Cześć wszystkim. Jestem zarejestrowana na forum od 2017 miałam wtedy duży problem z swoimi myślami złymi myślami co do swojej córki. Długo trwało by jakoś to wszystko przetrwać i zmienić to myślenie choć ciągle czuje tą niepewność, ale jest o wiele lepiej. Ciągle tylko czuje ze straciłam taki najlepszy czas z nią kiedy wszystko w jej małej główce się kształtowało, teraz ma 4 lata i jest bardzo uczuciowy dzieckiem o złotym sercu. Przejdę teraz do tego co dotknęło mnie w tej chwili. Jestem w ciąży. Od czasu kiedy się dowiedziałam czuje ze popadam w coś myślę że może być to depresyjne. Nie mam siły na nic robię wszystko z przymusu jestem okropnie nerwowa przerażają mnie myśli na temat dziecka i tego co będzie jak będzie. Jak ogarnąć wszystko. Może się to wydawać śmieszne i ktoś powie że to hormony, ale ja czuję, że coś jest nie tak. Nie chciałam 2 dziecka. Mam myśli samobójcze.! Jestem słaba psychicznie nie umie nawet opisać tego co czuje. Niechce by moje dziecko znów patrzyło na mnie taka bez życia.

Kochana gdy ja dowiedziałam się ze jestem w ciąży to wrócił mi cały lęk, miałam też różne myśli, no cięzko było bo już mam prawie 40 lat, mam już 2 córki co mają po12 i 10 lat. No szok niesamowity przeżyłam, jednak teraz już dochodzę do siebie, no bo przecież świat się nie zawali, może być tylko lepiej. Tak sobie powtarzam. I myślę , że ty też potrzebujesz troszkę czasu żeby się oswoić z tą myślą. A potem będzie już tylko coraz lepiej. Życzę dużo zdrówka