Witam
Od jakiego czasu męczą mnie bóle żołądka, nierzadko mdłości. Zarzuca mi treść żołądka do gardła. Do tego dochodzi mega senność że mam problem z utrzymaniem głowy w pionie w ciągu dnia i czuje totalny brak siły. Nie jest to stan ciągły bo potrafie tak mieć miesiąc a potem np pół roku spokój.
Nie pisze tu bo obawiam się jakiegoś raka. Nic z tych rzeczy. Raczej przeszkadza mi to a nawet nie bardzo wiem do jakiego specjalisty sie z tym wybrać. Ale jest tu sporo osób i być może ktoś miał podobnie i może doszedł do przyczyny.

Hej, ja myśle, ze może zrób morfologię plus gastrolog, jeżeli Cie to uspokoi to zrzuć na nerwice i olewaj mi się zrobił refluks właśnie od stresu nerwicowego. Jak się na Niego nakręciłam, to się obawiałam raków, a jak mi przeszło na inny objaw nerwicowy to już wiedziałam, ze nerwa

Tak jak mówię to nie kwestia uspokojenia się bo nie obawiam się niczego poważnego. Raczej obstawiam za refluksem i wtedy leki przyniosą ulgę

A jak wygląda Twoja dieta? Palisz papierosy? Pijesz kawę, zieloną herbatę?