Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Może chcecie pogadać ?
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1255
- Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03
megi zbytnio skupiasz sie na kazdym aspekcie tego jak sie czujesz. chcesz zeby ci to minelo calkiem bez wysilku? nie skupiaj sie tak na tym, ze 5 dni bylo tak, 15 minut tak a 3 godziny jeszcze inaczej. Przez takie gdybanie ciagle tak naprawde utrzymujesz w sobie wieczny niepokoj.
Jak sie czujesz tak sie czujesz, zlej to i idz z kolezanka na spacer. I zdrowie po prostu przyjdzie samo, bo zaburzenia psychiczne wszelkie utrzymywane sa przez myslenie o tym i strach przed tym.
Jak sie czujesz tak sie czujesz, zlej to i idz z kolezanka na spacer. I zdrowie po prostu przyjdzie samo, bo zaburzenia psychiczne wszelkie utrzymywane sa przez myslenie o tym i strach przed tym.
- Avenger
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 290
- Rejestracja: 21 sierpnia 2013, o 16:07
Na pocieszenie powiem Ci, że ja też miałem kiedyś podobny lęk więc nie jesteś sama z takimi obawami. Zawsze bałem sie smierci i ciągle rozmyślałem co ze mną będzię dalej i do tego też koniec świata w 2012 i zmiany klimatu mnie przerażały. W pewnym momencie wyluzowałem bo powiedziałem sobie trudno co ma byc to będzię a otuchy dodała mi myśl, że skoro istniejemy my, istnieje cały ten niezbadany wszechświat to stan jak nicość nie ma w nim prawa bytu - zawsze coś jest!
Jakbyś opisała te małe przerwy w dd ?
Zadam teraz pytanie o siebie. Wybacz, że wykorzystam Twój temat: Bo od 2 dni jeśli zajmie mnie ktoś rozmową i skupie się na niej (zadaje rzeczowe pytania itd.) to zaczynam czuć skołowanie w głowie, błogie, miłe uczucie w ciele, poprawia mi się percepcja tzn. zaczynam sie koncentrowac bardziej na tym co sie w danej chwili dzieje i takie jakby wbijanie sie w teraźniejszość i chęci do działania nabieram ale to wszystko trwa może z minute. Teraz w dd jestem spokojny w sensie ze nie czuje emocji, dobrych a ni złych, lęku czy strachu. Ale przy moim odczuciu wbijania się w terazniejszosc nagle jakby ten lęk nie wiadomo przed czym się pojawiał, dostaje przyspieszonego bicia serca i jakiejs nerwówki. Czy można to odbierać za delikatne prześwity a ze ten lęk jest to nadal nie moge się wbic do życia ? A może przesadzam i tak jak Aneta pisze, za bardzo się analizuje?
Pozdrawiam Mag i życze dużo siły!
Jakbyś opisała te małe przerwy w dd ?
Zadam teraz pytanie o siebie. Wybacz, że wykorzystam Twój temat: Bo od 2 dni jeśli zajmie mnie ktoś rozmową i skupie się na niej (zadaje rzeczowe pytania itd.) to zaczynam czuć skołowanie w głowie, błogie, miłe uczucie w ciele, poprawia mi się percepcja tzn. zaczynam sie koncentrowac bardziej na tym co sie w danej chwili dzieje i takie jakby wbijanie sie w teraźniejszość i chęci do działania nabieram ale to wszystko trwa może z minute. Teraz w dd jestem spokojny w sensie ze nie czuje emocji, dobrych a ni złych, lęku czy strachu. Ale przy moim odczuciu wbijania się w terazniejszosc nagle jakby ten lęk nie wiadomo przed czym się pojawiał, dostaje przyspieszonego bicia serca i jakiejs nerwówki. Czy można to odbierać za delikatne prześwity a ze ten lęk jest to nadal nie moge się wbic do życia ? A może przesadzam i tak jak Aneta pisze, za bardzo się analizuje?
Pozdrawiam Mag i życze dużo siły!
