Witajcie,
jestem po raz "enty" w ramionach nerwicy. Myślę, ze przyczepiła się do mnie..... około 20 lat temu. Oczywiście z różnym nasileniem (mogłabym książkę napisać). Niby odpuszczała ale jednak tylko niby jak się okazuje na przestrzeni tyylu lat.
Zeszły rok był przełomowy, w czerwcu zbankrutowala nasza firma zostawiając na pamiątkę stertę długów, w sierpniu umarł mój 45letni brat, w listopadzie wyjechał do Anglii mąż/ojciec informując mnie rano, ze wieczorem ma samolot.
Rozpacz, wycieńczenie, złość, strach x 100.
Do tej pory nie mogę uwierzyć, że to wszystko się stało w przeciągu pół roku.
Nerwica wybrała styczeń tego roku na remisję- pokazała twarz od strony, z której jeszcze jej nie znałam.
Chce być tu z Wami, czytać, radzić, doradzać, śmiać się, jak najmniej płakać, oby z sukcesem radzić sobie z tą wiedźmą .
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Chcę się przywitać- Monika :)
- eyeswithoutaface
- Moderator
- Posty: 1515
- Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44
Cześć Monika Życzę Ci żebyś już niedługo mogła się uśmiechnąć do wspomnień tych wszystkich trudnych doświadczeń ze świadomością, że zyskałas zupełnie nowy rodzaj sily Trzymam kciuki za Ciebie!
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Witaj Moniko,
Dzielna babka jesteś, dużo ostatnio przeszłaś, ale pamiętaj, że też masz prawo do słabości. Do łez, do smutku, złości i rozpaczy. Musisz dać sobie czas, jedynie nerwicy nie poświęcaj zbyt wiele czasu. Miło, że jesteś z nami!
Dzielna babka jesteś, dużo ostatnio przeszłaś, ale pamiętaj, że też masz prawo do słabości. Do łez, do smutku, złości i rozpaczy. Musisz dać sobie czas, jedynie nerwicy nie poświęcaj zbyt wiele czasu. Miło, że jesteś z nami!
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
- monika78
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 26
- Rejestracja: 20 sierpnia 2018, o 11:59
Dziękuje za przywitanie . Wierze,ze miejsca takie jak to potrafią pomoc więcej niż nie jeden psycholog. Miałam już kiedyś okazje się o tym przekonać. Z sideł duszności ( takich do posr..ia) wycisgneli mnie właśnie forumowicze . Przeszlam duzo, za duzo jak na tak krotki czas. Jyz wtedy myslalam- ciekawe jaka będzie „cena” za ten koszmar, który się dzieje. Sama nie potrafie zrozumieć jak można łączyć dwie cechy, które mam: sile i odwagę na zewnątrz i tak olbrzymi lęk w duszy. Większość widzi mnie jako przebojowa silaczkę a ja tak na prawdę jestem nadwrażliwa neurotyczką
- Formenos
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 239
- Rejestracja: 14 maja 2018, o 08:37
Hej Monika,
po takim półroczu nawet największy twardziel poczułby objawy stresu - nic w tym dziwnego, że i Ty je poczułaś
Witamy serdecznie!
po takim półroczu nawet największy twardziel poczułby objawy stresu - nic w tym dziwnego, że i Ty je poczułaś
Witamy serdecznie!
"A Ci, którzy tańczyli zostali uznani za szalonych przez Tych, którzy nie słyszeli muzyki"