Cześć. Jestem 3 dni po odstawieniu do zera paroksetyny. Trzeci dzien na nowym leku Brintellix. Zmienialam juz ( niestety) pare razy leki ale czegos takiego nie mialam nigdy. Mam wrazenie, ze za chwile umre i nie jest to klasyczny atak paniki. Tetno skacze do 170, zawroty glowy takie,ze az sie zataczam, okrutny bol glowy. Bylam na izbie przyjec to paychiatra przepisal ketrel 50 na noc. Czy to minie? Czy warto sie meczyc bo jestem zalamana. Brintellix zadzialal komus przy nerwicy lękowej tak,ze wygasił lęki? Dwa lata juz dobieraja mi leki… Wczesniej bardzo dlugo bylam na wenlafaksynie, dzialala ifealnie az przestala. Jestem na terapii, walcze ale juz sie odechciewa mi zyc.