Objawy mam identyczne do opisywanych tutaj: pustka w głowie, spłycenie emocjonalne, derealizacja-depersonalizacja, luki w pamięci, brak poczucia zmiany otoczenia, czasu, taki ciężar w głowie. To wszystko objawy F41.1, z tym, że bardzo nasilone.
Zaleca się psychoterapię, a jeszcze lepiej - odbycie 10-cio tygodniowej terapii w ośrodku leczenia nerwic.
Ze śląska - Katowice-Szopienice, Ustroń "Narcyz". Biorę też antydepresant Citronil 20 mg rano. Nie ma leków stricte na nerwicę, stosuje się albo antydepresanty, albo leki o działaniu uspokajającym typu hydroxyzyna.
Chciałem się z wami podzielić tymi informacjami, może znajdzie się parę osób których to ucieszy.
Też strasznie bałem się schizofrenii, wyobraźcie sobie, że na domiar złego mój Tata chorował.. No ale wykluczono chorobę psychiczną, to "tylko" nerwica

Pozdrawiam.