Where is my mind?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 23
- Rejestracja: 6 sierpnia 2013, o 11:00
Te przerwy to czuje sie wtedy ok, prawie jak dawniej jestem spokojna zajmuje sie sprawami zewnetrznymi. A jak mam ta "faze" to czuje takie dziwne cos w oczach takie inne spostrzeganie, niedowierzanie, czasem jest super mone a czasem mniejsze. Nie wierze ze to real i boje sie. Sa momenty kiey jak o tym mysle to sie smieje ze "boze jak moglam cos takiego miec" a w nastepnych momentach boje sie ze to mam. Czasem juz nie mam sily jutro spotkanie z psychologiem :/
- ddd
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 2034
- Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54
To normalne ze przed wyjsciem ataki zwykle sie pojawiaja. Bo czlowiek jak mial poza domem choc raz jakis atak czy mocny objaw to potem kazde wyjscie powoduje ze lek wraca. Bo czlowiek od razu sie boi ze znowu go to spotka.
A w derealizacji i zreszta przy kazdym objawie nerwicowym czlowiek sie boi poza dom wychodzic czy mu sie nic nie stanie, czy nie oszaleje..i tak dalej.
DD mi na poczatku przeszkadzala bardzo we wszystkim ale to w tym rzecz ze mimo objawow trzeba funkcjonowac i dzialac, czyli pracowac uczyc sie, skupienie przy dd jest do bani ale mimo to nie nalezy sie zrazac i robic to co trzeba.
A z tym zajmowaniem to zalezy jak masz w pracy same nerwy to raczej o dd trudno wtedy zapomniec, tak samo ze szkola ale jak cos sie dzieje ciekawego, albo zajmiesz sie jakims zajeciem mocno to sie zapomina.
A w derealizacji i zreszta przy kazdym objawie nerwicowym czlowiek sie boi poza dom wychodzic czy mu sie nic nie stanie, czy nie oszaleje..i tak dalej.
DD mi na poczatku przeszkadzala bardzo we wszystkim ale to w tym rzecz ze mimo objawow trzeba funkcjonowac i dzialac, czyli pracowac uczyc sie, skupienie przy dd jest do bani ale mimo to nie nalezy sie zrazac i robic to co trzeba.
A z tym zajmowaniem to zalezy jak masz w pracy same nerwy to raczej o dd trudno wtedy zapomniec, tak samo ze szkola ale jak cos sie dzieje ciekawego, albo zajmiesz sie jakims zajeciem mocno to sie zapomina.
(muzyka - my słowianie)
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 143
- Rejestracja: 26 listopada 2010, o 21:52
To wlasnie jest to wieczne zamartwianie sie i dolowanie. Nie martw sie zawczasu co bedzie w szkole i jak do niej pojdziesz. Zapamietaj i wbij do glowy rzecz jedna i swieta i najwazniejsza. LĘK TO TYLKO LEK OBJAW TO TYLKO OBJAW DEREALIZACJA TO TYLKO DEREALIZACJA.
ZADNA Z TYCH RZECZY NIE PRZESZKADZA TAK NAPRAWDE ISC GDZIEKOLWIEK, WYJSC GDZIEKOLWIEK, TO TYLKO TWOJ STRACH ZE COS SIE STANIE CIE NAKRECA. NIE MARTWI SIE ZAWCZASU BO TAK SIE NASTAWIASZ I NAKRECASZ!
Przyjdzie rok szkolny, mimo pewnego leku jaki bedziesz miala, bo od razu sie nastaw ze lek bedzie na dobre goscil u ciebie, to pewne wiec nie badz zdziwiona
po prostu pojdziesz do szkoly a w szkole bedziesz miala tyle na glowie ze zapewne lepiej sie poczujesz niz siedzac i dolujac sie w domu. Wiem to z wlasnego doswiadczenia.
A od napadow nie zwariujesz chocbys nawet chciala, sprobuj chciec zwariowac i zobacz ze to niemozliwe
ZADNA Z TYCH RZECZY NIE PRZESZKADZA TAK NAPRAWDE ISC GDZIEKOLWIEK, WYJSC GDZIEKOLWIEK, TO TYLKO TWOJ STRACH ZE COS SIE STANIE CIE NAKRECA. NIE MARTWI SIE ZAWCZASU BO TAK SIE NASTAWIASZ I NAKRECASZ!
