Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

BEZSENNOŚĆ

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
stokrotka89
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 314
Rejestracja: 27 kwietnia 2015, o 11:27

28 sierpnia 2015, o 02:50

nie daje juz rady moja 4noc i nie śpię.czasem uda mi sie zasnąć na 2godz i to wszystko.nie musze chyba pisać w jakim jestem stanie i jak wyglądam.stosuje relaksacje i nic, środki ziołowe i tez nic.w dzien tez nie śpię.wykończyć sie można.ile organizm wytrzyma? Co robić sięgnąć po leki nasenne na receptę czy czekać, aż sie unormuje? Powoli zaczynam sie bać nocy, bo to straszne. Przechodził tez ktoś przez to? Pomóżcie, bo juz nie daje rady:(:(
Awatar użytkownika
buull2323
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 282
Rejestracja: 11 października 2014, o 00:07

28 sierpnia 2015, o 12:18

ja tak od siebie ja również miewam noce które nie mogę zasnąć lub śpię tak że wszystko wiem co koło mnie się dzieje ale lekarz mi przepisał lek xanax i mi akurat pomógł wysypiam się po tym leku i jest w miarę ok no ale od leków można się uzależnić i na każdego działają inaczej także to nie jest też wyjście na długi dystans tym bardziej że organizm lubi się przyzwyczajać. pamiętam jak zażyłem pierwszy raz lek xanax to tak się wyspałem że szok przypomniałem sobie jak byłem młodszy i tak spałem długo :roll: no ale może wybierz się do lekarza może on coś Ci fajnego podpowie no i poczytaj na forum bo bezsenność była wałkowana i dużo osób ma z tym problem... pozdrówka :papa

-- 28 sierpnia 2015, o 12:18 --
sen-i-metoda-ktora-moze-pomoc-t6574.html
"mam twarde łokcie i miękkie serce zawsze tak miałem, dziękuje Bogu za ten dar który dostałem"
"od zawsze na zawsze wiara, nadzieja i miłość"

"Życie nie po to by się śpieszyć,
Życie jest po to by się życiem cieszyć,
A kiedy w życiu gonią nas terminy,
To się nie przejmuj najwyżej nie zdążymy"

"Carpe Diem"
Awatar użytkownika
Jerry
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 835
Rejestracja: 14 stycznia 2015, o 17:12

28 sierpnia 2015, o 12:58

organizm sam się nie zabije. też przez to przechodziłem. kilka dni po 1-3 godzin snu i masakra. pomagałem sobie wtedy hydro co 3-4 noce, pozwalało to odbudować siły. generalnie musisz to zaakceptować, jak będziesz o tym myśleć i tym się zadręczać to będzie tylko gorzej. btw - mi, oprócz czytania najnudniejszej książki pomagało jeszcze granie w gry logiczne, np. w Brain Yoga na androida:
https://play.google.com/store/apps/deta ... yoga&hl=pl
grałem też w szachy on-line, kilka partyjek on-line pozwalało włączyć senność (i żeby nie było - ani nie gram dobrze, ani nawet nie lubię szachów; ).

no i jeszcze jedno - wysiłek fizyczny. nie wiem jak u Ciebie ze sportem, ale przynajmniej długie spacery są mocno wskazane. świetna jest joga na sen (bed time yoga na youtube - łatwe ćwiczenia), pływanie, itd.
Nowa dostawa kozich racic z hodowli ekologicznej na Podkarpaciu. Kilogram świeżych, całych - 19 zł/kg. Kilogram świeżych, drobno mielonych - 23 zł/kg.
Pamiętajcie, że najlepsze na nerwice są z koziołka racice!
Moczymy je 2 dni w wodzie lub mleku, mieszamy z miodem i cytryną, a następnie pałaszujemy (1-2 kilogramy dziennie). Nerwica przechodzi po tygodniu, depresja po dwóch.
Zapraszam do składania zamówień.
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

28 sierpnia 2015, o 19:19

Nie wiem jak to jest u Ciebie, ale może akurat warto żebym napisała- jeśli mnie zdarzała się bezsenność to często nasilało ją sprawdzanie w kółko godziny, zadawanie sobie w kółko pytania kiedy i czy zasnę i do tego jeszcze presja, że MUSZĘ zasnąć. Kiedy mówiłam sobie, że wcale nie muszę, że mam to gdzieś i będzie jak będzie i pozwalałam sobie to poczuć, to powodowało to często obniżenie napięcia i się udawało. I do tego, zakaz rozkminiania rzeczy przed snem. Plus, nie leż w łóżku jak nie możesz spać- usiądź zajmij się czymś (tylko nie czymś pobudzającym jak odkurzanie,bo to Ci wzmoży aktywność), bo potem faktycznie łóżko będzie Ci się kojarzyło z torturą. Ja nie dalej jak ze dwa miesiące temu miałam początek choroby i nie mogłam spać, leżałam w swoim łóżku i cierpiałam, bo miałam wstać o 6 rano do pracy i potem jak już wydobrzałam, to się przeniosłam spać do dużego pokoju na dobry tydzień z hakiem, bo to łóżko mi się tak źle kojarzyło... Także wiesz o czym mówię. Trzeba sposobem brać swój mózg. ;)
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
Awatar użytkownika
stokrotka89
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 314
Rejestracja: 27 kwietnia 2015, o 11:27

29 sierpnia 2015, o 09:57

Oj tak Ciasteczko tez tak mam ze sprawdzaniem godz i ze chce spać. Wczoraj wzięłam hydroxyzyne na noc i bardzo pomogła, bo spalam 12godz.i odrazu czuję sie lepiej.a co za tym idzie więcej energii na dzisiejszy dzien. Choć wolę naturalne metody, ale jak wzięłam raz to nic mi sie nie stanie.dzieki za rady Kochani:):-*
ODPOWIEDZ