Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Atak OCD i ucisk w gardle. Jak temu zaradzić?

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
ODPOWIEDZ
Svnn
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 11 lutego 2022, o 20:55

13 marca 2022, o 14:04

Hej,
Chciałbym zapytać czy macie jakiś sposób na jedną z moich nerwicowych przypadłości. Generalnie, mam OCD, i przybiera ono różne postacie, np. określone ruchy rękami, w tę stronę albo tamtą żeby czemuś zapobiec, patrzenie w ten kąt pomieszczenia a nie inny itp. itd. Ponadto mam też chyba arytmomanię, potrafię wykonywać różne działania matematyczne bardzo szybko i to tworzy problem. Mam dużą wiedzę na tematy które mnie interesują i dużą wyobraźnię, i to wszystko razem wzięte dowala do pieca w przypadku mojego OCD.

Są dni kiedy różne natręctwa mi nie przeszkadzają, ale są takie kiedy wyjątkowo nie życzę ich sobie, a to jeszcze bardziej prowokuje je żeby mnie nakręcić. Podam przykład który może zobrazować co mi siedzi w głowie. Nie w wersji 1:1, nie z tymi obawami, ale jest tu analogia.

Dajmy na to że ktoś ma gdzieś pojechać pociągiem. Wkręca sobie, że pewne liczby mogą oznaczać, że czeka go katastrofa kolejowa. Jak nie w tej podróży, to w którejś z następnych w przyszłości.
Taka osoba wie dajmy na to, że na trasie którą ma pokonać, była katastrofa kolejowa w 1950 roku. Ku jego przerażeniu, jego pociąg odjeżdża o 19:50 – przypadek?
Być może ta osoba da sobie jeszcze jedną szansę – miejsce w pociągu, które będzie mu przypisane, nie może być miejscem ani 19, ani 50. Patrzy, miejsce nr 72. Czyli wszystko w porządku? Nie do końca, bo mamy rok 2022. Szybkie działanie: 2022-72 = 1950. Przypadek?

Jestem mocno podatny na takie schematy. Teraz tak: wiem że to klasyczne ocd i nie ja jeden tak mam, tylko może bardziej sobie szkodzę tymi wszystkimi liczbami. Ale chciałbym zapytać was, czy można jakoś zaradzić czysto fizycznym objawom takiego napadu ocd? Kiedy to się zdarza, wiem że to głupie i absurdalne, ale mimo to już czuję, jak w moim gardle pojawia się taki jakby ucisk. Nie wiem jak to zdefiniować. Nie jest to duszenie się, mogę oddychać ale trochę trudniej. Niby jestem świadomy że to ocd, ale to uczucie w gardle nasila się. Próbuję jeszcze silniej wmówić sobie, że te liczby nic nie znaczą, ale chyba wtedy zanurzam się jeszcze bardziej. Niszczy mi to samopoczucie w dany moment, chcę czuć się dobrze, korzystać z życia w danej chwili ale nie mogę bo jest ten dziwny ucisk w gardle. Nie umiem tego okiełznać. Przez to boję się że zepsuje mi to jakieś fajne momenty w danej sytuacji.
To oczywiście przechodzi, ale zazwyczaj parę godzin upływa z gorszym samopoczuciem. Wiele razy przerabiałem to i nie umiem z tym wygrać. Czy możecie mi coś poradzić?

Dodam, że byłem na terapii poznawczo-behawioralnej ale chyba skupiałem się w jej trakcie nie na tym, co naprawdę mi dolega. Od pół roku biorę asertin (obecnie 150 mg dziennie), chyba trochę pomaga ale nie na tyle na ile bym chciał.
Awatar użytkownika
Green_Tea
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 94
Rejestracja: 1 marca 2017, o 08:36

16 marca 2022, o 17:06

To dziwne poczucie duszenia się to chyba hiperwentylacja. Zdarzało mi się ją mieć nawet przez większość dnia a jednak się nie udusiłam :) Chociaż objaw nieprzyjemny. Najlepiej chyba się czymś rozproszyć, skupić uwagę na czymś innym żeby kontrola procesu oddychania wróciła ze świadomości na podświadomość. Co do liczenia miałam podobnie i czasem wciąż mam. To myślenie magiczne, które do niczego nie prowadzi, ale na to też nie mam innego pomysłu niż olewanie do momentu aż stres sam minie.
ODPOWIEDZ