Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Depresja po różnych lekach - dziwne objawy...

Dział poświęcony depresji, dystymii, stanom depresyjnym.
Zamieszczamy własne przeżycia, objawy depresji i podobnych jej zaburzeń.
Próbujemy razem stawić temu czoła.
ODPOWIEDZ
AgataAgata
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 183
Rejestracja: 25 listopada 2021, o 07:46

15 lutego 2025, o 06:33

Witam.
Czy ktoś spotkał się z tak dziwnymi objawami ?
Otwórz leczyłam się na nerwicę i depresje. Leczyłam w sensie terapię. Próbowałam wejść w 2 leki i pogorszenie stanu...po jednym nadmierne pobudzenie po drugim depresyjne myśli.
Więc została terapia. Walka 5 lat.
Po czym w sumie poszłam do pracy i wreszcie się poprawiło..i teraz to co się dzieje:
Wyszłam powiedzmy w 85 procentach z nerwicy. Zaczęłam cieszyć się życiem. Nie jest to 100 procent które bym chciała ale jest naprawdę ok. Pomogla mi praca..
Ale zauważyłam że nie mogę brać leków..ogólnie leków..co wezmę coś nowego czuję jak moja nerwica się pogarsza. Czuję się pobudzona. Biorę antybiotyk przy chorobie który brałam od lat i nagle czuję że moje dd się pogarsza..jestem pobudzona , depresja wraca...muszę je odstawić .. idę do dentysty. Dostaje lekarstwo do zęba. W środku nocy budzę się z takimi pobudzeniem że bym chodziła po ścianach.. kołacze mi serce i tak mnie ściągają w środku lęk- stany depresyjne że to jest nie do wytrzymania..wygrzebuje część lekarstwa ile się daje i trochę ustępuje. Idę do dentystki jakiej kolwiek po pomoc. Ona mówi: jest pani na to widocznie uczulona .czytam o tym. Faktycznie może wystąpić nadmierne pobudzenie. Mówię kuźwa mam dość! O co chodzi...czuję się źle po każdym leku...umawiam się do psychiatry bo tak nie da się żyć! Czekam 3 miesiące. Wizyta , opowiadam że mam dość...o co chodzi .nie boje się leku , bo to np lek który brałam i nagle zaczyna pogarszać mi się nerwica po nim są stany depresyjne.. Pani doktor stwierdza że dziwne i możne należę do grupy ludzi który nie mogą przyjmować leków . Jak to ? Jak ja będę funkcjonować? Jak żyć? Nie daje ani antydepresantów bo po poprzednich zle się czuje i mówi że właśnie u mnie leki chyba działają na odwrót.. daje na terapię i nie karze się umawiać szukam gdzie kolwiek czy są tacy ludzie. Nic ,zero...
Problemy z żołądkiem od końca grudnia , dotychczasowy lek nie pomaga, nagle bole w prawym boku od 1.5 miesiąca co kolwiek zjem. Jakby wzdęcia i boli żebro i kolki. Lekarz stwierdza w gabinecie że to ani wątroba, ani nerka w sumie nie wie. Na oko daje diagnozę bez badań.. daje kolejne leki na jelita.
Mdłości , brak apetytu, zgagi, wracanie treści żołądka.. dostaje nowy lek na zgagę. Biorę jest ok .. zgaga mniejsza...
Jakby lekko zawroty głowy wieczorem alę da się żyć....ale 2 dawka ja w pracy bez życia, jakoś robię wszystko powoli...3 dawka nic mi się nie chce. 4 dawka, budzę się 5 rano, nie śpię, splątanie, jakby powoli oddycham bez sił...5 dawka nic nie czuję, bezsens , wszystko mi wisi, nawet jak się czuje po leku- mysli nie wytrzymam.. biorę teraz czytam ulotkę skutki uboczne : splątanie , zawroty , depresja !
Dlaczego wszystko na mnie tak działa!?Dlaczego leki wywołują i mnie depresję!? Co ze mną nie tak 😓 Czy ktoś tak miał !? Ja nic nie mogę! Tak nie da się żyć 😭
Nigdzie nic o takich przypadkach..lekarze na mnie patrzą jak ja debila jak mówię że tak czuję się choćby po antybiotyku.
Co ja mam żyć do końca życia bez leków bo biorąc nie wiem czy na drugi dzień sobie czegoś nie zrobię..
Jestem załamana i przerażona czy jest tu ktoś z takimi objawami ?
😓😓😓😓
Fajter
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 27 listopada 2024, o 20:48