Przyjdzie rok szkolny, mimo pewnego leku jaki bedziesz miala, bo od razu sie nastaw ze lek bedzie na dobre goscil u ciebie, to pewne wiec nie badz zdziwiona

A od napadow nie zwariujesz chocbys nawet chciala, sprobuj chciec zwariowac i zobacz ze to niemozliwe

- Avenger
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 290
- Rejestracja: 21 sierpnia 2013, o 16:07
Dasz rade tylko nie koncentruj się na sobie a na tym co się dzieje/mówi nauczyciel. Pracowałem dziś 13h i nikt mi uwagi nie zwrocił a prace mam dwie w tym samym miejscu - bileter w kinie i fotograf po godzinach. Dzis wszystko działo się szybko, premiera, przygotowania, później robiłem foty, sytuacja szybko się zmienia, trzeba robic dobre ujęcia, nie przegapic okazji. Dałem rade a nawet w DD jest łatwiej bo nie ma stresu, nie czuje presji a wielu fotoreporterów wali sete dla odwagi - czasem czuje od niektórych
Są dobre i złe strony tego wszystkiego. Czuję, że robie się bardziej perfekcyjny i gdy o DD nie mysle to latwiej się koncentrować
Koledzy wyżej dobrze mówia, od ludzi nie mozna sie odcinac i zamykac w domu. Tak jak mowie, poszedłem do pracy i czuje sie lepiej. Kontak z ludzmi Ci pomoże.

Są dobre i złe strony tego wszystkiego. Czuję, że robie się bardziej perfekcyjny i gdy o DD nie mysle to latwiej się koncentrować

Koledzy wyżej dobrze mówia, od ludzi nie mozna sie odcinac i zamykac w domu. Tak jak mowie, poszedłem do pracy i czuje sie lepiej. Kontak z ludzmi Ci pomoże.
Where is my mind?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 23
- Rejestracja: 6 sierpnia 2013, o 11:00
Wyhodzac z domu czuje sie taka roztargniona, niby cos robie ale tak obco, nieobecnie. A potem sie zastanawiam czy dobrze zrobilam, czy np. Do dobrego mieszkania weszlam, czy kupilam to co chcialam. ; ( kurde masakra jakas
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 23
- Rejestracja: 6 sierpnia 2013, o 11:00
Sluchajcie, przez 1, 5 tyg bylo w miare dobrze, a wczoraj dd wrocilo. Czy przyczyna moze byc szkolny stres, mam problem z zaadaptowaniem sie do noej szkoly ; ( xczy to wlasmie moze byc przyczyna ; ( kurde juz bylo w miare dobrze ale ciagle wraca :/
-- 8 września 2013, o 10:56 --
Sluchajcie, przez 1, 5 tyg bylo w miare dobrze, a wczoraj dd wrocilo. Czy przyczyna moze byc szkolny stres, mam problem z zaadaptowaniem sie do noej szkoly ; ( xczy to wlasmie moze byc przyczyna ; ( kurde juz bylo w miare dobrze ale ciagle wraca :/
-- 8 września 2013, o 10:56 --
Sluchajcie, przez 1, 5 tyg bylo w miare dobrze, a wczoraj dd wrocilo. Czy przyczyna moze byc szkolny stres, mam problem z zaadaptowaniem sie do noej szkoly ; ( xczy to wlasmie moze byc przyczyna ; ( kurde juz bylo w miare dobrze ale ciagle wraca :/
-- 8 września 2013, o 10:56 --
Sluchajcie, przez 1, 5 tyg bylo w miare dobrze, a wczoraj dd wrocilo. Czy przyczyna moze byc szkolny stres, mam problem z zaadaptowaniem sie do noej szkoly ; ( xczy to wlasmie moze byc przyczyna ; ( kurde juz bylo w miare dobrze ale ciagle wraca :/
-- 8 września 2013, o 10:56 --
Sluchajcie, przez 1, 5 tyg bylo w miare dobrze, a wczoraj dd wrocilo. Czy przyczyna moze byc szkolny stres, mam problem z zaadaptowaniem sie do noej szkoly ; ( xczy to wlasmie moze byc przyczyna ; ( kurde juz bylo w miare dobrze ale ciagle wraca :/
-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
Lipski dobrze na to magi odpisał derealizacja-a-szkola-praca-jak-u-was-t ... t2774.html
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)