Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Czy to chwilowy wzrost formy? Jak to było u Was?
Regulamin forum
Uwaga! Prośba dotycząca tworzenia wątków.
Wszyscy użytkownicy, którzy zamieszczają w tym dziale wątek dotyczący swojego wyzdrowienia, proszeni są w wypadku gdy nowy temat dotyczy dojścia do pełni zdrowia, aby do tytułu tematu dopisywali: Wyleczony/ona
Pozwoli to na rozróżnienie tematów osób, które w pełni wyzdrowiały od tych, którzy czują się lepiej oraz tych którzy opisują swoją obecną walkę.
Przykładowo Ania chce podzielić się swoim pełnym wyzdrowieniem, tworzy nowy temat o tytule:
"Ania dzieli się szczęściem" i dopisuje do tego Wyleczona - "Ania dzieli się szczęściem.Wyleczona". Osoby, które chcą opisać swoje lepsze samopoczucie, bądź postępy w leczeniu nie dodają tej końcówki.
Uwaga! Prośba dotycząca tworzenia wątków.
Wszyscy użytkownicy, którzy zamieszczają w tym dziale wątek dotyczący swojego wyzdrowienia, proszeni są w wypadku gdy nowy temat dotyczy dojścia do pełni zdrowia, aby do tytułu tematu dopisywali: Wyleczony/ona
Pozwoli to na rozróżnienie tematów osób, które w pełni wyzdrowiały od tych, którzy czują się lepiej oraz tych którzy opisują swoją obecną walkę.
Przykładowo Ania chce podzielić się swoim pełnym wyzdrowieniem, tworzy nowy temat o tytule:
"Ania dzieli się szczęściem" i dopisuje do tego Wyleczona - "Ania dzieli się szczęściem.Wyleczona". Osoby, które chcą opisać swoje lepsze samopoczucie, bądź postępy w leczeniu nie dodają tej końcówki.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 9
- Rejestracja: 18 listopada 2018, o 18:26
Witajcie. We wrześniu, po 3 miesiącach walki z zaburzeniem wjechało dd na pełnej prędkości. Obcość rodziny, znajomych, miejsc. Ok, mama to mama ale jakaś dziwna. Wiem ze to moj dom, ale coś nie pasuje. Znam to miejsce, jednak emocjonalnie wcale mi nie pasuje. Strasznie mnie to wtedy nakręciło na jakaś psychozę. Co dalej? Miejsce pracy. Wszystkie zadania były przytłaczające, ponad moje możliwości. Czułem się jak bym nie miał gdzie się schować przed tym wszystkim. Dom który był zawsze bezpiecznym miejscem był dla mnie teraz tylko zlepkiem betonu. Ale co dalej? Naczytałem się objawów wiec i się pokazały u mnie. Obcość głosu, kolory świata jak z bajki. Ale nie to było najgorsze. Poczucie bycia nie sobą. Zatracenie swojej osoby. Miałem wspomnienia ale czułem ze nie należą one do mnie. Natłok mysli egzystencjonalnych w stylu „jak to jest ze żyje, ze ja to ja” itd. To właśnie dd generowało u mnie największy lek. Po przewalkowaniu tematyki dd na forum i katowaniu nagrań Divovica postanowiłem zwyczajnie w świecie to olewać. Mega trudne zadanie, ale tłumaczyłem sobie ze tak ma być i już. Wieczorami pojawiały się momenty jak bym wracał do siebie. Zaczynałem powoli rozumieć otaczający świat, uczucia do bliskich zaczęły powoli wracac. Trwało to około 2 miesięcy. Od jakichś 2 tygodni czuje się coraz bardziej sobą. Czasem nawet jak przed dd. Oczywiście dd wraca, ale już nie takie nasilone, nie nadaje mu wartości, a przynajmniej się staram I tu moje pytanie. Czy takie coraz większe prześwity świadczą o tym ze już nie daleko? Ostatnio zaczęła dręczyć mnie mysl o tym, ze dd może się pogłębić. Niby wiem jak powinienem się wtedy zachowywać śle jakoś mnie to strofuje.... jak to jest wiec?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 995
- Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45
Ja mam nerwicę od 14 lat i były okresu przeplatane.no ż 2 miesiące super potem zjazd i td.caly czas kratka.kilka razy już mysla lam ze z tego wyszłam a potem od nowa.ostatnio super 8 miesięcy więc jak widzisz zakładać niczego się nie da.Jest lepiej to super Ale też nie zakładaj ze już tak zostanie tylko przygotuj się też na kryzysy
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay