Witam!
Czy ktoś zauważył zależność pogodowa przy derealizacji? W moim przypadku, na początku zaburzenia, derealizacje miałem non-stop, bez przerwy przez około 3-4 miesięcy. Potem zaczęło mnie "odcinać" tylko w słoneczne dni lub przy mocnym oświetleniu. Gdy było pochmurnie czulem sie normalnie. Odburzam sie sam, nie korzystam z farmakologii, ponieważ po leku, który przepisał mi psychiatra, jak dobrze pamiętam był to mozarin, czułem się tragicznie i doszły mi natrętne samobójcze. Coś w stylu silnego lęku przed samobójstwem. Teraz jest lepiej, chyba wychodzę na prostą, ale derealizacja jeszcze sporadycznie sie pojawia.
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Derealizacja - zależność pogodowa
- lubieplacki13
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 495
- Rejestracja: 14 listopada 2019, o 21:50
Przypadkiem nie doszły ci natręty samobójcze, bo przeczytałeś ulotkę lub w internecie, że SSRI mogą powodować nasilenie się myśli samobójczych? Bo niemożliwe jest, że przyszły same przez lek, musiałeś się tego przestraszyć.Szymon92 pisze: ↑9 stycznia 2020, o 11:03Witam!
Czy ktoś zauważył zależność pogodowa przy derealizacji? W moim przypadku, na początku zaburzenia, derealizacje miałem non-stop, bez przerwy przez około 3-4 miesięcy. Potem zaczęło mnie "odcinać" tylko w słoneczne dni lub przy mocnym oświetleniu. Gdy było pochmurnie czulem sie normalnie. Odburzam sie sam, nie korzystam z farmakologii, ponieważ po leku, który przepisał mi psychiatra, jak dobrze pamiętam był to mozarin, czułem się tragicznie i doszły mi natrętne samobójcze. Coś w stylu silnego lęku przed samobójstwem. Teraz jest lepiej, chyba wychodzę na prostą, ale derealizacja jeszcze sporadycznie sie pojawia.
/przerwa od forum
- Maciej Bizoń
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 545
- Rejestracja: 7 sierpnia 2019, o 14:04
Tez mi się tak wydaje bo sam tak miałem po przeczytaniu tej zjebanej ulotkilubieplacki13 pisze: ↑9 stycznia 2020, o 11:25Przypadkiem nie doszły ci natręty samobójcze, bo przeczytałeś ulotkę lub w internecie, że SSRI mogą powodować nasilenie się myśli samobójczych? Bo niemożliwe jest, że przyszły same przez lek, musiałeś się tego przestraszyć.Szymon92 pisze: ↑9 stycznia 2020, o 11:03Witam!
Czy ktoś zauważył zależność pogodowa przy derealizacji? W moim przypadku, na początku zaburzenia, derealizacje miałem non-stop, bez przerwy przez około 3-4 miesięcy. Potem zaczęło mnie "odcinać" tylko w słoneczne dni lub przy mocnym oświetleniu. Gdy było pochmurnie czulem sie normalnie. Odburzam sie sam, nie korzystam z farmakologii, ponieważ po leku, który przepisał mi psychiatra, jak dobrze pamiętam był to mozarin, czułem się tragicznie i doszły mi natrętne samobójcze. Coś w stylu silnego lęku przed samobójstwem. Teraz jest lepiej, chyba wychodzę na prostą, ale derealizacja jeszcze sporadycznie sie pojawia.
"Gotowy byłem iść do ubikacji, nasikać sobie na ręce, poczekac az wyschnie i chodzić z tym dwa dni.
I nie, nie żartuję." -
- ten cytat ma tylko Pokazać jaka determinacja powinna występować przy wyjściu z Zaburzenia . ( a przy okazji mnie rozbawiło ) https://www.youtube.com/watch?v=_f5hkHv ... e=youtu.be
https://youtu.be/M6wRnouGZFQ
I nie, nie żartuję." -

https://youtu.be/M6wRnouGZFQ
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 309
- Rejestracja: 24 grudnia 2019, o 21:29
Bardzo prawdopodobne, bo zanim coś wezmę 3 razy przeczytam skutki ubocznelubieplacki13 pisze: ↑9 stycznia 2020, o 11:25Przypadkiem nie doszły ci natręty samobójcze, bo przeczytałeś ulotkę lub w internecie, że SSRI mogą powodować nasilenie się myśli samobójczych? Bo niemożliwe jest, że przyszły same przez lek, musiałeś się tego przestraszyć.Szymon92 pisze: ↑9 stycznia 2020, o 11:03Witam!
Czy ktoś zauważył zależność pogodowa przy derealizacji? W moim przypadku, na początku zaburzenia, derealizacje miałem non-stop, bez przerwy przez około 3-4 miesięcy. Potem zaczęło mnie "odcinać" tylko w słoneczne dni lub przy mocnym oświetleniu. Gdy było pochmurnie czulem sie normalnie. Odburzam sie sam, nie korzystam z farmakologii, ponieważ po leku, który przepisał mi psychiatra, jak dobrze pamiętam był to mozarin, czułem się tragicznie i doszły mi natrętne samobójcze. Coś w stylu silnego lęku przed samobójstwem. Teraz jest lepiej, chyba wychodzę na prostą, ale derealizacja jeszcze sporadycznie sie pojawia.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 179
- Rejestracja: 5 stycznia 2018, o 14:59
Musisz wiedzieć że w ulotce producent pisze wszystko by ustrzec sie przed odszkodowaniami.Kiedys McDonalds nie napisał ze kawa jest gorąca i kosztowało go to 30mln $ wiec zwróc uwage co teraz wisi obok okienka drvie w macu...
Leki w naerwicy sa dobrym startem do wybicia się z błędnego koła.Równocześnie praca nad sobą.Czasem bez nich nie darady...
Leki w naerwicy sa dobrym startem do wybicia się z błędnego koła.Równocześnie praca nad sobą.Czasem bez nich nie darady...
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 309
- Rejestracja: 24 grudnia 2019, o 21:29
Dziękuję za odpowiedź. Masz rację, zgadzam sie z tym w 100% tylko nie mogę się przełamać, ogarnąć tego lęku a nawet paniki przed tego typu leczeniem. Jak już coś przeczytam (już teraz porzucilem czytanie ulotek) to siedzi mi to w głowie na wieki, także nie wiem czy dałbym radę sie przełamać. Zapewne będę miał wszystkie uboki o których dawniej czytałemHermes pisze: ↑9 stycznia 2020, o 12:17Musisz wiedzieć że w ulotce producent pisze wszystko by ustrzec sie przed odszkodowaniami.Kiedys McDonalds nie napisał ze kawa jest gorąca i kosztowało go to 30mln $ wiec zwróc uwage co teraz wisi obok okienka drvie w macu...
Leki w naerwicy sa dobrym startem do wybicia się z błędnego koła.Równocześnie praca nad sobą.Czasem bez nich nie darady...

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 179
- Rejestracja: 5 stycznia 2018, o 14:59
Lepiej skupić się na interakcjach leków.Sprawdzać co się bierze z czym https://ktomalek.pl/l/interakcje/pomiedzy-lekami
-
- Gość
A mnie bardzo dziwi Twoja zależność pogodowa.... Mnie odcina aktualna aura i muszę cały dzień mieć zapalone światło w całym mieszkaniu bo wariuję. Nerwica i jej zależności to temat na całą encyklopedię najwyraźniej...