Witam wszystkich,jestem tutaj nowy.proszę o pomoc o ocenienie tej sytuacji czy jest to nerwica lękowa czy o co tutaj chodzi.
Ćwiczyłem na siłowni dwa miesiące przyjmowałem spalacz tłuszczu oparty na kofeinie i do tego bcaa(aminokwasy).wszystko było pięknie chudłem do tego pare owa na dzień przyjemne pobudzenie plus stresująca praca.ale dawałem radę w pewnym momencie przestałem ćwiczyć i brać odzywki.poszedlem na imprezę zapaliłem marihuanę wyzwoliło to we mnie ogromny atak paniki pierwszym moim życiu.objawił sie tym że byłem okropnie przestraszony nigdy wcześniej nie czułem takiego strachu i rozbicia jeśli chodzi o fizyczne dolegliwości to ich nie było.od tamtej pory jest okropnie nerwowy miewam lęki i obawiam sie wszystkiego wydaje mi sie że świat jest zupełnie inny.czy to może być związane z tymi odzywkami ? Czy jednorazowe zapalenie marihuany mogło to wywołać było bardzo mocne.
Pozdrawiam

Witam.
Miałem identycznie jak piszesz tez zapalilem marihuanę i miałem straszy atak paniki. I teraz do tej pory borykam się z lękami, mam deja vu. Myślę że to nie odżywki wywołały u Ciebie ten stan tylko trawa.

Bardzo możliwe że marihuana wywołała ten stan i dużo ludzi tak ma, moja rada to nie palić, ja kiedyś zapaliłam no bo jak tu nie spróbować mieszkając w Holandii, i powiedziałam że już nigdy nie zapale, jednym nic nie jest a drugim marihuana wogole nie służy.