Witam Jestem 13 latkiem który po zapaleniu około 1g marihuany z kolegą dostał derealizacji. Paliłem 2 raz i teraz niestety tego żałuje. Złapałem bad-tripa. Ogólnie zacząłem się strasznie denerwować i sam się nakręcać , serce zaczęło mi strasznie szybko bić. Następnego dnia złapała mnie jakaś dziwna faza (DD) nie ogarniałem co się wgl. dzieje i gdzie ja jestem. Potem poczytałem o tym na internecie i wszystko zrozumiałem Przestałem się denerwować chodziłem do szkoły i nie przejmowałem się tym , tylko czekałem aż samo przejdzie. Jakieś 2tygodnie po paleniu derealizacja wróciła (jeszcze większa). Znowu zacząłem ją ignorować ale nasilała się. Łapałem dziwne fazy typu : robię coś wkręcam się i nagle : GDZIE JA JESTEM ? CO ROBIE? i strasznie się denerowałem. Zawsze przechodziło kiedy się uspokajałem (+-2min). Czasami mam dziwne problemy ze wzrokiem i dziwne myśli po zamknięciu oczu.
Czasem przychodzą mi do głowy dziwne myśli typu: Co jeżeli uszkodziłem sobie mózg i nie da się z tego już wyjść ?
Ogólnie jestem pozytywnie nastawiony do tego i myślę że w niedalekiej przeszłości uda mi się z tego wyjść
Oczywiście zielone odstawiłem i nigdy nie mam zamiaru do tego wrócić Pozdrawiam.
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Derealizacja po marihuanie.
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1255
- Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03
h,mm wiesz co poczytaj posty z tego tematu z wczoraj, to jst ta sama sytuacja
derealizacja-a-marihuana-t3924.html
DD po trawie, minie, pozwol sie umyslowi zregenerowac i odstaw trawke na jakis czas i poczytaj posty z tego tematu bo w zasadzie dotycza tego samego i bym musiala pisac to samo
Na bank to tylko odrealnienie, zadne uszkodzenie ani choroba
derealizacja-a-marihuana-t3924.html
DD po trawie, minie, pozwol sie umyslowi zregenerowac i odstaw trawke na jakis czas i poczytaj posty z tego tematu bo w zasadzie dotycza tego samego i bym musiala pisac to samo
Na bank to tylko odrealnienie, zadne uszkodzenie ani choroba
-
- Gość
lolz 13 lat i już marycha>.> za 20 lat to dzieciaki w pieluchach będą jarać zamiast sie bawić zabawkami, smutna przyszłość tego świata >.>
anyway, poczytaj sobie tematy na forum, dużo ludzi wpada w dd po trawie, szkoda że w społeczeństwie nie ma tego świadomości i dalej są za legalizacją 'bo to takie nieszkodliwe'
anyway, poczytaj sobie tematy na forum, dużo ludzi wpada w dd po trawie, szkoda że w społeczeństwie nie ma tego świadomości i dalej są za legalizacją 'bo to takie nieszkodliwe'
- Kamień
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1458
- Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47
nie facet tylko dzieciątko : )
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 31
- Rejestracja: 16 września 2013, o 18:59
Lajtowo ziomek.
Z mózgiem u Ciebie wszystko spoko. Nawet jakbyś palił jakiś najpodlejszy dopalacz to przy tej ilości nic się nie powinno stać. Mam kumpli, dla których 3 gramy to jest "wieczór solo" i dają radę. Ja mam 17 lat i nie raz łapałem bad tripy po MJ, derealizacja też mi się zdarzyła kilkakrotnie, więc bez stresu. Nie pal przez jakiś czas i przede wszystkim nie nakręcaj się, że coś ci łeb szwankuje.
Pozdrawiam
Z mózgiem u Ciebie wszystko spoko. Nawet jakbyś palił jakiś najpodlejszy dopalacz to przy tej ilości nic się nie powinno stać. Mam kumpli, dla których 3 gramy to jest "wieczór solo" i dają radę. Ja mam 17 lat i nie raz łapałem bad tripy po MJ, derealizacja też mi się zdarzyła kilkakrotnie, więc bez stresu. Nie pal przez jakiś czas i przede wszystkim nie nakręcaj się, że coś ci łeb szwankuje.
Pozdrawiam