Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy ktos przechodzi rzez nerwice lekowa z calodnowymi objawa

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Diana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 71
Rejestracja: 29 stycznia 2016, o 08:23

29 stycznia 2016, o 08:24

Od prawie roku mam zawroty glowy ( takie jakby plywanie na statku) pozniej po wszystkich badaniach, podejrzeniach itd itd zaczely sie pojawiac nowe objawy takie jak : drzenie, niepokoj, niespokojny sen, delikatne skurcze miesni ( na nogach, rekach chyba wszedzie).
Ale do rzeczy zawroty mam caly czas, drzenie wewnetrzne tylko jak tabletka przestaje dzialac, a skurcze co jakis czas... Ale dochodza inne np problemy zoladkowe.
I nie wiem czy wmawiam sobie coraz wiecej czy inni ludzie tez borykaja sie z nerwica lekowa, ktora objawy ma caly czas ... Pozdrawiam
Awatar użytkownika
zdravko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 665
Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54

29 stycznia 2016, o 08:46

Raczej nie masz zawrotów głowy tylko zaburzenia równowagi (mam to samo), co do reszty to przez lek o zdrowie wyhodowałeś sobie całkiem standardowe dodatki nerwicowe.
Diana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 71
Rejestracja: 29 stycznia 2016, o 08:23

29 stycznia 2016, o 08:59

No ,ale kurcze zeby codziennie miec te zaburzenia rownowagi czlowiekowi juz rece opadaja Tak samo kurcze z ta nadwrazliwoscia na swiatlo jezu az w oczach sie chrzani to nie jest zycie to jest egzystencja totalna... Mam przepisany Lorazepam, poki nie rozpoczne psychoterapii, ale to za jakis miesiac ze wzgeldu na porod mojej psycholozki.. To jest masakra czlowiek sie poddaje w pewnym momenacie ciagle cos nowego, ciagle dopatrwanie sie to na rece to na nogi i wertowanie wszystkich mysli w glowie JEZU to jets nieporozumienie, Mam corke roczna zadnej radosci nie mam nic kompletnie wszystko zostalo mi odebrane :(
svenf
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 222
Rejestracja: 13 listopada 2015, o 10:32

29 stycznia 2016, o 09:18

Diana jesteś kolejną osobą u której nerwica rozszalala się po porodzie. Stres z dzieckiem stresem ale czy na to wpływ nie mają też zwariowane w tym czasie hormonyl ? A odpowiadają c na Twoje pytanie — tak można mieć objawy codziennie i przez cały dzień. Ale nie martw się z czasem oswajania nerwicy zmniejszają się. Ja na początku miałam i w dzień i w nocy. Pracuj nad sobą. I więcej luzu. A będzie lepiej.
Awatar użytkownika
zdravko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 665
Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54

29 stycznia 2016, o 09:25

Nagrań forumowych posłuchaj spis-wszystkich-nagran-forum-o-nerwicy- ... t4817.html , dowiesz się być może więcej niż na terapii to to jest nerwica i jak sobie z tym radzić.

Na te skurcze dobrze robią jakieś lekkie ćwiczenia rozciągające (bez jakiejś masakry na początek), po prostu całą jesteś pospinana od tego ciągłego myślenia i analizowania swojego organizmu.

tu masz temat nerwica-a-zawroty-glowy-przelewanie-sie ... -t430.html
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

29 stycznia 2016, o 09:25

Tak mona miec objawy całymi dniami, od samego początku pracy nad tym zaburzeniem emocji lepiej od razu zdac sobie sprawę, że nerwica to nie NERÓWKA, tylko zaburzenie funkcjonowania emocji i narządów ciała.
Lepiej od razu sobie to uświadomić bo ciągłe dziwienie się objawom zawsze powoduje to, że one tylko mają powód aby dalej trwać.
segment-1-istota-akceptacji-t5203.html
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Diana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 71
Rejestracja: 29 stycznia 2016, o 08:23

29 stycznia 2016, o 09:26

No zaczelo sie to dokladnie niecale 4 miesiace po porodzie... Wiecej luzu kurcze tu tkwi problem jak czlowiek nie potrafi sie wyluzowac, a jak juz probuje to tu jakis miesien drgnie tu przeleci jakas mysl i tak w kolko :(
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

29 stycznia 2016, o 09:30

A inne pytanie to czy odżywiasz się dobrze? Bierzesz pierwiastki jak magnez i żelazo?
Bo może po porodzie jesteś osłabiona energetycznie?
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

29 stycznia 2016, o 09:31

Diana a nie mozesz sprobowac wlaczyc swoja ulubiona muzyke z tekstem jakims szczesliwym nalac wody do wanny zapalic swieczki . Ja na sama mysl juz sie wyluzowalem :DD
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Diana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 71
Rejestracja: 29 stycznia 2016, o 08:23

29 stycznia 2016, o 09:36

Chyba kazdy przechodzi momenty,ze zoladek jest zacisniety i nic sie nie przelknie wiec tutaj pozostawia to troche do zyczenia,ale tragedii nie ma. Co do pierwiastow, bralam magnez + potas na te skurcze owszem pomogly w duzym stopniu ,ale nie chce przesadzic wiec wzielam 50tbl i zaprzestalam poniewaz po morfologii pierwiastki wszystkie byly w porzadku. Ja ogolnie jestem oslabiona, zrezygnowana :( co chwila cos nowego i czlowiek do glowy dostaje jak nie zawroty ,to drzenia, jak nie to , to nadwrazliwosc na swiatlo, albo lekki bol glowy + oka . Jezu mam 33 lata a czuje sie jakbym sie rozpadala na czesci podstawowe...

