Siema
Od kilku miesięcy zmagam się z HOCD, zaczęło się od tego że jestem najprawdopodobniej uzależniony od masturbacji (eskalacja czyli to co u wszystkich(Zawsze miałem tak że jak zobaczyłem raz nagą dziewczynę to prawie mogłem się spuścić, a 1 pan 1 pani mnie obrzydzało; nie mówiąc już o kaktusie...) i maksymalnie wytrzymałem 2 dni ) i w końcu byłem na stronach shemale (o dziwo teraz nie robią na mnie wrażenia)t
Podniecały mnie one ale po jakimś czasie się ocknąłem i tak zaczęła się moja nerwica natręctw. Ciągle się sprawdzałem ( i nadal to robię) czy mnie podnieca facet nagi lub jak "współżyją".
Chyba jeden raz mi się to zdarzyło(tylko przy tym jak "WSPÓŁŻYLI", ale po za tym jak patrzyłem na gejowskie porno nawet nie drgnął. Zauważyłem natomiast, że w wyobraźni jest "różnie"(szczególnie przy ssaniu ale myślę, że po prostu mój mózg próbuje mnie oszukać i wydaje mi się ze to płeć przeciwna). Do tego ciągle mam myśli, że chcę possać facetowi, albo że nagle dziewczyna staje się shemale i to nie daje mi spokoju. Rano brałem lek na uspokojenie i co dziwne podczas mojej nałogowej masturbacji nie mogłem dojść do homo (sprawdzałem się... znowu)
Wracając do porno homo czuję zawsze dziwne uczucie w kroczu(tak jakby choroba dosłownie powodowała u mnie podniecenie na widok homo). Na co dzień nie obchodzą mnie faceci (ale od początku hocd boję się ze mi się jakiś spodoba), a podoba mi się aktualnie kilka dziewczyn( a w dwóch byłem zauroczony i zastanawiam się czy nie będzie teraz trzecia). Z reguły mam duszę artysty (jeżeli mogę to tak nazwać), czyli jestem wrażliwy i podatny na takie choroby, a zawsze chciałem być pewny siebie i odważny (dodam że jestem potwornie nieśmiały jeżeli chodzi o kontakty z dziewczynami), ale nie jestem inny od chłopaków z mojej klasy (czarny humor, słucham Hip-hopu(ten agresywny i mniej), dubstepu i różne typowe dla chłopaków rzeczy(przynajmniej mi się tak wydaje)). Umiem ocenić czy jakiś facet dobrze wygląda ale od chyba 1 lub 2 razy wystraszyłem się czy nie jestem bi/homo. Do tego mam niską samoocenę wyglądu; staram się przypodobać innym osobom (płci odmiennej) np lubię się dobrze ubierać, mieć fajne buty; jednym słowem: Dbam o siebie i lepiej się czuję jak lepiej wyglądam( podejrzewam, że mogło to być spowodowane rok/ 2 lata temu wyśmiewaniem się ze mnie przez dziewczyny (nie było to na tle wyglądu!) i chciałem się przypodobać. Nigdy nie byłem zauroczony/nie podobał mi się żaden chłopak/mężczyzna. Czym to może być spowodowane. boję się tego, słyszałem, że wiele ludzi ma po prostu takie myśli i ich to podnieca ale nigdy by tego nie zrobili, albo są uzależnieni od masturbacji lub to przez dojrzewanie. Wiem, że zakładałem już temat, ale dużo się od tego czasu zmieniło. Jest ktoś mi w stanie pomóc?
PS: Bardzo szybko dojrzewam w porównaniu do osób z mojej klasy (wygląd i myślenie; nie raz jestem zażenowany jak się zachowują niektórzy), i odziedziczyłem to po mojej siostrzę
PSS: Po następnym sprawdzeniu zauważyłem, że homo mnie nie podnieca wogóle, a wręcz obrzydza, jednak przy robieniu loda troszeczkę się podnieciłem i od razu "odpodnieciłem się"
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Dojrzewanie, biseksualizm, uzależnienie czy HOCD?
- Mun
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 82
- Rejestracja: 12 czerwca 2018, o 17:52
sluchaj, każdy w swoim zyciu ma rożne fantazje seksualne i to jest normalne. Ludzie w nerwicy, ktorzy mają natręctwa seksualne bardzo chcą byc zaszufladkowani...hetero, bi, homo..ale to nie jest takie oczywiste, bo ludzi podnieca sama idea seksu. Pewnie podniecilby Cie rownież widok kopulujących psów..ale to nie oznacza, ze jestes zoofilem...po prostu nasz mogz na haslo 'seks' działa jak z automatu. To uczucie podniecenia, ktore opisujesz to jest sztuczne podniecenie i zawsze towarzyszy seksualnym obsejsom..to tzw. groinal response...to nie jest prawdziwe podniecenie. Nie mozemy na siebie patrzec zero-jedynkowo....wszystko z Tobą ok
. Musisz ucinać analizy i sprawdzanie czy cos Cię podnieca czy nie.
