Witajcie we wtorek będę robił badanie krwi na wszystko czy coś mi jest czy nie czy mam iść robić kolonoskopie i inne badania czy jestem zdrowy jak okaże się że jestem zdrów wykluczę wszystkie obawy biorę się całą parą za nerwice, ostatnie badania miałem robione 3 lata temu zobaczę czy nic się nie zmieniło od tamtego czasu no i w bój życzcie mi powodzenia.

Tak jest! Ja jak najbardziej zycze powodzenia, rozloz to!

Kiedyś oglądałem dokument z ośrodka rehabilitacyjnego dla ludzi sparaliżowanych i jeden gość stawiając kilka swoich pierwszych kroczków powiedział: ''ból to cena za wszystko co wartościowe''. Głęboko wierze, że cały trud jaki wkładamy w życiu w sięganie po nasze marzenia, nie idzie na marne. Widziałem, że wiele osób tu chętnie udzielało Ci wsparcia i wskazówek. Nie robiliby tego gdyby nie chcieli pomóc i nie wierzyli, że to ma sens. Co do obaw, powiem tak - wszyscy kiedyś odejdziemy stąd. Nieważne gdzie. Czy Ci się uda czy nie - nie masz nic do stracenia Siłą mężczyzny jednak jest jego charakter, więc jeżeli masz ochotę jeszcze coś przeżyć, to próbuj! Próbuj mądrze (Siła Spokoju). UDA Ci SIĘ!!

Bardzo mocno trzymamy kciuki. Dziel się na forum swoimi postepami. Będziemy Cię dopingowac. "Ból to cena za wszystko co wartościowe"- bardzo piękne słowa................

-- 5 marca 2016, o 09:03 --
Ale za ciężką pracę zawsze jest nagroda

Owszem cieszenie się z tego co mam jest ważne ale ja idę jeszcze po to co utraciłem postępy już mam po kilku latach pokonałem lęk przed wstawaniem przed chodzeniem przed opuszczaniem swojego pomieszczenia zrobię badania aby się upewnić i dać sobie pozytywnego kuksańca przed następnym krokiem jakim jest wyjście z domu, to nie jest mój czas na umieranie to jest czas na życie umrzemy ale jeszcze nie tą śmiercią.

emek16 pisze:Owszem cieszenie się z tego co mam jest ważne ale ja idę jeszcze po to co utraciłem postępy już mam po kilku latach pokonałem lęk przed wstawaniem przed chodzeniem przed opuszczaniem swojego pomieszczenia zrobię badania aby się upewnić i dać sobie pozytywnego kuksańca przed następnym krokiem jakim jest wyjście z domu, to nie jest mój czas na umieranie to jest czas na życie umrzemy ale jeszcze nie tą śmiercią.

A mogę zapytać, w jakim wieku jesteś?

26 lat

No to, jesteśmy rówieśnikami Życie przed Tobą.

Badania przewaliły mi się na jutro może nie potwierdziło się czy coś mi dolega fizycznie ale za to że mam nerwice to potwierdziło mi na 100% jak przyszła ta osoba która ma robić badania to od razu serce zaczeło walić jak szalone ciężko mi się oddychało więc jedno się u mnie potwierdziło na pewno.

emek16 pisze:Badania przewaliły mi się na jutro może nie potwierdziło się czy coś mi dolega fizycznie ale za to że mam nerwice to potwierdziło mi na 100% jak przyszła ta osoba która ma robić badania to od razu serce zaczeło walić jak szalone ciężko mi się oddychało więc jedno się u mnie potwierdziło na pewno.

Emek daj znać jak badania.Ja mam jutro i też strach i mętlik w głowie.

-- 9 marca 2016, o 13:03 --

emek16 pisze:Badania przewaliły mi się na jutro może nie potwierdziło się czy coś mi dolega fizycznie ale za to że mam nerwice to potwierdziło mi na 100% jak przyszła ta osoba która ma robić badania to od razu serce zaczeło walić jak szalone ciężko mi się oddychało więc jedno się u mnie potwierdziło na pewno.

Emek daj znać jak badania.Ja mam jutro i też strach i mętlik w głowie.

No coż betii przed badaniami miałem lęki dostałem drgawek i ściskało mnie w żołądku oczywiście lęk był obecny ale jak doszło już do badań a konkretnie do pobierania krwi wszystko magicznie się uspokoiło czekam teraz na wyniki jak po tych 3 latach od pierwszego ataku wyniki z krwi i moczu będą normalne w tedy nie opłacać się będzie robić dalszych badań wtedy będę wiedział że za tym wszystkim stoi nerwica.

-- 9 marca 2016, o 14:54 --
Przyszły wyniki jestem zdrów jak ryba teraz jestem na 100% pewien że to nerwica.

emek16 pisze:No coż betii przed badaniami miałem lęki dostałem drgawek i ściskało mnie w żołądku oczywiście lęk był obecny ale jak doszło już do badań a konkretnie do pobierania krwi wszystko magicznie się uspokoiło czekam teraz na wyniki jak po tych 3 latach od pierwszego ataku wyniki z krwi i moczu będą normalne w tedy nie opłacać się będzie robić dalszych badań wtedy będę wiedział że za tym wszystkim stoi nerwica.

-- 9 marca 2016, o 14:54 --
Przyszły wyniki jestem zdrów jak ryba teraz jestem na 100% pewien że to nerwica.

super Emek bo to chyba dobra wiadomość.Wszystkie parametry u Ciebie ok?To jutro ja się będę męczyć.Ja się nie boje samego badania i pobierania krwi tylko odbioru wyników.

-- 9 marca 2016, o 16:30 --
Wychodzę teraz z tego założenia co Ty.Narazie zrobiłam potas sód i boreliozę.jutro reszta krwi z enzymami watrobowymi,cukrem ,cholesterolem i żelazne.W pon usg brzuchaW środę kardiolog a w piątek ginekolog.jak będzie ok to też z wielkavpompa biorę się za nerwicę.

Przejdziemy przez to betii i damy tej nerwicy łupnia że popamięta.