15 lutego 2025, o 07:39

Hej Wiktor w jednym nagraniu kiedy powiedział żeby pokonać nerwicę trzeba zarezykowac i przełamać swoje obawy .Zawsze względem schematu obawa ,nakręcanie się i cała reszta dawaj.Mysle że Ty nakręciłam się że leki muszą dać skutek uboczny .Coś zazyjesz i czekasz jesteś wyczulona czy coś się dzieje .No i się dzieje po prostu nerwiczka szaleje.Skutki uboczne są owszem Osoby niezaburzone tego tak nie przeżywają jak my lekowcy.U mnie też przy antybiotyku nerwica się nasila ,nawet przy zwykłym przeziębieniu.Staraj się ogarniać powoli temat bo zaraz po Wit c będziesz odrealniona ,będziesz bo ten stan włącza się gdy skanujemy boimy się że coś się stanie ,jesteśmy napięcia jak agrafki. wiem że to ciężko szybko ogarniać ale trzeba dać rady .Trzymam kciuki . Pozdrawiam
Awatar użytkownika
MESJASZ
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 173
Rejestracja: 7 września 2024, o 08:53

15 lutego 2025, o 07:52

AgataAgata pisze:
15 lutego 2025, o 06:33
Witam.
Czy ktoś spotkał się z tak dziwnymi objawami ?
Otwórz leczyłam się na nerwicę i depresje. Leczyłam w sensie terapię. Próbowałam wejść w 2 leki i pogorszenie stanu...po jednym nadmierne pobudzenie po drugim depresyjne myśli.
Więc została terapia. Walka 5 lat.
Po czym w sumie poszłam do pracy i wreszcie się poprawiło..i teraz to co się dzieje:
Wyszłam powiedzmy w 85 procentach z nerwicy. Zaczęłam cieszyć się życiem. Nie jest to 100 procent które bym chciała ale jest naprawdę ok. Pomogla mi praca..
Ale zauważyłam że nie mogę brać leków..ogólnie leków..co wezmę coś nowego czuję jak moja nerwica się pogarsza. Czuję się pobudzona. Biorę antybiotyk przy chorobie który brałam od lat i nagle czuję że moje dd się pogarsza..jestem pobudzona , depresja wraca...muszę je odstawić .. idę do dentysty. Dostaje lekarstwo do zęba. W środku nocy budzę się z takimi pobudzeniem że bym chodziła po ścianach.. kołacze mi serce i tak mnie ściągają w środku lęk- stany depresyjne że to jest nie do wytrzymania..wygrzebuje część lekarstwa ile się daje i trochę ustępuje. Idę do dentystki jakiej kolwiek po pomoc. Ona mówi: jest pani na to widocznie uczulona .czytam o tym. Faktycznie może wystąpić nadmierne pobudzenie. Mówię kuźwa mam dość! O co chodzi...czuję się źle po każdym leku...umawiam się do psychiatry bo tak nie da się żyć! Czekam 3 miesiące. Wizyta , opowiadam że mam dość...o co chodzi .nie boje się leku , bo to np lek który brałam i nagle zaczyna pogarszać mi się nerwica po nim są stany depresyjne.. Pani doktor stwierdza że dziwne i możne należę do grupy ludzi który nie mogą przyjmować leków . Jak to ? Jak ja będę funkcjonować? Jak żyć? Nie daje ani antydepresantów bo po poprzednich zle się czuje i mówi że właśnie u mnie leki chyba działają na odwrót.. daje na terapię i nie karze się umawiać szukam gdzie kolwiek czy są tacy ludzie. Nic ,zero...
Problemy z żołądkiem od końca grudnia , dotychczasowy lek nie pomaga, nagle bole w prawym boku od 1.5 miesiąca co kolwiek zjem. Jakby wzdęcia i boli żebro i kolki. Lekarz stwierdza w gabinecie że to ani wątroba, ani nerka w sumie nie wie. Na oko daje diagnozę bez badań.. daje kolejne leki na jelita.
Mdłości , brak apetytu, zgagi, wracanie treści żołądka.. dostaje nowy lek na zgagę. Biorę jest ok .. zgaga mniejsza...
Jakby lekko zawroty głowy wieczorem alę da się żyć....ale 2 dawka ja w pracy bez życia, jakoś robię wszystko powoli...3 dawka nic mi się nie chce. 4 dawka, budzę się 5 rano, nie śpię, splątanie, jakby powoli oddycham bez sił...5 dawka nic nie czuję, bezsens , wszystko mi wisi, nawet jak się czuje po leku- mysli nie wytrzymam.. biorę teraz czytam ulotkę skutki uboczne : splątanie , zawroty , depresja !
Dlaczego wszystko na mnie tak działa!?Dlaczego leki wywołują i mnie depresję!? Co ze mną nie tak 😓 Czy ktoś tak miał !? Ja nic nie mogę! Tak nie da się żyć 😭
Nigdzie nic o takich przypadkach..lekarze na mnie patrzą jak ja debila jak mówię że tak czuję się choćby po antybiotyku.
Co ja mam żyć do końca życia bez leków bo biorąc nie wiem czy na drugi dzień sobie czegoś nie zrobię..
Jestem załamana i przerażona czy jest tu ktoś z takimi objawami ?
😓😓😓😓
A czy możesz spożywać wszystko? Czy wysoka kaloryczność posiłków, stymulanty typu cukier, kofeina, nikotyna wpływają jakoś negatywnie na Ciebie?
AgataAgata
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 183
Rejestracja: 25 listopada 2021, o 07:46

