Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy to możliwe

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
Zeik1991
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 22 czerwca 2020, o 06:20

10 sierpnia 2020, o 11:16

i jeszcze jedno skoro piszesz na tym forum to nie jest z Tobą aż tak źle jak myślisz:) normalnie piszesz i się wypowiadasz :) piszesz ze na niczym nie możesz się skupić i nie wiesz czy będziesz w stanie coś powiedzieć u psychiatry, w tym samym momencie pisząc kolejny post na forum:) widzisz jakie to dziwne ?;p
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

10 sierpnia 2020, o 11:39

Zeik1991 pisze:
10 sierpnia 2020, o 11:13
Daj sobie czas, może wczesniej miałaś lekka derealizacje, a teraz jest normalna. Ten stan minie tylko zacznij coś robić ze Swoim życiem. Od tego zacznij. Wpisz sobie w Google: jak wyjsc z derealiazji psycholog zaburzeni. Bardzo fajny temat na tym forum gdzie wypowiada się psycholog który sam to mial i radzi jak z tego wyjsc. Poczytaj sobie jak wyjsc z depresji bo widzę, że to jest podstawą Twojej DD. Depresja idzie w parze z DD. Nie masz schizofreni, my wszyscy mamy stany takie jak Ty. Byłem u 4 najlepszych psychiatrów z Łodzi i każdy mi mówił że to nie schizofrenia, a dwóch pracuje na oddziałach psychiatrycznych jako kierownicy. Mówili że depresja bardzo często idzie w parze z derealizacją dlatego przepisują antydepresanty. Jest to znany stan w psychiatrii, który zostaje coraz częściej poruszany przez psychiatrów i badany. Jest wiele prac naukowych na ten temat moge Ci podesłać fajną pozycję. Lekarze nie do końca znają dokładną przyczynę tego stanu, ale w Niemczech wzięli sie za to bardzo poważnie. Widzą jak ludzie cierpią, a każdy działa po omacku w leczeniu tego zaburzenia. Glowa do góry gwarantuje Ci ze dasz rade. Ten " tryb awaryjny" w mózgu działa tak ze zniesiesz go choć wydaje Ci się bardzo meczacy i suma sumarum wyjdzie Ci na dobre zobaczysz
Masz rację, co do wszystkiego, ale nie do tego, że nie wiadomo co to dd w nauce, doskonale wiadomo i temat ten jest już od dawna oczywisty. W zasadzie na tym forum już się o tym pisało w 2012 roku więc to już od lat wiadomo.
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
Zeik1991
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 22 czerwca 2020, o 06:20

10 sierpnia 2020, o 11:52

Właśnie nie mogę się z Tobą zgodzić, lekarze nie mają dokładnych wytycznych co do leczenia DD. Jedni leczą antydepresantami inni lekami przeciwpsychotycznymi ponieważ nie jest dokładnie zidentyfikowana zmiana ktora zachodzi w mózgu podczas DD. O to mi chodziło. Jak wrócę z wakacji i będę na kompie podeśle Ci naukowe badania na temat DD. I zdania są podzielone ale jakby mechanizmy odbioru DD oraz przyczyny włączenia DD w głowie są ogólnie znane.
Beznadzieji
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 12 lipca 2020, o 16:44

10 sierpnia 2020, o 11:56

Zeik1991 pisze:
10 sierpnia 2020, o 11:52
Właśnie nie mogę się z Tobą zgodzić, lekarze nie mają dokładnych wytycznych co do leczenia DD. Jedni leczą antydepresantami inni lekami przeciwpsychotycznymi ponieważ nie jest dokładnie zidentyfikowana zmiana ktora zachodzi w mózgu podczas DD. O to mi chodziło. Jak wrócę z wakacji i będę na kompie podeśle Ci naukowe badania na temat DD. I zdania są podzielone ale jakby mechanizmy odbioru DD oraz przyczyny włączenia DD w głowie są ogólnie znane.
Czyli psychiatra może mi przepisać leki przeciwpsychotyczne, nawet jeśli nie mam żadnej psychozy? Czy to nie pogorszy jeszcze bardziej mojego stanu choć już na prawdę jest kiepski?
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

10 sierpnia 2020, o 11:59

Zeik1991 pisze:
10 sierpnia 2020, o 11:52
Właśnie nie mogę się z Tobą zgodzić, lekarze nie mają dokładnych wytycznych co do leczenia DD. Jedni leczą antydepresantami inni lekami przeciwpsychotycznymi ponieważ nie jest dokładnie zidentyfikowana zmiana ktora zachodzi w mózgu podczas DD. O to mi chodziło. Jak wrócę z wakacji i będę na kompie podeśle Ci naukowe badania na temat DD. I zdania są podzielone ale jakby mechanizmy odbioru DD oraz przyczyny włączenia DD w głowie są ogólnie znane.
Ja z DD wyszedłem i tak szczerze mnie średnio interesuje ogólnie leczenie DD lekami, dlatego za badania na ich temat dziękuję, gdyż to nie jest choroba aby na to stawiać. Ja mówię o kwestiach emocjonalnych i terapii, a to jest dokładnie znane i określone, poczytaj. Tak naprawdę na zaburzenia lękowe sądzisz, że są dokładne wytyczne co do leczenia lekami? :) To loteria nadal, przy DD jest tak samo więc to nie jest jedyne pod tym kątem nieokreslone w psychiatrii, ale psychiatria nie służy tak naprawdę leczeniu zaburzeń i wątpie aby kiedykolwiek służyła, bo zaburzenia to szereg czynników a nie konkretna choroba mózgu.
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

