Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Lęk , agorafobia

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
mefiu
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 25 sierpnia 2017, o 11:41

10 września 2017, o 21:36

Witam, mój problem polega na tym że boję się sam zostawać w domu, już na samą myśl zaczynam się bać nie wiem jak sobie z tym radzić.

Drugim problemem jest to że cierpię na agorafobię już 2 albo 3 lata (przestałem już liczyć), z domu co prawda wychodzę ale nie opuszczam posesji, na początku roku musiałem wyjść poza dom 3 razy ponieważ kończył mi sie dowód i musiałem wyrobić nowy, co prawda nie wyjeżdżałem sam, jadąc załatwiać sprawy pamiętam że towarzyszyło mi napięcie już nie strach, wracając do domu pamiętam napięcie opadało i czułem się dobrze. Jeszcze jakieś 3 miesiące temu próbowałem walczyć z lękiem przed wychodzeniem z domu robiłem małą wycieczkę po okolicy łącznie z 2 km za każdym razem jak wsiadałem na skuter starałem się zwiększać dystans oddalania się od domu jakość to wychodziło mimo tego że często decydując się na jazdę dalej powracał ogromny strach ,przed czym ? w sumie sam nie wiem . przestałem robić sobie wycieczki w momencie gdy musiałem zostać sam w domu od tego momentu sobie odpuściłem .
Jak zaczął się mój problem z agorafobią ? jadąc latem samochodem nagle miałem problem ze złapaniem oddechu , wtedy się przeraziłem oczywiście próbowałem nadal jeździć ale musiałem odpuścić ponieważ za każdym razem gdy wsiadałem do samochodu przychodził strach, lęk ,nerwy , i w momencie gdy odpuściłem sobie jazdę samochodem przestałem również wychodzić z domu, nawet jak mam z kimś jechać , to na samą myśl odczuwam lęk,strach i dlatego nigdzie nie wychodzę, już nie wiem co mam dalej robić mam dopiero 23 lata a czuję się okropnie to niektórzy ludzie w starszym wieku lepiej się czują .Ktoś ma jakieś rady ja z tym walczyć?
Awatar użytkownika
eyeswithoutaface
Moderator
Posty: 1516
Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44

10 września 2017, o 21:51

victor.html Poczytaj, wtedy pogadamy :)
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
mefiu
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 25 sierpnia 2017, o 11:41

10 września 2017, o 22:03

eyeswithoutaface pisze:
10 września 2017, o 21:51
victor.html Poczytaj, wtedy pogadamy :)
Trochę tego jest :) Ale dzięki będę miał co robić :)
Awatar użytkownika
eyeswithoutaface
Moderator
Posty: 1516
Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44

11 września 2017, o 13:25

mefiu pisze:
10 września 2017, o 22:03

Trochę tego jest :) Ale dzięki będę miał co robić :)
O to chodzi :) Jeśli nie przepadasz za czytaniem, to możesz zamiennie odsłuchać sobie na yt nagrania Divovic :)
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
ODPOWIEDZ