15 lutego 2025, o 23:41

Fajter pisze:
15 lutego 2025, o 07:39
Hej Wiktor w jednym nagraniu kiedy powiedział żeby pokonać nerwicę trzeba zarezykowac i przełamać swoje obawy .Zawsze względem schematu obawa ,nakręcanie się i cała reszta dawaj.Mysle że Ty nakręciłam się że leki muszą dać skutek uboczny .Coś zazyjesz i czekasz jesteś wyczulona czy coś się dzieje .No i się dzieje po prostu nerwiczka szaleje.Skutki uboczne są owszem Osoby niezaburzone tego tak nie przeżywają jak my lekowcy.U mnie też przy antybiotyku nerwica się nasila ,nawet przy zwykłym przeziębieniu.Staraj się ogarniać powoli temat bo zaraz po Wit c będziesz odrealniona ,będziesz bo ten stan włącza się gdy skanujemy boimy się że coś się stanie ,jesteśmy napięcia jak agrafki. wiem że to ciężko szybko ogarniać ale trzeba dać rady .Trzymam kciuki . Pozdrawiam
Kiedyś też tak myślałam. Ale właśnie się nie boje wszystkiego tzn...
Biorę jakiś lek jest ok. Biorę inny i jest fatalnie. Biorę antybiotyk bo mnie położyło plackiem i jest weekend. Antybiotyk który znam. Mój ratunek. Więc się go nie boje. Zawsze po niego sięgam jak rozwali mi tak krtań że nie mogę oddychać. I nagle odreaknia mnie, i pobudza. I jestem w szoku..sama zdziwiona i zalamana
AgataAgata
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 183
Rejestracja: 25 listopada 2021, o 07:46

