Witam.

Urodziłem się w 1992 roku na Śląsku. Uważam, że rejon ten jest szczególnie narażony na choroby psychiczne. Kopalnie od zawsze były miejscem pracy alkoholików (mówię jak jest, nie mówię że wszyscy górnicy to alkoholicy), od rodziny alkoholowej do choroby czy zaburzenia psychicznego niedaleko.

Może za szybko na przedstawianie się, bo nim dotarłem do tego forum słuchałem kilku audycji twórców portalu. Muszę przyznać, że z wieloma rzeczami się nie zgadzałem, toteż nie wiem czy zaklimatyzuję się wśród Was. Myślę, że mój pośpiech wynika z potrzeby szukania pomocy (zaufanie buduje się długo, ale jak się przychodzi do gabinetu terapeutycznego, człowiek otwiera się, bo liczy na to, że psychoterapeuta mu pomoże). Regulamin czytałem, wiem że nie jest to miejsce do udzielania fachowych porad. Mimo to, jest we mnie nadzieja, że nawet gdy udzielając się na forum, przeżyję jakieś rozczarowanie, wyciagnę z tego jakąś lekcję na przyszłość.

Jeśli miałbym opisać swoje zaburzenia, byłaby to bardzo długa lista. Depresja, agresja, lęki, nerwica, neurotyczność, zaburzenia osobowości, zaburzenie borderline, DDA i właściwie nie sądzę, żeby ktoś potrafił mnie w obecnym czasie zakwalifikować do jakiejś grupy schorzeń, z którymi na co dzień sie borykam.


No cóż, myślę że wystarczy mojej złej strony, a teraz dobra Uważam się za osobę inteligentną, toteż jestem dobrym rozmówcą na poważne tematy. Bóg dał mi kreatywność, toteż wyrażam się poprzez tworzenie wielu rzeczy, od rapu po strony internetowe, te dwie rzeczy przynoszą mi dużą satysfakcję w życiu i są to moje tzw. życiowe pasje. O rozwoju osobistym nie muszę wspominać, często uratował mi "tyłek" w trudniejszych momentach, kiedy nie wiedziałem co się ze mną dzieje, a poza tym lubię zgłębiać wiedzę na temat swojego umysłu, ponieważ uważam, że ludzki umysł nie ma tajemnic. Na psychoterapiach grupowych, w których uczestniczyłem często udzielałem cennych wskazówek innym członkom grupy, a więc podzielę się swym doświadczeniem i tutaj.

To tyle, jeśli macie jakieś pytania, w szczególności pierwszej części mojej wypowiedzi, to zapraszam do dyskusji.
Pozdrawiam

Myślę, że to, iż nie zgadzasz się z nagraniami nie musi oznaczać, że nie zaklimatyzujesz się na forum.
Wszystko jest sprawą punktu widzenia i własnej filozofii. We wszystkim co związane z psychologią, rozwojem własnym jest dużo racji ale nigdy nie jest tak, ze coś będzie komuś odpowiadało czy też pomagało w
100 %.
Jednym pomoże terapia psychodynamiczna, innym gestalt, innym po prostu filozofia, komuś tam jeszcze nagrania.
I tak naprawdę o to w tym chodzi, aby urozmaicać, motywować, wyciągać wnioski samemu, stwarzać powody do myślenia o tym i o sobie.

Ja jedynie co np. napiętnuję i zawsze będę napiętnował to pogląd, iż bez leków nie da się niczego zmienić, że np. neurotyk to musi być osoba z lękami, nadwrażliwością i jej życie to pasmo nieszczęść a jedynie leki mogą sprawić, że to życie jakoś będzie wyglądało.
Ale tak to jestem otwarty, może jeszcze czegoś sam się nauczę