Chcialem podzielić sie z Wami swoim doświadczeniem z dnia dzisiejszego. Od miesiąca pracuje w pewnej firmie i dzisiaj mialem takie zdarzenie ze nie moglem sie wyrobic wykonując swojej obowiazki i dostałem opierdol od przełożonego. Sytuacja zwyczajna i normalna bo każdemu sie cos takiego zdarzy ale ja od momentu kiedy zostalem upomniany nie potrafię przestac o tym myśleć. Caly czas od tego momentu jestem w ciągłym napięciu i oczekuje kolejnego ochrzanu. Caly czas o tym mysle i caly czas mam myśli ze zaraz wydarzy się cos złego dla mnie. Wiecie moze jak sobie z takimi myślami poradzić i nie przeżywać tak tego???

Wyobraź sobie, że przyjaciel opowiada Ci taką historię - dostał opiernicz w pracy i nie może przestać o tym myśleć. Co byś mu doradził? Czy pomyślałbyś, że takie zdarzenie jest w ogóle warte aż takiej uwagi i emocji?

Tak jak powiedziała eyeswithoutaface.Sama wiesz jak sobie pomóc, tylko trzeba na to spojrzeć z dystansu