Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Bóle głowy-czy mijają po wyleczeniu z nerwicy?

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
bertek32
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 42
Rejestracja: 12 lipca 2017, o 11:52

7 września 2017, o 09:12

Witam Was, problemy nerwicowe wróciły do mnie jakieś 4 miesiące temu. Uczepiły się lęku przed bezsennością. Na początku była derealizacja, która raczej przeszła, ale męczy mnie cały czas ogólny lęk wolno płynący, który zwiększa się wieczorami przed pójściem spać. Zawsze miałam problemy z migrenowymi bólami głowy, ale od jakiegoś miesiąca ból głowy towarzyszy mi praktycznie codziennie/co drugi dzień. Raz jest to ból migrenowy, a raz napięciowy. Te granice już właściwie się zatarły. Czy ktoś z was ma lub miał taki problem? Dodam, że jestem w ciąży, więc nie mogę ratować się lekami. Wiem, że to przez długotrwały stres i zastanawiam się jak długo jeszcze ten lęk będzie mi towarzyszył i czy jak nerwy się uspokoją, to bóle głowy ustąpią...
Poza tym jak mogę rozładować to codzienne napięcie. Czekam sobie spokojnie aż ten lęk minie, ale jest strasznie męczący :(
Awatar użytkownika
Pawcio
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 136
Rejestracja: 29 stycznia 2017, o 14:51

7 września 2017, o 13:37

bertek32 pisze:
7 września 2017, o 09:12
Witam Was, problemy nerwicowe wróciły do mnie jakieś 4 miesiące temu. Uczepiły się lęku przed bezsennością. Na początku była derealizacja, która raczej przeszła, ale męczy mnie cały czas ogólny lęk wolno płynący, który zwiększa się wieczorami przed pójściem spać. Zawsze miałam problemy z migrenowymi bólami głowy, ale od jakiegoś miesiąca ból głowy towarzyszy mi praktycznie codziennie/co drugi dzień. Raz jest to ból migrenowy, a raz napięciowy. Te granice już właściwie się zatarły. Czy ktoś z was ma lub miał taki problem? Dodam, że jestem w ciąży, więc nie mogę ratować się lekami. Wiem, że to przez długotrwały stres i zastanawiam się jak długo jeszcze ten lęk będzie mi towarzyszył i czy jak nerwy się uspokoją, to bóle głowy ustąpią...
Poza tym jak mogę rozładować to codzienne napięcie. Czekam sobie spokojnie aż ten lęk minie, ale jest strasznie męczący :(
Cześć ,

Moją żona co prawda nerwicy nie miała ale wiem jak cierpiała podczas ciąży na bardzo mocne bóle głowy , z wymiotami .
Czy probowałaś technik relaksacyjnych w trakcie dnia , przed snem ? Jacobson , schulz ?
Poproś swoją drugą połowę o zwykły masaż odcinka szyjnego wraz z dodatkiem prawdziwego olejku eterycznego ( nie takiego za 5 zł) lawendowy,miętowy .
To pomaga

Bóle głowy mogą być spowodowane zmianami hormonalnymi podczas ciąży, nie musi byc to przez nerwice .
Nie zastanawiaj się jak długo ten lęk bedzie Ci towarzyszył , musisz popracować aby go oswoić .
Paweł
bertek32
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 42
Rejestracja: 12 lipca 2017, o 11:52

7 września 2017, o 20:00

Pawcio, dziękuję za rady. Na pewno skorzystam z masażu 😊 Techniki relaksacyjne próbowałam na początku i odpuściłam, ale muszę do nich wrócić. Znowu zaczęłam gorzej spać 😔 Gdyby nie te bóle głowy byłoby znośnie, ale niestety fizycznie czuję się strasznie...Myślałam, że jak przejdę na L4, to uda mi się zrelaksować w domu bez stresu w pracy, itd., ale to wcale tak nie działa. Lęki znowu powracają, a organizm jest już wyczerpany.
Ahh...Czy ktoś z nerwicowców miał problemy z bólami głowy?
ODPOWIEDZ