Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy to derealizacja?

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
Lipski
Ex-administrator i do tego odburzony
Posty: 664
Rejestracja: 19 czerwca 2013, o 20:07

23 października 2013, o 20:11

Niestety aż za dobrze Sagem, moim zdaniem trawa jest dobra dla ludzi którzy nie są zbyt myślącymi istotami, bo z tego co zaobserwowałem tacy w żadne DD nie wpadają ;D
With your feet in the air and your head on the ground
Try this trick and spin it, yeah
Your head will collapse
If theres nothing in it
And you'll ask yourself

Where is my mind ?
Where is my mind ?
Where is my mind ?
Awatar użytkownika
Sagem
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 535
Rejestracja: 11 maja 2013, o 12:47

23 października 2013, o 20:30

No dokładnie wpadają w to te osoby które są strasznie wrażliwymi osobami jak my. Chociaż czasami się zastanawiam że to była kwestia czasu czy od trawy czy tak dostanę tego wszystkiego bo jakby zobaczyć moje życie to te 17 lat było stresujące :D Zresztą Ty akurat dobrze wiesz i kilka osób z tego forum :)
Ostatnio zmieniony 23 października 2013, o 20:31 przez Sagem, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeżeli ktoś nie kocha Cię tak jakbyś tego chciał, nie oznacza to, że nie kocha Cię on z całego serca i ponad siły.
Strach boi się odważnych.
Per Aspera Ad Astra - Przez ciernie do gwiazd.
Nigdy nie wiesz jak silny jesteś, dopóki bycie silnym nie stanie się jedynym wyjściem jakie masz.
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

23 października 2013, o 20:30

byc moze kwestia i tego i tego. bo czasem potrzebny jest jakis czynnik wywolujacy panike a trawa do tego czasem jest dobra ;p
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
Lipski
Ex-administrator i do tego odburzony
Posty: 664
Rejestracja: 19 czerwca 2013, o 20:07

23 października 2013, o 20:31

Ja tak samo stary ;) Dlatego może lepiej ze mamy to teraz, przepracujemy siebie i wyjdziemy na prostą ;)
With your feet in the air and your head on the ground
Try this trick and spin it, yeah
Your head will collapse
If theres nothing in it
And you'll ask yourself

Where is my mind ?
Where is my mind ?
Where is my mind ?
Awatar użytkownika
Sagem
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 535
Rejestracja: 11 maja 2013, o 12:47

23 października 2013, o 20:33

no trawa jako czynnik zapalający to wszystko co siedzi w człowieku jest super dobra niestety :)

-- 23 października 2013, o 20:33 --
No tez czasami sie tak zastanawiam że dobrze że to przechodzę bo to strasznie uczy, dużo pokazuje, pozwala lepiej poznać siebie i dobrze że w tym wieku bo na przyszłość będziemy silniejsi :)
Jeżeli ktoś nie kocha Cię tak jakbyś tego chciał, nie oznacza to, że nie kocha Cię on z całego serca i ponad siły.
Strach boi się odważnych.
Per Aspera Ad Astra - Przez ciernie do gwiazd.
Nigdy nie wiesz jak silny jesteś, dopóki bycie silnym nie stanie się jedynym wyjściem jakie masz.
Awatar użytkownika
Avenger
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 290
Rejestracja: 21 sierpnia 2013, o 16:07

26 października 2013, o 02:02

Ja to początkowo myslalem ze trawa mnie wyleczy z depresji, nerwicy i natrectw myslowych :D takie wlasnie madrosci glosili czesto moi znajomi... trawa dobra na wszystko heh i w necie tez obroncy zielonego krzyczą ze trawa jest remedium na wszelakie choroby ;/

heh ironia - gdyby spytac sie palacza czemu jara to odpowiedzialby ze chce oderwac sie od szarej rzeczywistosci, przezyc odlot. Gdyby jednak ten stan utrzymywał mu sie miesiacami to pragnałby tej szarej rzeczywistosci jak niczego innego.
Także palacze - nie wiecie o co prosicie...

Co do derealizacji to spotkała mnie w niej jedna dobra rzecz - przez rok mialem natręty myślowe. Takie mega, że 80% mysli to byly natręty a te 20% to te normalne i jak przyszło DD to nagle odeszły i jesli po wyzdrowieniu ich nie bedzie to warto sie przemeczyc :) i tak już w pewnym stopniu nauczylem sie je olewac ale jednak nie ma to jak czysta głowa ;)
Where is my mind?
ODPOWIEDZ