15 lutego 2025, o 23:44

MESJASZ pisze:
15 lutego 2025, o 07:52
AgataAgata pisze:
15 lutego 2025, o 06:33
Witam.
Czy ktoś spotkał się z tak dziwnymi objawami ?
Otwórz leczyłam się na nerwicę i depresje. Leczyłam w sensie terapię. Próbowałam wejść w 2 leki i pogorszenie stanu...po jednym nadmierne pobudzenie po drugim depresyjne myśli.
Więc została terapia. Walka 5 lat.
Po czym w sumie poszłam do pracy i wreszcie się poprawiło..i teraz to co się dzieje:
Wyszłam powiedzmy w 85 procentach z nerwicy. Zaczęłam cieszyć się życiem. Nie jest to 100 procent które bym chciała ale jest naprawdę ok. Pomogla mi praca..
Ale zauważyłam że nie mogę brać leków..ogólnie leków..co wezmę coś nowego czuję jak moja nerwica się pogarsza. Czuję się pobudzona. Biorę antybiotyk przy chorobie który brałam od lat i nagle czuję że moje dd się pogarsza..jestem pobudzona , depresja wraca...muszę je odstawić .. idę do dentysty. Dostaje lekarstwo do zęba. W środku nocy budzę się z takimi pobudzeniem że bym chodziła po ścianach.. kołacze mi serce i tak mnie ściągają w środku lęk- stany depresyjne że to jest nie do wytrzymania..wygrzebuje część lekarstwa ile się daje i trochę ustępuje. Idę do dentystki jakiej kolwiek po pomoc. Ona mówi: jest pani na to widocznie uczulona .czytam o tym. Faktycznie może wystąpić nadmierne pobudzenie. Mówię kuźwa mam dość! O co chodzi...czuję się źle po każdym leku...umawiam się do psychiatry bo tak nie da się żyć! Czekam 3 miesiące. Wizyta , opowiadam że mam dość...o co chodzi .nie boje się leku , bo to np lek który brałam i nagle zaczyna pogarszać mi się nerwica po nim są stany depresyjne.. Pani doktor stwierdza że dziwne i możne należę do grupy ludzi który nie mogą przyjmować leków . Jak to ? Jak ja będę funkcjonować? Jak żyć? Nie daje ani antydepresantów bo po poprzednich zle się czuje i mówi że właśnie u mnie leki chyba działają na odwrót.. daje na terapię i nie karze się umawiać szukam gdzie kolwiek czy są tacy ludzie. Nic ,zero...
Problemy z żołądkiem od końca grudnia , dotychczasowy lek nie pomaga, nagle bole w prawym boku od 1.5 miesiąca co kolwiek zjem. Jakby wzdęcia i boli żebro i kolki. Lekarz stwierdza w gabinecie że to ani wątroba, ani nerka w sumie nie wie. Na oko daje diagnozę bez badań.. daje kolejne leki na jelita.
Mdłości , brak apetytu, zgagi, wracanie treści żołądka.. dostaje nowy lek na zgagę. Biorę jest ok .. zgaga mniejsza...
Jakby lekko zawroty głowy wieczorem alę da się żyć....ale 2 dawka ja w pracy bez życia, jakoś robię wszystko powoli...3 dawka nic mi się nie chce. 4 dawka, budzę się 5 rano, nie śpię, splątanie, jakby powoli oddycham bez sił...5 dawka nic nie czuję, bezsens , wszystko mi wisi, nawet jak się czuje po leku- mysli nie wytrzymam.. biorę teraz czytam ulotkę skutki uboczne : splątanie , zawroty , depresja !
Dlaczego wszystko na mnie tak działa!?Dlaczego leki wywołują i mnie depresję!? Co ze mną nie tak 😓 Czy ktoś tak miał !? Ja nic nie mogę! Tak nie da się żyć 😭
Nigdzie nic o takich przypadkach..lekarze na mnie patrzą jak ja debila jak mówię że tak czuję się choćby po antybiotyku.
Co ja mam żyć do końca życia bez leków bo biorąc nie wiem czy na drugi dzień sobie czegoś nie zrobię..
Jestem załamana i przerażona czy jest tu ktoś z takimi objawami ?
😓😓😓😓
A czy możesz spożywać wszystko? Czy wysoka kaloryczność posiłków, stymulanty typu cukier, kofeina, nikotyna wpływają jakoś negatywnie na Ciebie?
Nigdy nie paliłam papierosów.
Kawa odpada i nawet coca cola bo też mnie zaraz tak pobudza że masakra. Cukier nie czuje żadnej reakcji.
AgataAgata
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 183
Rejestracja: 25 listopada 2021, o 07:46

