Cześć , mam 17 lat i problemy , uczucie ciaglego napiecia psychicznego , ciagly lek , niepokój , gorzej sie czuje bedac w duzych miejscach np w supermarkecie albo w szkole wtedy robie sie zmeczony , zaczynaja bolec mnie oczy , i ciagle odczuwam derealizacje , czy to moze byc nerwica ? , chodze do psychiatry ale on na fakt , ze mam derealizacje przepisal mi lek przeciwpsychotyczny bo mowi , ze to jest objaw psychotyczny a z tego co czytalem to derealizacja jest powodowana przez lęk , a on temu zaprzecza...nie wiem co mam myslec. I jesze jak bylem w szpitalu przepisali mi depakine i jesli chodzi o szkole to troche lepiej sie czulem ale ostatnio na wizycie lekarz powiedzial ze moge odstawic depakine i ja odstawilem , i czuje sie gorzej .... Czy depakiną tez sie leczy nerwice ? bo z tego co wiem to jest na padaczke, a z drugiej strony nie che jej brac poniewaz jestem oslabiony a chodze na silownie i sobie nie radze, wiec nie wiem czy oplaca sie znowu ją brać ? czy to mozliwe ze depakina pomaga mi na nerwice ?

Cześć
A byłeś jakkolwiek badany fizycznie? Owszem to może być nerwica, na pewno cierpisz na coś lękowego skoro tyle w tobie napięcia lęków, samopoczucie pogarsza się w supermarkecie, szkole itp.
Co do derealizacji to nie zgadzam się z tym co powiedział lekarz twój ale oczywiście to tylko moja opinia. Derealizacja wcale nie musi być stanem psychotycznym i zresztą sama w sobie takim stanem nie jest. I raczej wiąże się z lękiem bądź dużym stresem. Zresztą osoby w stanach psychotycznych równiez mogą mieć derealizację bo w tych stanach równiez wystepuje lęk ale ma on troche inny charakter niż w nerwicach, depresjach i innych zaburzeniach.
Czyli najprościej mówiac w nerwicy, depresji wystepować może derealizacja ale i w psychozach też. I w każdym wypadku wiąże się z duzym lękiem.
Ale co do leku przeciwpsychotycznego to powiem ci, że czesto takimi lekami leczą derealizację u osób bez stanów psychotycznych ale choćby z nerwicami. Bo często te leki w mniejszych dawkach pomagają tez na zaburzenia nerwicowe i również na derealizację.
A ty byłeś w szpitalu psychiatrycznym? I jaką dostałeś diagnozę?
Co do depakiny to owszem czasem dają to ludzią z nerwicami ja sam dostałem lamotryginę czyli lek przeciwpadaczkowy ze względu na derealizację i lęki.
Dosyć mało o sobie napisałeś, bo diagnoze jakąs masz tak?

Nie znam tego leku depakine ale z tego co sie czyta to jego rowniez przepisuja dla ludzi z nerwica chociaz nie wiem czy nie lepiej na leki próbować antydepresantów i ewentualnie do tego taki lek jak depakina A ty masz jakis lek głowny oprocz tej depakiny? Czy kiedys brales inne leki? Mozesz miec nerwice depresje czy inne zaburzenie lekowe Ale chyba wlasnie psychiatra powinien ci powiedziec czy to nerwica czy co Od ilu chodzisz do psychiatry? A co do derealizacji to nie znam sie az tak nigdy tego nie mialam ale w nerwicach to czesta sprawa

tak bylem w szpitalu psychiatryczym , nie zapomne tego do konca zycia , czulem sie dwa razy gorzej niz normalnie faszerowali mnie jakimis niepotrzebnymi lekami po ktorych tylko gorzej sie czulem , a jesli chodzi o diagnoze to stwierdzili zaburzenia shizotypwe , z ktorymi ja sie w ogole nie zgadzam tak samo jak moja rodzina , zaden objaw tego zaburzenia nie pasuje do mnie , jestem pewnien . I wydaje mi sie ze wlasnie dlatego lekarz mowi ze derealizacja to na tle psychotycznym bo kieruje sie ta diagnoza ze szpitala , bo gdybym o niej w ogole nie wspominal to moze inaczej by do tego podszedl , a ja mam ciagle wrazenie ze to wsyzstko co sie ze mna dzieje to jest na tle lekowym , a lekarz temu zaprzecza i mowi ze mysle tak poniewaz to sa urojenia , i ze trzeba to leczyc ....

kml1990 trudno coś powiedzieć bo jedynym sposobem na potwierdzenie diagnozy kiedy mamy watpliwości jest wybranie się do innego lekarza psychiatry. I opowiedzeniu mu o objawach i nie wspominaniu o wcześniejszej diagnozie i wtedy zobaczysz czy ta diagnoza będzie się pokrywała z poprzednią.
Na pewno w szpitalu byłeś pod obserwacją więc myślę że jezeli macie naprawde wątpliwości co do diagnozy to to jest jedyna opcja żeby sie upewnić. I zacząć leczenie bo takie gdybanie w postach nic w tym wypadku nie pomoże
Tylko specjalista może wydać dokładną diagnoze po obserwacji chorego wysłuchaniu go historii choroby objawach.

za jakis miesiąc jade do innego lekarza, biore mozarin i zapilix-olanzapina a z tego co wiem to to nie sa leki na nerwice , a mi sie wydaje ze ponownien mi lekarz przepisac jakies leki antylękowe , taka jest moja opinia , nie wiem moze sie myle. Mowilem mojej mamie zeby nie wspominala o tej diagnozie lekarzowi ale ona sie uparla ze lekarz musi o tym wiedziec i pewnie ten aktualny lekarz opiera sie na tej diagniozie i wypisyje mi takie leki, postaram sie namowic mame aby na nastepnej wizycie nie wspominala o szpitalu i tej diagnozie , moze lekarz inaczej bedzie na to patrzyl

No tak tylko ważne żebys powiedział lekarzowi temu nowemu wszystkie objawy nie tylko pare żeby pasowało na nerwicę. Zaburzenia schizotypowe pewnie stwierdzili obserwując twoje zachowanie w tym szpitalu bo tak jakos się to stwierdza. Bo zauważ że jeżeli dobra masz diagnozę to potem będziesz się źle leczył. Trudna sprawa ale tu lepiej nie sugerowac się opiniami na forach czy na podstawie regułki nerwicy.