Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy depresja jest uleczalna w 100%? czy da się wyleczyć

Dział poświęcony depresji, dystymii, stanom depresyjnym.
Zamieszczamy własne przeżycia, objawy depresji i podobnych jej zaburzeń.
Próbujemy razem stawić temu czoła.
ODPOWIEDZ
RapiD
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: 31 maja 2015, o 20:54

1 czerwca 2015, o 19:49

tak jak w tytule, jestem ciekawy czy depresję da się wyleczyć. Czytałem na różnych stronach i forach gdzie zdania są podzielone. Czy depresję da się wyleczyć? jak to zrobić ?
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

1 czerwca 2015, o 19:55

Ty jak juz masz depresje czy stany depresyjne to sa one od lęku...z kazdej depresji lękowej mozna wyjsc, i robi sie to tak samo jak z lękiem, stosuje chocby niereaktywnosc, zmuszajac sie troche, a do tego przerywajac analize lekowa, nie wkrecajac sie, czyli stosujac podstawy na lęk, depresja takze sie zmniejszac bedzie...
depresja-w-nerwicy-t5290.html
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
Kretu20
Gość

1 czerwca 2015, o 20:05

Depresja ma dwa typy, jest albo egzogenna(Przyczynowa) albo endogenna(Choroba) Tą pierwszą zawsze możesz "wyleczyć" bo jak sama nazwa wskazuje bierze się ona z przyczyny (złe podejście do życia, fobie społeczne, niska samoocena, trudności w życiu codziennym, wygórowane cele w życiu, stosowanie używek itd.) więc zmieniając co nieco w naszym życiu po prostu możemy z tej depresji wyjść i jest to "uleczalne" w 100%. Kwestia po prostu jak Ty do tego podejdziesz i już, czy zechcesz zmienić coś w swoim życiu czy zamkniesz się w swojej depresji, w swoim stanie i będziesz tak tkwić, bo jak to Divin powiedział "Jeżeli ciągle robisz to samo, to dostajesz to samo". Inaczej spraw ma się co do tego drugiego typu depresji ale nie ma sensu o niej rozmawiać.
RapiD
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: 31 maja 2015, o 20:54

1 czerwca 2015, o 20:21

a jak się z takiej depresji wyleczyć?
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

1 czerwca 2015, o 20:23

No w sumie wyzej juz to napisano :)
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
RapiD
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: 31 maja 2015, o 20:54

1 czerwca 2015, o 20:30

a jeżeli chodzi o depresję endogenną to czy z niej również da się wyleczyć?
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

1 czerwca 2015, o 20:36

Coś ci powiem. Zamiast szukać stale teraz informacji o schizofraniach, depresjach endogennych zajmij się stary lękiem o charakterze nerwicowym. Bo masz z nim na ten moment problem.
Depresja endogenna jest taką depresją, ze nie jesteś w stanie umyć zębów i nie to, ze nie masz motywacji tylko FIZYCZNIE nie jesteś w stanie wstać z łóżka.
Bo to jest choroba, jak schizofrenia.
Ty natomiast masz silne objawy ale objawy emocjonalne, szukasz, pytasz , dopytujesz, masz analize lękowa, doszukujesz się objawów.
Dlatego pierwszym krokiem do poprawy samopoczucia bdzie u ciebie zaakceptowanie tej widocznej prawdy, ze masz lęk i zastopowanie czytania o schizofreniach i chorobach psychicznych.
Bo tym sposobem karmisz swoją analize lękowa i potem się doszukujesz tego u siebie.
Jak nie przestaniesz tego robić to nie dziw się, ze oprócz lęku i objawów lekowych, dostałes stanów depresyjnych i nie chce ci się żyć.
Bo psychika męczy się.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Awatar użytkownika
elala73
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 439
Rejestracja: 5 listopada 2014, o 09:44

5 czerwca 2015, o 23:53

ale niektórzy mają życzenia .W 100% fiu fiu :)
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

6 czerwca 2015, o 14:09

RapiD, moi przedmówcy mądrze to ujęli, a Victor wskazał Ci, że nie w depresji leży problem.

Ale, jako że ktoś, kogo to dotyczy może wpaść do tego tematu, to mogę powiedzieć, że jest wyleczalna i jestem na to przykładem.

Moim zdaniem, do depresji zawsze prowadzi coś - nie jest ona wrodzonym stanem, nie jest naturalnym stanem żyjącego człowieka. Są ludzie, którzy mają do niej tendencję, już dzieci mogą mieć stany depresyjne, czy depresję w pełnym rozkwicie, ale zawsze leży u podstaw jakaś przyczyna- np. problemy w domu, poczucie bezsilności wobec życia, wyuczona postawa bezradności, poczucie, że jest się niepotrzebnym, poczucie braku celu, widzenie przyszłości w czarnych barwach. Zdejmijcie z czyjegoś serca kamień, dajcie cel i sens życia, pozwólcie mu się spełniać w jakiejkolwiek dziedzinie, a depresja pozostanie daleko w tyle. Jesteśmy tak "zaprojektowani", że przy odpowiednim podejściu, gdy wygenerujemy do tego jakieś minimalnie komfortowe warunki, życie potrafi nam sprawiać przyjemność. Jeśli coś temu przeszkadza, można nad tym popracować.
Natomiast, w moim przekonaniu, nie da się sformułować szybkiej recepty na to jak- to jest kwestia indywidualna, bo każda osoba, która zapada na depresje ma jednak jej nieco inne, spersonalizowane podłoże, wynikające z własnej historii, sposobu myślenia, itd. Trzeba wiec każdy przypadek traktować oddzielnie, odnaleźć w sobie te problematyczne elementy, które blokują możliwość cieszenia się życiem i uczestniczenia w nim w pełni.
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
Kretu20
Gość

6 czerwca 2015, o 14:09

Mądre słowa :si
ODPOWIEDZ