zamiast cieszyć się wtedy i myśleć o grze w piłce z kolegam to ja się stresowałem i byłem myślami o tym sprawdzianie. W ciągu tego samego dnia gdy miałem wtedy pisać sprawdzian już rano budziłem się z lękiem, że dziś mam ten sprawdzian, w szkole myślałem o nim z lekcji na lekcje, że zaraz go będę pisać, nawet sie nei skupialem na tych lekcjach co są aktualnie tylko ja się stresowalem ze zaraz juz go pisac bede, na przerwie pamietam, ze tez obsrany chodzilem wtedy, jak koledzy cos gadali to ja mialem to gdzies bo stresowalem sie ze zaraz go bede pisac. Tak samo bylo gdy wlasnie danego dnia mama szła na noc do pracy to ja już cały dzień miałem zepsuty i wkoło o tym myślałem, że jej nie będzie w tą noc w domu. Pamiętam, że się bałem sam zostawać w ciągu dnia na początku jak mama do pracy szła a gdy pare lat później przyszły już czasy jak już sam musiałem na noc zostać to panicznie się bałem, pamiętam, że na siłe zasnąć próbowałem i się bardzo bałem. Lęk też był bardzo duży wtedy i w ciągu dnia i gdy moja mama wyszłą z domu na noc. W dzieciństwie bałem się chodzić nocami po osiedlu, że jakieś łysole będą bo ich się bardzo bałem... Dziś tak analizowałem moja przeszłość, przypomniały mi się te lęki i aż w końcu zacząłem się nakręcać, że to nie jest normalne, żeby mieć takie lęki w dzieciństwie silne i być taką lękową osobą i że coś jest ze mną nie tak, teraz jest mi ciężko się odkręcić od tej myśli, dlatego chciałem z wami o tym porozmawiać i to jakie jest wasze zdanie na mój temat. Ja tak racjonalnie podchodząc to myślę, że taki się wrażliwy urodziłem się po prostu i taki jest mój wrodzony temperament ale obecnie moje obawy lękowe, że jakiś nienormlany się urodziłem, że takie silne lęki miałem, że to jest anormalne i coś ze mną i z moim organizmem jest nie tak... ;fle;
Fine
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 211
Rejestracja: 10 stycznia 2015, o 23:43

7 marca 2016, o 21:15

Chyba jednak nie jesteś jedyny nadwrażliwy :D
W pierwszych klasach podstawówki dostawaliśmy na koniec roku książki. Nauczycielka powiedziała na odchodne, żebyśmy je przeczytali, bo po wakacjach będziemy o nich opowiadać. Strasznie się tego wystraszyłem, bo jak zabierałem głos, to strasznie się bałem a czasami blokowałem na dobre. No i zamiast cieszyć się wakacjami, to ja w domu próbowałem czytać tę książkę, ale przez strach nic nie pamiętałem i rozpłakałem się, że nauczycielka będzie na mnie zła i nie będę mógł wydobyć z siebie głosu.
Poza tym dzieci mają w sobie olbrzymie pokłady lęku, które z czasem zanikają. My chyba gdzieś przeoczyliśmy ten czas ;)
No pain - no gain
Rezygnowanie staje się nawykiem
Awatar użytkownika
JohnnyEDM
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 318
Rejestracja: 20 maja 2015, o 23:28

7 marca 2016, o 21:29

Ja właśnie taki jak mały byłem strasznie wrażliwy i lękowy, i przypomnialy mi sie rozne wydarzenia tak zanalizowalem ze byłem lękowy bardzo, że zawse dzień przed sprawdzianem już myślałem bardzo o tym już byłem w głowie w myślach, że ten sprawdzian będzie na następny dzień, wychodziliśmy na pole, ja myśli lęki, że jutro sprawdzian i jak mniejszy jeszcze byłem, to dodatkowo lęk wyczekiwania, że mamy nie będzie na noc w domu bo do pracy idzie i sam muszę dodatkowo zostać a bardzo się bałem zostawać sam. Dziś tak przypomniałem sobie te rzeczy, i naprawdę były to bardzo silne lęki dla mnie i sie wystraszyłeem jak ja to miogłem taki lękowy być w dziecińśtwie i mieć takie silne lęki, że to jest nienormalne, żeby taką osobą być i coś nie tak jest ze mną, z moim organizmem, że tak przeżywałem bardzo wszytko i sie strasznie stresowałem. Stresy silne ze sprawdzianami miałem jakoś od podstawówki do gimnazjum aż takie bardzo mocne, W technikum były ale zauważyłem że latami potem słabło to, nie było aż takie paraliżujące, naprawdę miałem bardzo paraliżujące lęki z tym. Taką mobilizację mam i chęć ostatnio a teraz jakoś wystraszyłem się siebie w przeszłości i boje się, że coś nie tak ze mną jest przez to, że taki lękliwy byłem i takie paraliżujące miałem lęki ;/.
ODPOWIEDZ