WITAM was mam pytanie.Nie moge usnac w dzien nawet jak jestem zmeczony gdy dochodI do proby zasniecia zrywam sie z lekiem oczy wystraszone zrenice duze . Dopiero moge usnac w miare godzina 22 i to tez nie za bardzo przespie noc . Spie na raty budze sie ze trzy razy . Ale nie moge zrozumiec dlaczego w dzien nie moge.usnac delikatna faza snu ta najplytsza i zrywam sie wystraszony. DD mam od.alkoholu juz miesiac leki na poczatku straszne teraz po miesiacy cos.tam sie poprawilo ale.nie duzo . Nie to ze jestem alkoholik tylko wywolal u mnie ten stan alkohol. (Rzadko pijam) . Mial ktos.taka przypadlosc tym snem bardzo mnie to martwi pozdrawiam prosze porady..

Jak mi kiedyś Pani psychiatra powiedziała, bo dzień nie jest od snu jak wiadomo sam jest ważną częścią naszego życia. Polecam przejść się do specjalisty, na początek możesz dostać leki typu zolpidem który polecam na uregulowanie zegara biologicznego. Może masz jakieś konkretne myśli podczas próby zaśnięcia w dzień ?

Mysli jakies same takie przychodza np. Ze zle sie.czulem w pracy przypominaja mi sie zdarzenia z zycia nie wiem skąd nawet normalnie bym o nich nie myslal . Straszą mnie sytuacje takie ze parę godzin temu sie zle czulem i sam organizm wpada w taki stan ... mialem tak 5 lat temu jak tez dostałem dd i pamietam ze to trwalo jakis czas i przeszlo. Ale skad takie zjawisko ze w dzien nie moge a w nocy jakos tam potrafie usnac...

Nikt nie miał takiego zjawiska ??

A dlaczego chcesz spać w dzień? Wynika to z twojego trybu pracy?

Hmm poprostu przypuscmy jestem zmeczony po pracy bo malo spalem w nocy . I chcialem uciac sobie drzemke robilem tak nieraz w dzien i po tym dd tak jest ze gdy chce drzemnac sie poprostu wlancza sie mi takie cos i wstaje w lęku serce bije oczy jak talerze ...

Magnetowid pisze: ↑

9 lutego 2020, o 18:34

Hmm poprostu przypuscmy jestem zmeczony po pracy bo malo spalem w nocy . I chcialem uciac sobie drzemke robilem tak nieraz w dzien i po tym dd tak jest ze gdy chce drzemnac sie poprostu wlancza sie mi takie cos i wstaje w lęku serce bije oczy jak talerze ...

Działa to na takiej zasadzie, że kiedyś musiałeś dostać atak lęku przy zasypianiu/leżeniu i teraz za każdym razem się na to nakrecasz i występuje to samo.

jak-wyszed-bezsenno-t14241-45.html Poczytaj sobie ten temat, jest bardzo pomocny w stanach bezsenności.

Hmmm kiedys od czasu jak dd sie zaczelo powrotem to odrazy razem z nia mam to wybudzanie sie z lekiem ...

To jest takie poprostu nie kontrolowane zasypiam i nagle bach lek serce oczy duze poprostu włącza sie samo i lek straszny musze sie uspokoić wtedy snieg optyczny wchodzi na oczy wiekszy mi ...

To nie jest jakieś wybitne zjawisko, to wynika z napięcia po prostu. Wpadłeś w stany lękowe obecnie, a więcej jesteś napięty nie tylko w ciele ale przede wszystkim w swych emocjach w mózgu (tak takie coś istnieje ;p) i dodam, że to napięcie może trwać cały czas i powoduje takie wybudzania ze strachem i przy tym odpowiednimi objawami fizycznymi, napięcie zacznie schodzić to to również przestanie się pojawiać.
Dobrze jest wtedy zrobić sobie kilka oddechów przeponowych i położyć się z powrotem po chwili (tak mimo strachu i walącego serca). Możesz sobie na ten moment zapodawać jakąś relaksacje z neta, np. schultza, bo te zrywy teraz też wynikają z tego, że w napięciu nie umiemy się "zluzować", dlatego możesz od tej strony sobie pomóc ucząc się tego.

