Brak snu w dzien,zryw z lękiem

Maciej Bizoń · 21 lutego 2020, o 09:31

Sayan86 pisze: ↑
21 lutego 2020, o 09:25

Magnetowid pisze: ↑
21 lutego 2020, o 09:17
Tylko powiedzcie mi bo ja strasznie boje sie do pracy chodzic tam wszystko ma o wiele wieksze nasilenie najgorzej jak ide na stanowisko . Gdy jestem w budynku jest do zniesienia a gdy na zewnatrz wyjde po kilkunastu krokach hmm z każdym krokiem czuje sie gorzej taki mam lęk ze cofa az mnie lzy w oczach pojawiaja sie... stad pytanie czy dac sobie spokoj z praca przez jakis okres choć na poczatku miałem 2 tyg zwolnienia ale czy wziac jeszcze wolne czy chodzic dalej do pracy ? Czy wieksze objawy w pracy nie szkodzi mojemu zaburzeniu ??
Nie szkodzą, ale z własnego doświadczenia wiem, że lepiej dać sobie chwilę odpoczynku by uporać się z tym i popracować nad sobą, także jeśli chcesz i masz możliwość wzięcia urlopu to jak najbardziej polecam.

Wiesz istnieje taka opcja ze jak zamkniesz się w domu to później będzie ciężko ci z niego wyjść bo przy opuszczeniu swojego zacisza będę pojawiać się ataki paniki i gorsze samopoczucie . Twoja decyzja jest w tym oczywiście ale zamykanie się w domu to nie jest najlepsza opcja z mojego doświadczenia . Zaburzenie przez dwa tygodnie ci nie przejdzie napewno a potem możesz mieć większe problemy z wyjściem wogole .

Magnetowid · 21 lutego 2020, o 09:49

Ta derealizacja to ona przechodzi?? Te stany lekowe odejda ?? Leki przy zasypianiu rowniez ?? Zyc sie nie da juz . Kazdy wychodzi z tego czy trzyma kogos taki stan nasilony przez iles tam lat ??:00

życie · 21 lutego 2020, o 10:05

Magnetowid pisze: ↑
21 lutego 2020, o 09:49
Ta derealizacja to ona przechodzi?? Te stany lekowe odejda ?? Leki przy zasypianiu rowniez ?? Zyc sie nie da juz . Kazdy wychodzi z tego czy trzyma kogos taki stan nasilony przez iles tam lat ??:00

Jak się świadomie przez to przechodzi i pracuje nad tym to przechodzi. Choć wiem, że trudno w to uwierzyć jak człowiek jest nakręcony.. Czytaj dużo materiałów na tym forum i oczywiście słuchaj na YT Divovica. Póki będziesz się dziwić i czekać, aż to samo przejdzie to możesz męczyć się z tym latami. Czeka cię ciężka praca, ale uwierz, że warto.

Sayan86 · 21 lutego 2020, o 10:06

Magnetowid pisze: ↑
21 lutego 2020, o 09:49
Ta derealizacja to ona przechodzi?? Te stany lekowe odejda ?? Leki przy zasypianiu rowniez ?? Zyc sie nie da juz . Kazdy wychodzi z tego czy trzyma kogos taki stan nasilony przez iles tam lat ??:00

To zależy od Twojego nastawienia. Stany lękowe czasem są nasilone a czasem mniejsze. Nigdy nie jest tak, że są silne cały czas. Jesteś pod opieką psychologa? Derealizacja i lęk zawsze idą w parze i słabną jednakowo.

Sayan86 · 21 lutego 2020, o 10:08

Bierzesz jakieś leki? Polecam Tobie dużo ruchu. Basen, ćwiczenia, rower. Ogólnie sport.

Magnetowid · 21 lutego 2020, o 10:21

Hydroksyzyne biore suplementy witaminy z grupy b, omega3, rozeniec gorski, magnez .

Sayan86 · 21 lutego 2020, o 10:27

Magnetowid pisze: ↑
21 lutego 2020, o 10:21
Hydroksyzyne biore suplementy witaminy z grupy b, omega3, rozeniec gorski, magnez .

Jesteś pod opieką psychologa?

Magnetowid · 21 lutego 2020, o 10:36

Nie bylem u psychologa wogole to nie to co chce . On o czym innym ja o czym innym ja konkretnie chcialem od.dd porozmawiac

Sayan86 · 21 lutego 2020, o 10:52

Magnetowid pisze: ↑
21 lutego 2020, o 10:36
Nie bylem u psychologa wogole to nie to co chce . On o czym innym ja o czym innym ja konkretnie chcialem od.dd porozmawiac

DD to objaw nerwicy. Rozumiem, że chciałbyś zlikwidować tylko derealizację, tak? To tak nie działa. Najpierw trzeba zlikwidować podstawę czyli błędne schematy myślowe.

Magnetowid · 21 lutego 2020, o 10:58

Czyli jakie ?? Ja to dostalem od używki w tym przypadku alkohol kiedys 5 lat temu bylo to od trawy . Czyli zeby zlikwidowac to co wkoncy trzeba ?? Zaakceptowac stan i zyc nim czy jak bo poprostu ja sie pogubilem . Jakie bledne schematy myślowe??

Magnetowid · 21 lutego 2020, o 11:06

Trzeba calkiem wyjsc z nerwicy zeby derealizacja ustapila ??? No chyba nie o to Chodzi

Sayan86 · 21 lutego 2020, o 11:07

Magnetowid pisze: ↑
21 lutego 2020, o 10:58
Czyli jakie ?? Ja to dostalem od używki w tym przypadku alkohol kiedys 5 lat temu bylo to od trawy . Czyli zeby zlikwidowac to co wkoncy trzeba ?? Zaakceptowac stan i zyc nim czy jak bo poprostu ja sie pogubilem . Jakie bledne schematy myślowe??

W Twoich postach widzę dużo lęku i niepewności, wręcz rozpaczy. Chciałbyś aby derealizacja zniknęła, ale nie pracując nad sobą, emocjami, zmiana myślenia pozostawiasz otwarte drzwi aby ona powracała wraz z lękiem i całą gamą innych dolegliwości. Nie lepiej wziąć się za całość? Teraz każdy objaw będziesz leczył osobno?

Magnetowid · 21 lutego 2020, o 11:15

Chodzi o to ze dd przejdzie ale.moze wrocic spowrotem jak nie zmienie myslenia itd ??

Sayan86 · 21 lutego 2020, o 11:16

Magnetowid pisze: ↑
21 lutego 2020, o 11:15
Chodzi o to ze dd przejdzie ale.moze wrocic spowrotem jak nie zmienie myslenia itd ??

Jak najbardziej.

życie · 21 lutego 2020, o 11:24

Coś mi się wydaje, że przed tobą dużo pracy skoro lubisz uciekać w używki. Chyba lubisz przytłumić emocje. Więc nie szukaj drogi na skróty, a weź się porządnie za materiały, pracę nad sobą, terapię i nie czekaj na cud, bo on nie przyjdzie. Myślę, że my na chwilę obecną ci nie pomożemy, bo ty szukasz gotowych odpowiedzi, a takich nie ma.
Spójrz sobie prosto w oczy i odpowiedz na pytanie od czego tak naprawdę uciekasz?