Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy są jakieś dowody ?

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

17 września 2015, o 23:16

Ja akurat nie do konca uwazam ze nikt nie powinien brac lekow, bo moim zdaniem niektorzy, ci ktorzy nie potrafia pojac tej wiedzy o zaburzeniu moga wziac leki na jakis czas na poczatku, ale nie powinni brac tego dluzej niz pare miesiecy i mom zdaniem powinno sie to odstawiac, jak juz to jako pomoc na poczatku aby sie ogarnac a potem odstawic i w razie co wdrazac juz to co trzeba.
Chocby autor tego tematu moglby wziac leki bo on po prostu nie moze zajarzyc w czym problem, ale fakt jest taki, ze on nie zajarzy nawet jak te leki wezmie bo jak sie lepiej poczuje to uzna ze ma w dupie :D
A nie do konca wierze ze po odstawieniu z jego nastawieniem bedzie super odburzonym czlowiekiem :)

Ale fakt faktem, w tym zdaniu jest wiele sensu jesli chodzi o to nazwane forumowo odburzanie.
darekp pisze:
tez tego kiedys nie rozumialem, bo pracy nad objawami, myslami, nad samym zaburzeniem nie traktowalem jako pracy nad soba tylko jako cierpienie i zlo ;) A to trzeba odwrotnie.
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
Raphael97
Zbanowany
Posty: 249
Rejestracja: 15 czerwca 2015, o 13:16

18 września 2015, o 00:36

Krótko mówiąc dowodu nikt z was nie ma. Pozostaje w to wierzyć bo niezbitego dowodu i 100% pewności że to jest realne nie ma, ale szlag mnie trafia że ja muszę w to wierzyć bo chce być pewny, a nie wierzyć. Wierzyć to można w kosmitów. Może jak jest to nie chcecie powiedzieć, albo nie wiem już o co chodzi. Musi być ten niezbity dowód no musi być chociaż jeden albo dwa.

-- 18 września 2015, o 00:26 --
Nie wiem dlaczego mi nie chcecie pomóc tak konkretnie :( Zamiast mi dać dowód i uspokoić że to jest realne to każecie mi akceptować tą myśl. Nie da się przecież dopóki nie będę pewien na pewno że to całe życie jest realne; że inni nie są wytworem mojej wyobraźni albo jakąś kompletną bzdurą; że ten świat nie jest kompletną ściemą i bzdurą; jaką mam pewność że inni też czują i mają świadomość tak jak Ja. Dostanę przez to jakiejś schizofrenii jeszcze :( co jeśli zacznę wierzyć że to nierealne i zacznę realizować natręty albo robić jakiejś głupstwa. Ratujcie bo się rzucę chyba z 10 piętra. :( a właśnie czy jak ktoś tak poddaje wątpliwością realność świata czy to nie jest początek schizy i urojenia i doszukiwanie się różnych dziwnych rzeczy.
Ostatnio zmieniony 18 września 2015, o 00:39 przez Raphael97, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Brunko2013
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 50
Rejestracja: 16 sierpnia 2015, o 20:36

18 września 2015, o 00:38

Wszystko wokół Ciebie jest realne chłopie , nie wchodz w te zjebane mysli ,analizowanie ,tylko zrozum ze tu i teraz to jest tu i teraz ,jestes zdrowym chłopem i tak samo dasz rade zmienic myślenie na zdrowe. Tylko przesłuchaj i przeanalizuj nagrania chłopakow i w to wierz ,a nie w te natrętne ,mysli i wszystko sie ułoży z biegiem czasu.
Raphael97
Zbanowany
Posty: 249
Rejestracja: 15 czerwca 2015, o 13:16

18 września 2015, o 11:36

Dzisiaj z rana dostałem myśli, a co jeśli ten cały świat to omamy i ja mam ciągle jakieś omamy i nie zdaje sobie z tego sprawy. Co jeśli to wszystko jest nierealne. Nie wiem jak mam to udowodnić że to jest realne; bo uszczypnięcie średnio mi pomaga :( Ja zwariuję przez to. Dodatkowo dostałem myśli że co jeśli jesteśmy jakimś przypadkiem ewolucjii, a nie dziełem Boga i to wszystko jest bezsensu; że jesteśmy zwykłymi zwierzętami. :( Ja już nie mogę z tym :( Najgorsza jest i tak ta myśl z tą nierealnością; nie mogę przekonać umysłu że to jest realne i zamknąć temat :(
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

18 września 2015, o 12:42

Bo nie przekonasz w taki sposob bo twoje mysli wynikaja od lęku, są nątrętne, i ich s enie da wyjasnic ani przekonac, bo na tym polega ich urok aby wprowadzac i utrzymywac twoj lęk i pograzac ciebie w poczyuciu bezsilnosci.
Nie pros nas o dowody bo nikt tutaj nie bedzie ci wyjasniaj glupokowatych natrectw, bo kazdy a przynajmniej wiekszosc ludzi wie, ze w taki sposob nie wyjdziesz z zaburzenia.
Bo dzis nierealnosc, jutro schizofrenia, za tydzien zabicie rodziny i za kazdym razem bedziesz mial poczucie ze musisz to wyjasnic i sie upewniac. I to jest wlasnie bledem.
Bedziesz tak mial teraz dopoki nie zrozumiesz aby oddzielic od siebie takie natrety, nie utozsamiac sie z nimi i zaakceptowac to skad one sa.

Nie wiem tak naprawde co tu jeszcze mozna oprocz tego dodac.
Jezeli chcesz wyjasniac natrety, upewniac sie to rob to, ja ni emoge ci zabronic chocbym bardzio chcial, bo wiem ze w taki sposob skazujesz sie na dalsze zycie zaburzeniem. Ale coz, niestety na sile nie zrobie tego za ciebie.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Awatar użytkownika
agrel122
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 109
Rejestracja: 25 lipca 2015, o 18:19

18 września 2015, o 13:26

Raphael - solipsyzm to pułapka, nie wierz w takie bzdury.
usunietenaprosbe
Gość

20 września 2015, o 20:12

Wojciech pisze: jak sie lepiej poczuje to uzna ze ma w dupie :D
Ja biorę leki po ponad 2 tyg. brania poczułam poprawę.Somatyka zniknęła i nastrój lepszy.Niebo , a ziemia . Mogę jeść , spać normalnie funkcjonować itd. ale nie mam w dupie tylko to mi nawet pomogło w tym sensie , że pracuję nad sobą bo mam większe zaparcie do tego . Natręty mam nadal i wiem , że tabletki mi nie zmienią myśli bo to nie czary mary ale dadzą spokój i dzięki temu można pracować nad sobą .
Awatar użytkownika
zdravko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 665
Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54

20 września 2015, o 22:02

Raphael97 pisze:jesteśmy jakimś przypadkiem ewolucjii, a nie dziełem Boga
No, to jest bardziej racjonalnie niż myślenie, że jesteśmy dziełem jakiegoś boga ;).
ODPOWIEDZ