Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
kaldunia18
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 431
Rejestracja: 5 listopada 2016, o 08:38

20 czerwca 2019, o 10:52

toczka pisze:
20 czerwca 2019, o 10:12
Jak to się mogło stać że mimo terapii, dobrego stanu i samopoczucia w nocy miałam atak!?
Wstałam w nocy do toalety i nagle czuje że odpływam, kołatanie serca, wrażenie że serce bije w gardle i ten cholerny strach!!! Potem doszły jeszcze dreszcze :/
Przecież już tak długo był spokój!!! :( :(
Wejdź sobie na Sukces wyzdrowiałem z nerwicy i Ogólne pytania do ozdrowieńcow na str 110 masz wpisy Schanis przeczytaj! Będzie wszystko jasne! ogolne-pytania-ozdrowie-cow-t2146-1635.html
Mi bardzo pomogła jej odpowiedz!
toczka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 85
Rejestracja: 9 kwietnia 2019, o 16:09

20 czerwca 2019, o 21:28

kaldunia18 pisze:
20 czerwca 2019, o 10:52
toczka pisze:
20 czerwca 2019, o 10:12
Jak to się mogło stać że mimo terapii, dobrego stanu i samopoczucia w nocy miałam atak!?
Wstałam w nocy do toalety i nagle czuje że odpływam, kołatanie serca, wrażenie że serce bije w gardle i ten cholerny strach!!! Potem doszły jeszcze dreszcze :/
Przecież już tak długo był spokój!!! :( :(
Dziękuję bardzo za odpowiedz, oczywiście już poczytalam polecone posty.
Cały czas staram się zrozumieć i okiełznać ta cholerna nerwice ale ona też ciągle mnie zaskakuje :/

Wejdź sobie na Sukces wyzdrowiałem z nerwicy i Ogólne pytania do ozdrowieńcow na str 110 masz wpisy Schanis przeczytaj! Będzie wszystko jasne! ogolne-pytania-ozdrowie-cow-t2146-1635.html
Mi bardzo pomogła jej odpowiedz!
Awatar użytkownika
Aniago
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 30
Rejestracja: 8 października 2018, o 19:16

20 czerwca 2019, o 21:45

toczka pisze:
20 czerwca 2019, o 10:12
Jak to się mogło stać że mimo terapii, dobrego stanu i samopoczucia w nocy miałam atak!?
Wstałam w nocy do toalety i nagle czuje że odpływam, kołatanie serca, wrażenie że serce bije w gardle i ten cholerny strach!!! Potem doszły jeszcze dreszcze :/
Przecież już tak długo był spokój!!! :( :(
Ataku paniki można dostać zawsze kochana :) nawet bez zaburzenia. Więc tu inaczej trzeba sobie zadać pytanie, czemu pomimo terapii i czasu i wiedzy tak na ten atak paniki zareagowałaś? :) ;)
toczka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 85
Rejestracja: 9 kwietnia 2019, o 16:09

20 czerwca 2019, o 22:30

Aniago pisze:
20 czerwca 2019, o 21:45
toczka pisze:
20 czerwca 2019, o 10:12
Jak to się mogło stać że mimo terapii, dobrego stanu i samopoczucia w nocy miałam atak!?
Wstałam w nocy do toalety i nagle czuje że odpływam, kołatanie serca, wrażenie że serce bije w gardle i ten cholerny strach!!! Potem doszły jeszcze dreszcze :/
Przecież już tak długo był spokój!!! :( :(

Ataku paniki można dostać zawsze kochana :) nawet bez zaburzenia. Więc tu inaczej trzeba sobie zadać pytanie, czemu pomimo terapii i czasu i wiedzy tak na ten atak paniki zareagowałaś? :) ;)
Powiem Ci dlaczego,
Od około 3 miesięcy mam powiększone węzły chłonne na szyi. Kilkoro lekarzy bo badaniu stwierdziło że to nic poważnego. Badania krwi są ok. Ale ja mimo to ciągle szukam powodu i macam szyję.
Wczoraj w domu już nie mogli ze mną wytrzymać że tak panikuje więc ojciec stwierdził że poprosi znajomego lekarza żeby mi w końcu zrobił USG. Bardzo się tego wystraszyłam bo boje się że coś w badaniu wyjdzie.
I to jest najbardziej prawdopodobny powód ataku i dzisiejszych lęków :(
znerwicowana_ja
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 906
Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05