10 sierpnia 2020, o 12:01

Beznadzieji pisze:
10 sierpnia 2020, o 11:56
Zeik1991 pisze:
10 sierpnia 2020, o 11:52
Właśnie nie mogę się z Tobą zgodzić, lekarze nie mają dokładnych wytycznych co do leczenia DD. Jedni leczą antydepresantami inni lekami przeciwpsychotycznymi ponieważ nie jest dokładnie zidentyfikowana zmiana ktora zachodzi w mózgu podczas DD. O to mi chodziło. Jak wrócę z wakacji i będę na kompie podeśle Ci naukowe badania na temat DD. I zdania są podzielone ale jakby mechanizmy odbioru DD oraz przyczyny włączenia DD w głowie są ogólnie znane.
Czyli psychiatra może mi przepisać leki przeciwpsychotyczne, nawet jeśli nie mam żadnej psychozy? Czy to nie pogorszy jeszcze bardziej mojego stanu choć już na prawdę jest kiepski?
Leki przeciwpsychotyczne w niskich dawkach wpływają na napięcia, dlatego mając zaburzenie można je również dostać.
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
Zeik1991
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 22 czerwca 2020, o 06:20

10 sierpnia 2020, o 12:09

Tak psychiatria to ciezki temat :d ważne ze z DD można wyjsc, wiemy jak to robić i co robić w sumie nic innego nie jest ważne:) ogolnie DD miało dużo ludzi a epizody,prześwity derealizacji bardzo dużo. Myślę że to typowo zaburzenie cywilizacyjne. Jak mialem dd to mialem nawet mysli zeby zamieszkać w lesie :d w mieście ogolnie DD zawsze jest nasilona.
Zeik1991
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 22 czerwca 2020, o 06:20

10 sierpnia 2020, o 12:14

Leki to zawsze loteria, nie wiadomo jak na nas zadziałają. Mi antydepresanty nasilały DD, nigdy nie wytrzymałem tego przejściowego stanu 2 tygodni :) W DD raczej nie ma drogi na skróty. Zlapalas to bo coś niedobrego działo się w Twoim życiu i mozg wlaczyl tryb awaryjny. Jak Ty się zmienisz wssystko znowu wróci do normalności. Siedząc w domu na pewno nie dajesz znaku dla mozgu , że już jest ok.
Beznadzieji
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 12 lipca 2020, o 16:44

12 sierpnia 2020, o 15:54

Hej, bardzo proszę o odpowiedź bo jestem już na skraju wytrzymałości 😞 Czy bardzo silne DD spowodowane nerwicą może przerodzić się w schizofrenie prostą? To DD trwające około 4 miesiące tak mnie dobiło że leżę od tygodnia w łóżku jak roślinka, nie czuję nic tylko pustkę i nie widzę już wyjścia z tego a zawsze zależało mi na życiu, bałam się bardzo śmierci 😞
Awatar użytkownika
lubieplacki13
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 495
Rejestracja: 14 listopada 2019, o 21:50

12 sierpnia 2020, o 16:09

Nie. Zaburzenie psychicznie nie ewoluuje w chorobę psychiczną. Nie jest to możliwe.
/przerwa od forum
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

12 sierpnia 2020, o 21:45

Beznadzieji pisze:
12 sierpnia 2020, o 15:54
Hej, bardzo proszę o odpowiedź bo jestem już na skraju wytrzymałości 😞 Czy bardzo silne DD spowodowane nerwicą może przerodzić się w schizofrenie prostą? To DD trwające około 4 miesiące tak mnie dobiło że leżę od tygodnia w łóżku jak roślinka, nie czuję nic tylko pustkę i nie widzę już wyjścia z tego a zawsze zależało mi na życiu, bałam się bardzo śmierci 😞
Żadna odpowiedź cię nie przekona, bo mam podejrzenia, że nadal czytasz o tych tematach :) powyżej Victor ci też odpowiedział a nie wiem czy znam kogokolwiek lepszego do diagnozy i to z 200 różnych powodów, dlatego zapewnienia niewiele ci dadzą dopóki nie przestaniesz o tym czytać.
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
Beznadzieji
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 12 lipca 2020, o 16:44

12 sierpnia 2020, o 21:53

ddd pisze:
12 sierpnia 2020, o 21:45
Beznadzieji pisze:
12 sierpnia 2020, o 15:54
Hej, bardzo proszę o odpowiedź bo jestem już na skraju wytrzymałości 😞 Czy bardzo silne DD spowodowane nerwicą może przerodzić się w schizofrenie prostą? To DD trwające około 4 miesiące tak mnie dobiło że leżę od tygodnia w łóżku jak roślinka, nie czuję nic tylko pustkę i nie widzę już wyjścia z tego a zawsze zależało mi na życiu, bałam się bardzo śmierci 😞
Żadna odpowiedź cię nie przekona, bo mam podejrzenia, że nadal czytasz o tych tematach :) powyżej Victor ci też odpowiedział a nie wiem czy znam kogokolwiek lepszego do diagnozy i to z 200 różnych powodów, dlatego zapewnienia niewiele ci dadzą dopóki nie przestaniesz o tym czytać.
Przestałam już czytać o tym, ale wątpliwości nadal są. Bo nie mogę tego zrozumieć jak można tak okropnie się czuć. Już nawet nie mam siły na walkę, choć z jednej strony bardzo marzę o tym aby było lepiej, ale mam taką pustkę w głowie. Nie potrafię rozmawiać z moją mamą bo nie wiem nawet co odpowiadać. To jest takie straszne uczucie 😞
ODPOWIEDZ