15 lutego 2025, o 23:49

Fajter pisze:
15 lutego 2025, o 07:39
Hej Wiktor w jednym nagraniu kiedy powiedział żeby pokonać nerwicę trzeba zarezykowac i przełamać swoje obawy .Zawsze względem schematu obawa ,nakręcanie się i cała reszta dawaj.Mysle że Ty nakręciłam się że leki muszą dać skutek uboczny .Coś zazyjesz i czekasz jesteś wyczulona czy coś się dzieje .No i się dzieje po prostu nerwiczka szaleje.Skutki uboczne są owszem Osoby niezaburzone tego tak nie przeżywają jak my lekowcy.U mnie też przy antybiotyku nerwica się nasila ,nawet przy zwykłym przeziębieniu.Staraj się ogarniać powoli temat bo zaraz po Wit c będziesz odrealniona ,będziesz bo ten stan włącza się gdy skanujemy boimy się że coś się stanie ,jesteśmy napięcia jak agrafki. wiem że to ciężko szybko ogarniać ale trzeba dać rady .Trzymam kciuki . Pozdrawiam
I ja wręcz chce brać leki jak inni.. próbuje bez leku. Tak się cieszyłam że zgaga zniknęła. I już myślałam że będzie lepiej. Nie bałam się wiec leku, cieszyłam się. A tu nagle czułam że jestem jakaś bez energii w pracy. Ale nawet tego nie pokojarzylam. Nie wiazalam tego z lekiem.. i bo dzień gorzej... Stan depresyjny i dezorientacja.. brak nawet siły żeby się tym przejmował. Mimo to coś mi zaświtało...nowy lek...ale żeby na zgagę...czytam ulotkę a tak splatanie, depresja, brak sił...czy na serio tak jak ta psychiatra mówi jestem w grupie ludzi u których leki dzialaj na odwrót 😓
Awatar użytkownika
MESJASZ
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 173
Rejestracja: 7 września 2024, o 08:53

16 lutego 2025, o 00:03

AgataAgata pisze:
15 lutego 2025, o 23:44
MESJASZ pisze:
15 lutego 2025, o 07:52
AgataAgata pisze:
15 lutego 2025, o 06:33
Witam.
Czy ktoś spotkał się z tak dziwnymi objawami ?
Otwórz leczyłam się na nerwicę i depresje. Leczyłam w sensie terapię. Próbowałam wejść w 2 leki i pogorszenie stanu...po jednym nadmierne pobudzenie po drugim depresyjne myśli.
Więc została terapia. Walka 5 lat.
Po czym w sumie poszłam do pracy i wreszcie się poprawiło..i teraz to co się dzieje:
Wyszłam powiedzmy w 85 procentach z nerwicy. Zaczęłam cieszyć się życiem. Nie jest to 100 procent które bym chciała ale jest naprawdę ok. Pomogla mi praca..
Ale zauważyłam że nie mogę brać leków..ogólnie leków..co wezmę coś nowego czuję jak moja nerwica się pogarsza. Czuję się pobudzona. Biorę antybiotyk przy chorobie który brałam od lat i nagle czuję że moje dd się pogarsza..jestem pobudzona , depresja wraca...muszę je odstawić .. idę do dentysty. Dostaje lekarstwo do zęba. W środku nocy budzę się z takimi pobudzeniem że bym chodziła po ścianach.. kołacze mi serce i tak mnie ściągają w środku lęk- stany depresyjne że to jest nie do wytrzymania..wygrzebuje część lekarstwa ile się daje i trochę ustępuje. Idę do dentystki jakiej kolwiek po pomoc. Ona mówi: jest pani na to widocznie uczulona .czytam o tym. Faktycznie może wystąpić nadmierne pobudzenie. Mówię kuźwa mam dość! O co chodzi...czuję się źle po każdym leku...umawiam się do psychiatry bo tak nie da się żyć! Czekam 3 miesiące. Wizyta , opowiadam że mam dość...o co chodzi .nie boje się leku , bo to np lek który brałam i nagle zaczyna pogarszać mi się nerwica po nim są stany depresyjne.. Pani doktor stwierdza że dziwne i możne należę do grupy ludzi który nie mogą przyjmować leków . Jak to ? Jak ja będę funkcjonować? Jak żyć? Nie daje ani antydepresantów bo po poprzednich zle się czuje i mówi że właśnie u mnie leki chyba działają na odwrót.. daje na terapię i nie karze się umawiać szukam gdzie kolwiek czy są tacy ludzie. Nic ,zero...
Problemy z żołądkiem od końca grudnia , dotychczasowy lek nie pomaga, nagle bole w prawym boku od 1.5 miesiąca co kolwiek zjem. Jakby wzdęcia i boli żebro i kolki. Lekarz stwierdza w gabinecie że to ani wątroba, ani nerka w sumie nie wie. Na oko daje diagnozę bez badań.. daje kolejne leki na jelita.
Mdłości , brak apetytu, zgagi, wracanie treści żołądka.. dostaje nowy lek na zgagę. Biorę jest ok .. zgaga mniejsza...
Jakby lekko zawroty głowy wieczorem alę da się żyć....ale 2 dawka ja w pracy bez życia, jakoś robię wszystko powoli...3 dawka nic mi się nie chce. 4 dawka, budzę się 5 rano, nie śpię, splątanie, jakby powoli oddycham bez sił...5 dawka nic nie czuję, bezsens , wszystko mi wisi, nawet jak się czuje po leku- mysli nie wytrzymam.. biorę teraz czytam ulotkę skutki uboczne : splątanie , zawroty , depresja !
Dlaczego wszystko na mnie tak działa!?Dlaczego leki wywołują i mnie depresję!? Co ze mną nie tak 😓 Czy ktoś tak miał !? Ja nic nie mogę! Tak nie da się żyć 😭
Nigdzie nic o takich przypadkach..lekarze na mnie patrzą jak ja debila jak mówię że tak czuję się choćby po antybiotyku.
Co ja mam żyć do końca życia bez leków bo biorąc nie wiem czy na drugi dzień sobie czegoś nie zrobię..
Jestem załamana i przerażona czy jest tu ktoś z takimi objawami ?
😓😓😓😓
A czy możesz spożywać wszystko? Czy wysoka kaloryczność posiłków, stymulanty typu cukier, kofeina, nikotyna wpływają jakoś negatywnie na Ciebie?
Nigdy nie paliłam papierosów.
Kawa odpada i nawet coca cola bo też mnie zaraz tak pobudza że masakra. Cukier nie czuje żadnej reakcji.
Na początku, przy samym wybuchu nerwicy, cokolwiek bym nie wziął i cokolwiek bym nie zjadł, nie wypił, to wpływało na mój układ nerwowy. Do teraz tak mam, ale w ułamku tego, co było na początku. Internistka przepisała profilaktycznie neurovit, to mnie pokarało nieźle :D Dziś nie mogę pić jeszcze nawet herbaty. A z tabletkami nie sprawdzałem, nic nie biorę, nawet witamin.
AgataAgata
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 183
Rejestracja: 25 listopada 2021, o 07:46