A z tym alkoholem to co wypiłeś sobie o,7 litra i dostałeś DD i lęków?

Moze troche wiecej wypilem z litr dostałem staniow lekowych kiedys mialem to po mari i bylem na tym forum kiedyś . Ale.od.alkoholu dostałem znowu derealizacji nie to ze jestem jakis alkoholik tylko poprostu byls okazja i sie wrabalem w to wszystko ... nie daje radu juz najgorzej jest jak mam isc do pracy z lęku az sie zatrzymuje i jestem skłonny wrocic sie do domu jest poprostu paralizujacy . Ja nie rozumiem tego . Czy moze isc do lekarza i niech przepisze mi leki ?? Bo chodze na sile do pracy poprostu taka sila i lekiem ze szok . Boje sie ze strace ja . Czy lepiej Zostać w domu i poczekac az organizm sie wyciszy czy chodzic.na sile niebwiem juz samm..

Magnetowid pisze: ↑

21 lutego 2020, o 07:34

Moze troche wiecej wypilem z litr dostałem staniow lekowych kiedys mialem to po mari i bylem na tym forum kiedyś . Ale.od.alkoholu dostałem znowu derealizacji nie to ze jestem jakis alkoholik tylko poprostu byls okazja i sie wrabalem w to wszystko ... nie daje radu juz najgorzej jest jak mam isc do pracy z lęku az sie zatrzymuje i jestem skłonny wrocic sie do domu jest poprostu paralizujacy . Ja nie rozumiem tego . Czy moze isc do lekarza i niech przepisze mi leki ?? Bo chodze na sile do pracy poprostu taka sila i lekiem ze szok . Boje sie ze strace ja . Czy lepiej Zostać w domu i poczekac az organizm sie wyciszy czy chodzic.na sile niebwiem juz samm..

Siedzenie w domu i unikanie to nie jest najlepszy pomysł. Co do lekarza.. Ja bym poszedł. Wytłumaczy Tobie na czym to wszystko polega i się uspokoisz.

Tylko powiedzcie mi bo ja strasznie boje sie do pracy chodzic tam wszystko ma o wiele wieksze nasilenie najgorzej jak ide na stanowisko . Gdy jestem w budynku jest do zniesienia a gdy na zewnatrz wyjde po kilkunastu krokach hmm z każdym krokiem czuje sie gorzej taki mam lęk ze cofa az mnie lzy w oczach pojawiaja sie... stad pytanie czy dac sobie spokoj z praca przez jakis okres choć na poczatku miałem 2 tyg zwolnienia ale czy wziac jeszcze wolne czy chodzic dalej do pracy ? Czy wieksze objawy w pracy nie szkodzi mojemu zaburzeniu ??

Magnetowid pisze: ↑

21 lutego 2020, o 09:17

Tylko powiedzcie mi bo ja strasznie boje sie do pracy chodzic tam wszystko ma o wiele wieksze nasilenie najgorzej jak ide na stanowisko . Gdy jestem w budynku jest do zniesienia a gdy na zewnatrz wyjde po kilkunastu krokach hmm z każdym krokiem czuje sie gorzej taki mam lęk ze cofa az mnie lzy w oczach pojawiaja sie... stad pytanie czy dac sobie spokoj z praca przez jakis okres choć na poczatku miałem 2 tyg zwolnienia ale czy wziac jeszcze wolne czy chodzic dalej do pracy ? Czy wieksze objawy w pracy nie szkodzi mojemu zaburzeniu ??

Nie szkodzą, ale z własnego doświadczenia wiem, że lepiej dać sobie chwilę odpoczynku by uporać się z tym i popracować nad sobą, także jeśli chcesz i masz możliwość wzięcia urlopu to jak najbardziej polecam.