Cześć, mam 27 lat mam zaburzenia nerwicowe napady paniki lęki, a szczególnie jeśli dotyczy to mojego zdrowia jak coś mi się dzieje to o tym czytam dużo i się nakręcam, a szczególnie jak coś mnie zaboli przydusi itd. bo większość problemu właśnie mam zlokalizowanych w klatce piersiowej, przyduszania ucisk, serce zaboli zakłuje ból mięśni i tak praktycznie codziennie mam w sumie ciężką pracę fizyczną i refluks, czy ktoś ma podobnie problemy? Jeśli tak to proszę napiszcie jak to wygląda u was i jak z tym sobie radzicie?
Ja w sumie czasami się łapie na tym, że jak jestem czymś zajęty, ale tak bardzo coś robię to nie odczuwam tak tego wszystkiego, ale też jest tak, że jak robię wysiłek coś boli to potem jest cały czas myślenie o tym nie da się skupić na niczym.
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Czy też macie takie objawy. Praktycznie codzienne. Jak sobie z nimi radzicie ?
-
Asd
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 32
- Rejestracja: 9 sierpnia 2024, o 19:41
Zgłaszam się (chociaż nie pracuję fizycznie) 
U mnie występują przeróżne objawy, często jeden znika dopiero jak pojawi się drugi, ale też nie zawsze. Jest ciężko, ale najlepiej działają na mnie aktywności, które angażują głowę i/lub ciało, musi to być coś naprawdę zajmującego. Np. w książki nie jestem w stanie tak wsiąknąć, bo myśli uciekają mi gdzie indziej. Ostatnio podobnie działają na mnie ćwiczenia fizyczne - za bardzo skupiam się na ciele, a potem stresują mnie zakwasy. Ale już np. spacer połączony z rozmową z kimś działa fajnie, dobrze bawiłam się też ostatnio grając w bilard (bo nowa aktywność), lubię gotować i narzucam sobie dość szybkie tempo w kuchni itd.
U mnie występują przeróżne objawy, często jeden znika dopiero jak pojawi się drugi, ale też nie zawsze. Jest ciężko, ale najlepiej działają na mnie aktywności, które angażują głowę i/lub ciało, musi to być coś naprawdę zajmującego. Np. w książki nie jestem w stanie tak wsiąknąć, bo myśli uciekają mi gdzie indziej. Ostatnio podobnie działają na mnie ćwiczenia fizyczne - za bardzo skupiam się na ciele, a potem stresują mnie zakwasy. Ale już np. spacer połączony z rozmową z kimś działa fajnie, dobrze bawiłam się też ostatnio grając w bilard (bo nowa aktywność), lubię gotować i narzucam sobie dość szybkie tempo w kuchni itd.-
znerwicowana_ja
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 905
- Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05
Ja od jakiegoś czasu mam takie objawy ,tzn z refluksem mam problem prawdopodobnie od dawna ale to co się dzieje teraz to jakiś dramat, bóle ,klocia pod piersią ,pod żebrem,między lopatkami ,cofanie do wymiotow po kilkanascie razy dziennie ,wszytsko mi się nasiliło teraz kiedy syn zaczął szkole ,strasznie się o niego boje i chyba pod wpływem tego stresu mam tak zajebiście scisneity żołądek ,czasem jak leżę i masuje to jakbym kamień tam miałam jest tak twardy!Patrixx28 pisze: ↑9 września 2024, o 16:27Cześć, mam 27 lat mam zaburzenia nerwicowe napady paniki lęki, a szczególnie jeśli dotyczy to mojego zdrowia jak coś mi się dzieje to o tym czytam dużo i się nakręcam, a szczególnie jak coś mnie zaboli przydusi itd. bo większość problemu właśnie mam zlokalizowanych w klatce piersiowej, przyduszania ucisk, serce zaboli zakłuje ból mięśni i tak praktycznie codziennie mam w sumie ciężką pracę fizyczną i refluks, czy ktoś ma podobnie problemy? Jeśli tak to proszę napiszcie jak to wygląda u was i jak z tym sobie radzicie?
Ja w sumie czasami się łapie na tym, że jak jestem czymś zajęty, ale tak bardzo coś robię to nie odczuwam tak tego wszystkiego, ale też jest tak, że jak robię wysiłek coś boli to potem jest cały czas myślenie o tym nie da się skupić na niczym.
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
Jim Morrison
-
znerwicowana_ja
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 905
- Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05
Też mam pracę fizyczną stojąca ,od dawna obajwy reflusku a odkąd pracuje właśnie na stojąco i jakiśm napięciu to refluks wali na potęgę ,bóle i klucie pod żebrami,cofki od żołądka u odruchy wymitone ,pieczenie i mrowienie w języku i ustach ,a teraz jeszcze doszedł mi objaw ścisku gardła ,chce coś powiedzieć i mi zaciska gardło i nie mogę (od czasu do czasu )tragedia do się dzieje ze mnaPatrixx28 pisze: ↑9 września 2024, o 16:27Cześć, mam 27 lat mam zaburzenia nerwicowe napady paniki lęki, a szczególnie jeśli dotyczy to mojego zdrowia jak coś mi się dzieje to o tym czytam dużo i się nakręcam, a szczególnie jak coś mnie zaboli przydusi itd. bo większość problemu właśnie mam zlokalizowanych w klatce piersiowej, przyduszania ucisk, serce zaboli zakłuje ból mięśni i tak praktycznie codziennie mam w sumie ciężką pracę fizyczną i refluks, czy ktoś ma podobnie problemy? Jeśli tak to proszę napiszcie jak to wygląda u was i jak z tym sobie radzicie?
Ja w sumie czasami się łapie na tym, że jak jestem czymś zajęty, ale tak bardzo coś robię to nie odczuwam tak tego wszystkiego, ale też jest tak, że jak robię wysiłek coś boli to potem jest cały czas myślenie o tym nie da się skupić na niczym.
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
Jim Morrison