-- 29 stycznia 2016, o 09:36 --
Bart problem w tym ze jestem typem osoby, ktora ciagle goni ok wejde do wanny ale umyc sie i sru wyjsc. Nie umiem sie rozluznic czy to w wannie czy gdziekolwiek indziej a jak juz probuje to mowie zaraz jakies drgniecie miesnia czy jakas mysl przeleci i znowu spina taka,ze az mnie miesnie na lydkach bola. Tak sztywno chodze ,ze mam napiete miesnie chyba na calym ciele
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

29 stycznia 2016, o 09:51

A moim zdaniem powinnaś zadbać o suplementację, szczególnie magnezu, to, ze morfologia wyszła prawidłowo to nie znaczy, ze bieżąco ci tego nie potrzeba. Po prostu gdy na pierwszy plan wychodzą skurcze mięśni, łydek, drgania to jest to pierwsza rzecz o jaką należy zadbać. Możesz iśc do lekarza i powiedzieć mu o tym i poprosić aby ci zadawkował odpowiednio magnez i podstawowe pierwiastki jeśli sama masz przed tym obawy.
Ale ja na twoim miejscu bym zwrócił na to uwagę.

Po drugie oczywiście dobrze zrozumieć na czym polegają te reakcje cielesno - emocjonalne (niezaleznie od której strony się zaczynają :) ), więc trzeba zdac sobie sprawę, ze umysł i ciało wzajemnie na siebie odziaływują i teraz najwazniejsze co jest to zdać sobie sprawę, ze jest się zdrowym fizycznie (badania miałas piszesz dobre).
Zadbać o suplementację (szczególnie gdy skurcze, napięcie mięsniowe to pierwszy plan całości), po trzecie poczytać sobie o relaksacji, znaleźć dla siebie troszkę czasu, pomyślec czy coś nas nie stresuje, czy mamy jakiś problem, zmaartwienia do rozwiązania oraz nad tym jak można je rozwiązać, czy może nie warto troszkę sobie odsapnąc i odpoczać?
Czyli robić generalnie wszystko byle nie zatapiac się w samych odczucac i objawach i zarazem pomyślec troche o swoim środku (które też jest wazne).
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

29 stycznia 2016, o 09:54

Nie to twoje podejscie jest problemem nie drgajace.miesnie. brak motywacji jak z gory zakladasz ze sie nie da to jak sie ma dac :DD . Szukaj rozwiazania moze butelka wina pomoze ale nigdy nie stawiaj kreski bo to wynik nawyku podswiadomego a nie sytuacji spojz na ta wanne ciepla wode ustaw zegarek ustal sobie 30 min zqmiast 5 min .

No i oczy2iscie supl3m3ntacha jak Viciu mowi to podstawa przy jakis drganiach miesniowych .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Awatar użytkownika
zebulon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 644
Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56

29 stycznia 2016, o 10:55

Mają identyczne objawy , ja tak też mam swiat mi sie kreci , telepie się wszystko i na dodatek wściekle bolą mięśnie
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
Awatar użytkownika
ola36
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 91
Rejestracja: 7 grudnia 2015, o 12:34

29 stycznia 2016, o 11:14

Ja się tu zgodze z Victorem. Każdy nerwicowiec powinien zadbać o bogatą w witaminy i pierwiastki dietę a także suplementację- magnez, omega 3, olej z wiesiołka, wit D3 i koniecznie B- complex. Ta ostatnia, zwłaszcza B3 (niacyna) pomaga i w nerwicy i w depresji. Zrobić sobie dawkę uderzeniową na początek i działać dalej pod kątem odburzania. Witaminki na pewno nie zaszkodzą, a jest duża szansa, że pomogą. Mówię ze swojego doświadczenia..A szkoda, że jak byłam u psychiatry i pytałam o taką suplementację, to powiedziała że nie wie, ze się na tym nie zna. Echh.....Poczytajcie w necie i próbujcie wszystkiego, otwórzcie umysły i nie rezygnujcie z czegoś zanim nie popróbujecie - taka moja rada. Ja w październiku myślałam że oszaleję i po kolei poszło - psychiatra i leki, psychoterapia, odburzanie szlakiem Divovica, sport, medytacja i właśnie suplementacja tymi witaminkami co pisałam wyżej i NAPRAWDĘ czuję się coraz lepiej.
Awatar użytkownika
muhanjala
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 29 lutego 2016, o 20:34

9 marca 2016, o 19:29

Też to mam, wrażenie bujania jakbym była na statku codziennie. W tamtym roku 2 msc później minęło a teraz wróciło i już tak miesiàc. Po dziesiątkach badań - neuro się upiera przy nerwicy.
ODPOWIEDZ