21 czerwca 2019, o 06:33

toczka pisze:
20 czerwca 2019, o 10:12
Jak to się mogło stać że mimo terapii, dobrego stanu i samopoczucia w nocy miałam atak!?
Wstałam w nocy do toalety i nagle czuje że odpływam, kołatanie serca, wrażenie że serce bije w gardle i ten cholerny strach!!! Potem doszły jeszcze dreszcze :/
Przecież już tak długo był spokój!!! :( :(
A nie wstałas tak szybko gwałtownie?bo może tak mocno nagle cisnienie sie zmieniło z pozycji leżącej jak nagle wstałas to moglo tak sie zdarzyc i wtedy serducho zaczęło walic przestraszylas sie i poszlo
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
witorrr98
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1543
Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08

21 czerwca 2019, o 14:54

Lęki o węzły chłonne to taki częsty lęk, że można to uznać za nerwicę :)
silver77
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 20 czerwca 2019, o 15:10

21 czerwca 2019, o 19:50

U mnie też się słabiej zrobiło. Powróciły natrętne myśli, ciągle się zamartwiam, nie mam na nic ochoty, nie mogę się na niczym skupić i motywacja gdzieś siadła.
toczka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 85
Rejestracja: 9 kwietnia 2019, o 16:09

24 czerwca 2019, o 11:54

Dzisiaj jest jakaś masakra :/ mam wrażenie że wszystkie objawy są u mnie na raz- boli mnie głowa, szumi w uszach, piecze mnie szyja, boję się, cały czas nakręcają mnie myśli. Mam wrażenie że zaraz padnę trupem!
Wczoraj była impreza, niestety dość mocno % i dzisiaj kac plus nerwica chcą mnie wykończyć :( :( :(
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1566
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

24 czerwca 2019, o 12:00

toczka pisze:
24 czerwca 2019, o 11:54
Dzisiaj jest jakaś masakra :/ mam wrażenie że wszystkie objawy są u mnie na raz- boli mnie głowa, szumi w uszach, piecze mnie szyja, boję się, cały czas nakręcają mnie myśli. Mam wrażenie że zaraz padnę trupem!
Wczoraj była impreza, niestety dość mocno % i dzisiaj kac plus nerwica chcą mnie wykończyć :( :( :(
Ile wypiłaś? Znam to świetnie. Kac nerwicowy to dopiero ;p
toczka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 85
Rejestracja: 9 kwietnia 2019, o 16:09

24 czerwca 2019, o 12:32

Nerwyzestali pisze:
24 czerwca 2019, o 12:00
toczka pisze:
24 czerwca 2019, o 11:54
Dzisiaj jest jakaś masakra :/ mam wrażenie że wszystkie objawy są u mnie na raz- boli mnie głowa, szumi w uszach, piecze mnie szyja, boję się, cały czas nakręcają mnie myśli. Mam wrażenie że zaraz padnę trupem!
Wczoraj była impreza, niestety dość mocno % i dzisiaj kac plus nerwica chcą mnie wykończyć :( :( :(



Ile wypiłaś? Znam to świetnie. Kac nerwicowy to dopiero ;p
Dwie lampki wina i drinka. Niepotrzebnie mieszalam :/
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1566
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

24 czerwca 2019, o 12:34

toczka pisze:
24 czerwca 2019, o 12:32
Nerwyzestali pisze:
24 czerwca 2019, o 12:00
toczka pisze:
24 czerwca 2019, o 11:54
Dzisiaj jest jakaś masakra :/ mam wrażenie że wszystkie objawy są u mnie na raz- boli mnie głowa, szumi w uszach, piecze mnie szyja, boję się, cały czas nakręcają mnie myśli. Mam wrażenie że zaraz padnę trupem!
Wczoraj była impreza, niestety dość mocno % i dzisiaj kac plus nerwica chcą mnie wykończyć :( :( :(



Ile wypiłaś? Znam to świetnie. Kac nerwicowy to dopiero ;p
Dwie lampki wina i drinka. Niepotrzebnie mieszalam :/
To słaba głowa ;p. Jak się pije, to sie czuje człowiek lepiej ale jak się trzeźwieje, to gorzej ;p. Tak jest z alkoholem.
toczka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 85
Rejestracja: 9 kwietnia 2019, o 16:09

