Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy wyląduje w psychiatryku?

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Marek123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: 4 lutego 2025, o 13:46

4 sierpnia 2025, o 11:09

Cześć mialem nerwice wziąłem lek przeciwdepresyjny bo mówili że jest dobry na lęki i że to niby pomaga coraz bardziej zaczynam sie bać tej decyzji naczytalem sie jak trudne jest odstawienie tych leków i wgle samych najgorszych rzeczy i wgle.... Czy to mój koniec? Czy wyląduje w psychiatryku?
Kosmo-Punk
Nowy Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 3 kwietnia 2023, o 12:31

4 sierpnia 2025, o 21:32

Pytania "czy zwariuję?"; "czy wyląduję w psychiatryku?" to klasyczne lęki nerwicowe i odpowiedź na nie jest jednoznaczna: od nerwicy się nie wariuje i nikt cię w psychiatryku nie zamknie. Ja też miałem takie lęki przed lekami i wtedy lekarz proponował mi pobyt w szpitalu na oddziale nerwic, żeby tam mi w spokoju leki dobrali i żebym się tak sam tym nie schizował w domu, ale nie skorzystałem z propozycji. Właściwie to nigdy nie dałem rady brać żadnych antydepresantów dłużej niż trzy tygodnie - po każdym czułem się kiepsko i nigdy nie wytrwałem dłużej, choć podobno nawet cztery tygodnie może trwać pogorszenie, zanim lek zacznie działać, jak powinien. Jednak leki to sprawa bardzo indywidualna - jedni trafiają od razu, inni później a jeszcze inni - nigdy. To też zależy od rodzaju nerwicy. Czytałem, że w lęku uogólnionym - tzw. zamartwianiu się - leki działają dobrze. Przy mojej agorafobii z atakami paniki to dużo lepiej działa terapia poznawczo-behawioralna no i własne działanie, czyli wychodzenie z domu, coraz dalej, coraz dłużej i w coraz bardziej "straszne" miejsca ;-)
Metoda, która u mnie się sprawdziła. Ilekroć wpadnie ci do głowy pytanie: czy ja zwariuję? - odpowiadasz: J***ć to! :D
ODPOWIEDZ