Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
stokrotka89
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 314
Rejestracja: 27 kwietnia 2015, o 11:27

22 maja 2015, o 18:54

Aj dziewczyny a ja za nie całe 4mc wychodzę za mąż i jak to wszystko przeżyć w takim stanie.chyba ze do tego czasu sie odburzę.

-- 22 maja 2015, o 17:54 --
Aj dziewczyny a ja za nie całe 4mc wychodzę za mąż i jak to wszystko przeżyć w takim stanie.chyba ze do tego czasu sie odburzę.
kasiaaaaka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 289
Rejestracja: 13 marca 2015, o 19:36

22 maja 2015, o 19:03

Nie możesz myśleć, że do tego czasu musisz się odburzyć,bo wyjście z nerwicy to proces długotrwały :) Będzie dobrze, będziesz na pewno szczęśliwa na nowej drodze życia :) A nerwica to tylko Twój głupi wróg, którego z czasem się pozbędziesz.
Awatar użytkownika
stokrotka89
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 314
Rejestracja: 27 kwietnia 2015, o 11:27

22 maja 2015, o 19:15

Wiem wiem ze to nie takie hop siup :)

-- 22 maja 2015, o 18:15 --
Wiem wiem ze to nie takie hop siup :)
Awatar użytkownika
MaksiaKasia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 248
Rejestracja: 15 maja 2015, o 21:23

22 maja 2015, o 20:11

Ja przez nerwicę odkładam ślub. Nie chce być naćpana lekami, tylko szczęśliwie przeżyć ten dzień i być tą ,,najważniejszą", a nie chować się, bo ktoś coś zobaczy, albo się źle poczuję.
Żyję w klatce. Od lat. Chcę nauczyć się żyć na nowo...
Awatar użytkownika
stokrotka89
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 314
Rejestracja: 27 kwietnia 2015, o 11:27

22 maja 2015, o 20:57

Ja leków nie biorę czasem cos ziołowego i w sumie sama sobie daje radę. Ale mam nadzieje ze dam radę i jakoś to bedzie:)
Awatar użytkownika
MaksiaKasia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 248
Rejestracja: 15 maja 2015, o 21:23

22 maja 2015, o 21:40

Ty sobie radę dajesz, a ja nawet do sklepu sama nie wyjdę :) Jestem (póki co) przyssana do narzeczonego.
Żyję w klatce. Od lat. Chcę nauczyć się żyć na nowo...
Awatar użytkownika
stokrotka89
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 314
Rejestracja: 27 kwietnia 2015, o 11:27

22 maja 2015, o 22:26

Kasia myślę ze to kwestia czasu i zaczniesz pokonywać lęki.
Awatar użytkownika
MaksiaKasia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 248
Rejestracja: 15 maja 2015, o 21:23

22 maja 2015, o 22:32

Mam taką szczerą nadzieję, chociaż dzisiejszy dzień dał mi w kość z derealką. Aż do swojej psychiatry napisałam, żeby się upewnić, czy nie zwariuję, czy to przejdzie i czy nie wyląduję w psychiatryku :/ Trochi dupa, ale trzeba działać dalej. Jutro nowy lek (trzeci do kolekcji) i oby było lepiej ;)
Żyję w klatce. Od lat. Chcę nauczyć się żyć na nowo...
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

22 maja 2015, o 23:04

No to na ta derealkę trzeba było zastosowac to co masz w podpisie :D
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Awatar użytkownika
MaksiaKasia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 248
Rejestracja: 15 maja 2015, o 21:23

22 maja 2015, o 23:12

Victorze-mentorze, uwierz mi, że starałam się olewać jak tylko mogłam, ale już naprawdę świrowałam (tzn. miałam taki stan, jakiego nigdy wcześniej nie miałam, a przynajmniej nie tak nasilonego). Za to w ciągu ostatnich 3 dni z pracą z forum i Waszymi wypocinami zrobiłam więcej, niż w trakcie kilku ostatnich miesięcy :)
Żyję w klatce. Od lat. Chcę nauczyć się żyć na nowo...
koki
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 186
Rejestracja: 4 marca 2015, o 15:33

22 maja 2015, o 23:28

a ja znowu wypiłem, zeby zapomnieć i zasnąć :(
Awatar użytkownika
MaksiaKasia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 248
Rejestracja: 15 maja 2015, o 21:23

23 maja 2015, o 11:36

Pierwszy raz 20 minut temu wzięłam Spamilan 5 mg. Lekarka kazała mi go brać. Naczytałam się ulotki i teraz już masakra :(
Żyję w klatce. Od lat. Chcę nauczyć się żyć na nowo...
Awatar użytkownika
stokrotka89
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 314
Rejestracja: 27 kwietnia 2015, o 11:27

23 maja 2015, o 11:41

To trzeba bylo nie czytać:) bo teraz niepotrzebnie sie nakręcasz.
Taci
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 449
Rejestracja: 21 lutego 2015, o 11:01

23 maja 2015, o 11:43

A co w tej ulotce jest takiego strasznego napisane?
Awatar użytkownika
MaksiaKasia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 248
Rejestracja: 15 maja 2015, o 21:23

23 maja 2015, o 11:45

Po pierwsze - nie powinno się brać z benzo, a ja benzo biorę (Cloranxen), no i najważniejsze: reakcja uczuleniowa bardzo silna - omdlenie/opuchnięcia warg i problemy z oddychaniem :( Lekarka mówiła, że nic mi nie będzie, ale wiecie...
Żyję w klatce. Od lat. Chcę nauczyć się żyć na nowo...
ODPOWIEDZ