24 czerwca 2019, o 12:40

Nerwyzestali pisze:
24 czerwca 2019, o 12:34
toczka pisze:
24 czerwca 2019, o 12:32
Nerwyzestali pisze:
24 czerwca 2019, o 12:00





Ile wypiłaś? Znam to świetnie. Kac nerwicowy to dopiero ;p
Dwie lampki wina i drinka. Niepotrzebnie mieszalam :/
To słaba głowa ;p. Jak się pije, to sie czuje człowiek lepiej ale jak się trzeźwieje, to gorzej ;p. Tak jest z alkoholem.
Dokładnie tak wczoraj było, dobrze jak się piło a gorzej dzisiaj. Chociaż ja już od kilku dni się gorzej czuje, mam różne objawy i wkrętki myślowe. Niepotrzebnie wczoraj piłam :/ stara a głupia :/
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1566
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

24 czerwca 2019, o 12:42

toczka pisze:
24 czerwca 2019, o 12:40
Nerwyzestali pisze:
24 czerwca 2019, o 12:34
toczka pisze:
24 czerwca 2019, o 12:32


Dwie lampki wina i drinka. Niepotrzebnie mieszalam :/
To słaba głowa ;p. Jak się pije, to sie czuje człowiek lepiej ale jak się trzeźwieje, to gorzej ;p. Tak jest z alkoholem.
Dokładnie tak wczoraj było, dobrze jak się piło a gorzej dzisiaj. Chociaż ja już od kilku dni się gorzej czuje, mam różne objawy i wkrętki myślowe. Niepotrzebnie wczoraj piłam :/ stara a głupia :/
Ja tez parę razy przesadziłem. Teraz mam sprawdzony limit na poziomie 4 piw albo butelki wina na jednym posiedzeniu, jak jest dłuższe posiedzenie, to można nawet 5 piw ale nie więcej, bo wtedy kac. Po tych 3-4 piwach czuję się dobrze w trakcie picia i na następny dzień.
toczka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 85
Rejestracja: 9 kwietnia 2019, o 16:09

24 czerwca 2019, o 12:47

Nerwyzestali pisze:
24 czerwca 2019, o 12:42
toczka pisze:
24 czerwca 2019, o 12:40
Nerwyzestali pisze:
24 czerwca 2019, o 12:34

To słaba głowa ;p. Jak się pije, to sie czuje człowiek lepiej ale jak się trzeźwieje, to gorzej ;p. Tak jest z alkoholem.
Dokładnie tak wczoraj było, dobrze jak się piło a gorzej dzisiaj. Chociaż ja już od kilku dni się gorzej czuje, mam różne objawy i wkrętki myślowe. Niepotrzebnie wczoraj piłam :/ stara a głupia :/
Ja tez parę razy przesadziłem. Teraz mam sprawdzony limit na poziomie 4 piw albo butelki wina na jednym posiedzeniu, jak jest dłuższe posiedzenie, to można nawet 5 piw ale nie więcej, bo wtedy kac. Po tych 3-4 piwach czuję się dobrze w trakcie picia i na następny dzień.
Dokładnie, warto znać swoje limity! Plus mieć świadomość że na drugi dzień jest ciężko
Awatar użytkownika
debra.morgan
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 130
Rejestracja: 5 maja 2019, o 17:38

24 czerwca 2019, o 13:40

Jeśli można się wyżalić to ja chętnie ;) Byłam na wyjeździe teraz w długi weekend. Miałam jakieś epizody nerwicowe, ale radziłam sobie z nimi i uciekały, chociaż momentami już byłam bliska utraty wiary. :) Ogólnie urlop krótki podsumowuję na mega plus. Super czas w namiocie, las, rzeka. No a dziś powrót do rzeczywistości. I ból głowy, który męczy i pojawił się wczoraj. I teraz zaczyna się nakręcanie. :( Że jestem przewrażliwiona, że rak głowy, że pewnie krtani bo też boli gardło. Jakieś chore kolo :( Myślicie, że mój organizm w jakiś sposób daje znać, że musi się zregenerować i ten wyjazd może dał mi odpoczynek fizyczny, ale relaks psychiczny był tylko względny? Że "zmęczyłam się" tym trzymaniem się w pionie na siłę na wyjeździe? Że może wystawiłam się na zbyt dużo? to było jednak jakieś wyjście z takiej bańki, rutyny - sporo ludzi, nowe miejsca, długa podróż samochodem.
ODPOWIEDZ