16 lutego 2025, o 20:24

Pewnie też bym nic nie brała ale mam takie zgagi że zwariować można. Dusiłam się kaszlem miesiąc a wychodzi że to było po zgadze..przestały działać dotychczasowe leki czyli IPP(controlog).
Po tych nowych źle się czułam jak pisałam. Nie wzięłam już wczoraj. Dziś już zaczęłam czuć się lepiej chodzi mi o skutki uboczne po leku. Wzięłam rano te które brałam ipp. Pogadalam i takiego kaszlu dostałam że rodzina była w szoku że chora. Mówię że nie. Że nie wiem skąd.. aż się dusiłam. Nie wiedziałam z czego. Ból az płuc. Wzięłam rennie dorywcze na zgagę i wszystko minęło do 30 min. Czyli zaś refluks którego nie czuje. Echh
..i znowu nowy lek. Ciekawe jak będzie po kolejnym. Wolałabym nie brać żadnych leków. Niestety ta zgaga wykańcza mi życie. I Noe mogę jeść żadnego nabiału...bo brzuch jak balon 😔
Przez ten brak nabiału i leki na zgagę mam brak wit d i jestem po badaniu już na osteopenia. Grozi mi osteoporoza. Echhh
AgataAgata
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 183
Rejestracja: 25 listopada 2021, o 07:46

20 marca 2025, o 07:59

I znowu wizyta u dentysty i to co ostatnio po lekarstwie, poty nocne , leki cała się trzęsę. Lekarka mówiła że będę uczulona na te lekarstwo. Wyjęła i dała plombę. Potem za kilka dni w drugim druga i było ok.
Wczoraj byłam i robiła 2 zęby. Nie wiem czy do czegoś użyła ten eugenol
..bo chyba na niego jestem chyba uczulona..i zaś to samo. Nie śpię cała noc, poty mnie oblewają, jest mi gorąco...i znowu leki, dd znowu jakby coś mnie silnie pobudzało a zaraz muszę iść do pracy 😭
Co ze mną nie tak 😭
Ludzie biorą leki, chodzą po dentystach i nic im nie jest
ODPOWIEDZ