Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Tutaj możesz się przedstawić, napisać coś o sobie.
-
Sylwia86@
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 16
- Rejestracja: 13 grudnia 2017, o 16:19
-
rit
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 265
- Rejestracja: 25 sierpnia 2017, o 11:51
14 grudnia 2017, o 16:37
Sylwia86@ pisze: ↑14 grudnia 2017, o 10:58
Jestem tu nowa

Nazywam się Sylwia, z nerwicą zmagam się zdaje się od 8 lat aczkolwiek świadomie od jakichś trzech

wcześniej po prostu nie wiedziałam co mi jest , biegałam po lekarzach robiłam wyniki i nadal nie wiedziałam co mi jest.Moje najgorsze objawy to zaburzenia równowagi, codzienne bóle głowy a ostatnio doszły natrętne myśli tzw zawiechy . W przeciągu tych 8 lat brałam rożne leki natomiast przez ostatnie 3 leki SSRI i zawsze było tak że pomagały na jakiś czas później objawy wracały. Dlatego w czerwcu tego roku postanowiłam całkowicie odstawić ten syf i zawalczyć o siebie sama.Na chwile obecna nie biorę nic jedynie doraźnie hydroksyzyna w najgorszym przypadku.Przez ostatni czas spotkałam na swojej drodze ludzi którzy zwyciężyli walkę i teraz pomagają mi to samo zrobić. ZAAKCEPTOWAĆ objawy i zmienić nastawienie myśli, jest ciężko tym bardziej gdy somaty dokazują ale nie poddaję się. Mam nadzieje ze te forum i ta stronka również przyczyni się do tego że szybciej wyjdę z zaburzenia.Ostatnio mam gorszy czas , nic mnie nie cieszy i ogólnie brakuje mi sensu w życiu, ale staram się nad tym pracować . Pozdrawiam
Świetnie! Witamy w naszym zacnym gronie

Widzę, że nastawienie masz dobre, także wróżę sprawną drogę do odburzenia

A z tym forum to będzie jeszcze łatwiejsze

Zapraszam do czytania artykułów i posłuchania nagrań na YT

Brawo za odstawienie leków i wzięcie sprawy w swoje ręce! Powodzenia!

„Póki jesteśmy, nie ma śmierci, gdy jest śmierć, nie ma nas” – Epikur
"And anytime you feel the pain, hey Jude, refrain, don't carry the world upon your shoulder."