Dlaczego tak się dzieje i kto może mi pomóc ?

6 grudnia 2015, o 14:32

Nie chcę ryzykowania bo to z automatu wyrzuca poczucie winy które jest dodatkowym problemem czasem nie do zniesienia.
Czy jest sens rezygnowania z terapii psychodynamicznej na rzecz poznawczo-behawioralnej ?

marianna · 6 grudnia 2015, o 17:39

Tak naprawdę nic się Tobie nie stanie ani od lęku ani od poczucia winy tym bardziej że one są kompletnie irracjonalne.
I własnie ciagła ucieczka przed nimi podtrzymuje lęk i trzyma Ciebie w tym.
Bardzo dobrze gdybys poszedł na terapię i popracował nad reakcjami na to co wywołuje u Ciebie lęk.

6 grudnia 2015, o 19:46

Teoretycznie nic się nie stanie ale rzeczywiście poczucie winy często domaga się ode mnie samo ukarania.

marianna · 6 grudnia 2015, o 20:02

Jesteś w kompletnej iluzji i zafiksowany analizowaniem swoich stanów i myśli, masz stany lękowe.
A w takich stanach każdą nawet najmniej ważną sprawę odczuwa się 10 x mocniej, każda emocja jest silniejsza
wiec i poczucie winy jest mocne. Dodatkowo spędzasz mnóstwo czasu na rozmyślaniu o tym.
Ale to nie zmienia faktu że to wciąż nie ma nic wspólnego z prawdą i ani lęk ani poczucie winy nic Ci nie zrobią.
Naprawdę polecam Tobie poszukać fajną terapię, gdzie bedziesz sie dobrze czuł i poczytać artykuły które mam w podpisie.
Masz tam cały spis.
Szukaj, czytaj, rozmawiaj, zmieniaj swoje lękowe podejście i ucieczke na inna postawę, która w efekcie przyniesie Ci ulgę.

13 grudnia 2015, o 15:02

Kiedy objawy są mniej nasilone czuję się dziwnie jak nie u siebie a kiedy są nasilone to jest jeszcze gorzej bo nie mogę z nimi wygrać , chyba nigdy nie wygram .

-- 13 grudnia 2015, o 15:02 --
Podsumowując nie ma tu na kogo liczyć.

Kamień · 13 grudnia 2015, o 15:04

Nikt Ci nie każe tu siedzieć

13 grudnia 2015, o 15:40

Dzięki że aż tak naprodukowałeś się w tym temacie .

martusia1979 · 13 grudnia 2015, o 15:41

F42.2- czego ty od nas oczekujesz..?
terapia nie dobra , rady nasze nie dobre !...problem polega na tym ,że jesteś nastawiony na NIE!
Cierpisz ale nie chcesz się zmienić wkładając w to swoja pracę taką jak akceptacja, wyrozumiałość, cierpliwość i dystans do tego zaburzenia....
Gdybyś tak naprawdę rozumiał to koło lękowe dał byś sobie szansę i rozumiałbyś dlaczego tak postępujesz, dlaczego tak się czujesz i dlaczego frustrujesz. Pisząc'' chyba nigdy nie wygram '' już sam się skazujesz na porażkę. Nikt tu nie mówi ,żę jest łatwo czy ,że miał łatwo każdy z nas przechodził lub przechodzi ciężkie dni. Nikt tu cię nie będzie żalił ani głaskał po głowie jeżeli tego od nas oczekujesz !
Więc sprecyzuj na co liczysz z naszej strony...?

Kamień · 13 grudnia 2015, o 16:26

F42.2 pisze:Dzięki że aż tak naprodukowałeś się w tym temacie .

Proszę

schanis22 · 13 grudnia 2015, o 16:27

Kamień pisze:
F42.2 pisze:Dzięki że aż tak naprodukowałeś się w tym temacie .
Proszę

Kamil

Divin · 13 grudnia 2015, o 16:31

Dokładnie, tu się przede wszystkim działa. to forum wsparcia, ale także rozwoju, nie jest to forum do ciągłego jojczenia. Tak więc gdy będziesz nastawiony na działanie, zapraszamy ponownie.

Faktem jest że dopóki nie zmienisz postawy i nastawienia sam względem siebie i swojego zaburzenia, to NIKT tego nie zrobi za Ciebie.